Fabryczne zestawy audio w tańszych wersjach samochodów są bardzo uproszczone. Często nie ma dużego ekranu, aktualnej nawigacji oraz dostępu do internetu. Jednym z rozwiązań jest dobranie do samochodu chińskiego radia z Androidem. Do wielu marek i modeli są one dostosowane do fabrycznych miejsc montażu i oferują znacznie więcej funkcji, niż te oryginalne instalowane przez producenta samochodu.

Tak zrobiliśmy w przypadku redakcyjnego Renault Kadjara. Po długich poszukiwaniach wybór padł na chińską firmę Sinosmart. Zamówione radio było już dostosowane do fabrycznej instalacji samochodu i do kształtu kokpitu. Wybraliśmy wersję z ekranem IPS, ośmiordzeniowym procesorem, Androidem 9.0, modemem 4G LTE oraz 32-pasmowym korektorem dźwięku z funkcjami zaawansowanego sterowania przestrzenią dźwiękową.

Jeśli chodzi o kamery, przednia instalowana jest w logo Renault, natomiast tylna w ramce światła tablicy rejestracyjnej.

Oryginalne radio w Kadjarze jest uproszczone do granic możliwości – AM/FM/DAB, głośność, basy i tony wysokie oraz odtwarzacz CD i bluetooth do połączenia z telefonem.

Instalacja

W zestawie z Chin przyjechał radio wraz z pełnym okablowaniem oraz plastikowe narzędzia do wyjmowania radia. Instalacja była stosunkowo prosta, sprowadzała się do wyjęcia fabrycznego zestawu, podpięcia przewodów i włączeniu całości. I chociaż kabli jest na pierwszy rzut oka mnóstwo, ale każdy z nich pasuje w zasadzie tylko w jedno konkretne miejsce.

Trochę trudniej było z kamerami – trzeba było przeprowadzić odpowiednie przewody do przodu i do tyłu i to zabrało trochę czasu. Lepiej więc montaż powierzyć fachowcom, którzy mają doświadczenie.

Do zestawu warto jedną rzecz dokupić – kartę SIM z internetem. Ofert na rynku jest całe mnóstwo, wystarczy dowolny prepaid za kilka złotych by cieszyć się pełną funkcjonalnością. Nie jest to konieczny element zestawu, ale bardzo ułatwia życie, o czym później.

Wygląd w samochodzie

Renault Kadjar fabrycznie posiada niewielki ekran, włożenie radia z Androidem, który oferuje 9” wyświetlacz, bardzo dużo zmienia w wyglądzie deski rozdzielczej. Kolory launchera można dostosować do wyglądu deski rozdzielczej, co powoduje, że ładnie wpisuje się on w estetykę Renault.

Duży ekran z obudową wygląda jak fabryczny i nawet nieco inny kolor plastiku obudowy nie przeszkadza – jest to estetyczne rozwiązanie.

Konfiguracja

Po zainstalowaniu radia i jego włączeniu czeka nas jeszcze jego konfiguracja. Fabryczne oprogramowanie, które dostarczane jest wraz z Androidem 9.0 warto zastąpić choćby lepszym launcherem (programem startowym) i dodać kilka aplikacji. Po uruchomieniu radia i skonfigurowaniu podstawowych funkcji zainstalowałem jeszcze takie aplikacje jak Yanosik, Waze oraz Spotify. Do instalacji aplikacji ze sklepu Google Play trzeba założyć konto Google. Zaktualizowałem pozostałe aplikacje.

Dawno nie używałem Androida i spędziłem trochę czasu na przeglądaniu różnych opcji konfiguracji systemu. System nie działał od razu tak, jak tego oczekiwałem i różne rzeczy wymagały ustawienia. Przykładowo poziom startowy dźwięku, wyciszanie dźwięku przy łączeniu kamery cofania, wyświetlanie zegarka na ekranach z kamerami i tym podobne. To w sumie drobne rzeczy, ale trzeba było sporo tego włączyć. Producent dostarcza podstawowy opis konfiguracji po polsku w formie aplikacji, można więc spokojnie poczytać co do czego służy.

W ramach konfiguracji jeszcze jedno zadanie: musiałem ustawić jasność i kontrast obu kamer, bo fabryczny obraz był zdecydowanie za jasny. Na końcu zostało ustawienie equalizera, co w obliczu masy opcji okazało się zadaniem dość złożonym.

