Valentin rozpoczął swoją przygodę z pojazdami elektrycznymi 10 lat temu. Pierwsze kroki w sprzedaży stawiał w salonie Renault Rive Droite w Paryżu, w którym nauczył się podstaw i zdobył potrzebną wiedzę oraz doświadczenie, by stać się specjalistą od aut elektrycznych. Obecnie pracuje w salonie w Boulogne-Billancourt we Francji. Na początku roku 2021 został rekordzistą sprzedając swój 400. samochód na prąd!
Valentin jest jednym z wielu ekspertów Renault specjalizujących się w dziedzinie pojazdów elektrycznych. Auta ładowane z gniazdka postrzega jako przyszłość motoryzacji i ma w zanadrzu wiele argumentów, aby udowodnić swoją rację! „Prawdziwa siła sprzedaży samochodów elektrycznych Renault tkwi w doświadczeniu jego sieci” – uważa Valentin.
Pierwsze elektryczne Renault już w 1937 roku!
Zainteresowanie Renault pojazdami elektrycznymi nie jest nowe. Już w 