Jak działa radio z Androidem? Pierwsze wrażenia.

Włączanie radia ze stanu uśpienia trwa ułamki sekund. Włączanie tylnej kamery od razu po uruchomieniu silnika odbywa się bez opóźnień. Nieco dłużej trwa włączanie kamery przedniej – włącza się ona po wrzuceniu jedynki. Kamerę można też włączyć z aplikacji DVR i mieć obraz na ekranie cały czas.

Płynność działania systemu jest bez zarzutu. Obsługa ekranu i aplikacji nie budzi żadnych zastrzeżeń. Nawet przy najbardziej zasobożernych programach nie mam żadnych zacięć czy opóźnień. To zasługa pamięci RAM i dużej ilości rdzeni procesora. Na tym nie warto oszczędzać.

Jakość obrazu jest na bardzo wysokim poziomie. Ekran IPS prezentuje się pięknie, kolory są żywe i czytelne nawet w słońcu. Gdy ekran jest wyłączony, uwidaczniają się na nim odciski palców, warto mieć pod ręką ściereczkę i od czasu do czasu go wyczyścić.

Jakość kamer jest średnia – to już nie wina radia, ale mojego błędu w zamówieniu, powinienem się zdecydować na model AHD (wysokiej rozdzielczości). W przyszłości jednak będę mógł je łatwo wymienić.

Pewne problemy miałem na początku z GPS – system bardzo długo szukał satelity. Problem zniknął natychmiast po aktywowaniu karty SIM. Nie wiem co to ma wspólnego z nawigacją, ale teraz nie ma już żadnych kłopotów, nawigacja błyskawicznie odnajduje pozycję i działa stabilnie.

Prędkość 4G i stabilność sygnału stoją na wysokim poziomie. Aktualnie używam sieci Orange, w ciągu 2 tygodni testów zużyłem 700 MB danych, z czego większość na instalację aplikacji i różnego rodzaju testy. Aplikacja Orange, pokazująca stan konta, działa na radiu znakomicie.

Wbudowane fabryczne radio dobrze działa w mieście, ale ma niedużą czułość i przy niewielkiej antenie Kadjara gorzej radzi sobie poza obszarem zabudowanym. Może to być wada dla osoby, która dużo korzysta z FM – ja używam streamingu. Warto jednak o tym pamiętać.

Sterowanie z kierownicy działa, chociaż nie w całym zakresie – programuje się je przez specjalną aplikację, która nie rozpoznaje jednak wszystkich klawiszy. Można temu zaradzić zamawiając z radiem moduł Canbus – wtedy nic nie trzeba programować. Dołożę go przy okazji wymiany kamer.

Nie działa fabryczna aplikacja My Renault! Nie z powodu samego systemu, ale ma wbudowany mechanizm sprawdzania czy… system jest zabezpieczony kodem PIN. Nie wiem po co, ale nie da się z niej korzystać, bo wyświetla komunikat o braku zabezpieczeń systemu i się wyłącza. Szkoda.

Jakość połączeń telefonicznych przez bluetooth jest dobra, w zestawie dostajemy zewnętrzny mikrofon. Można więc mieć własny numer samochodowy i podpięty drugi telefon bezprzewodowo.

Można korzystać z hotspotu z telefonu. Nie trzeba kupować karty SIM jeśli nie chcecie, system bez problemu połączy się z hotspotem z telefonu.

Jaki model radia wybrać?

Radioodtwarzaczy z Androidem jest całe mnóstwo i wybór nie należy do najłatwiejszych, bo możliwości konfiguracji oraz opcji dostajemy ogromną ilość. Na pewno warto wybrać model z jak najnowszym systemem (na pokładzie mamy Android 9), większą ilością pamięci RAM, 8-rdzeniowym procesorem oraz ekranem klasy IPS lub lepszym. Przy zamawianiu warto się też moim zdaniem kierować obsługą kamer AHD oraz wbudowanym modemem 4G LTE. Język polski jest zwykle dostępny – to w końcu Android.

To początek testu

Szczegółowe funkcje oraz sposób ich działania będę Wam przedstawiał w kolejnych odcinkach tego testu. Proszę o pytania w komentarzach – postaram się odpowiedzieć. Nagram też film, na którym pokażę jak rozwiązanie działa.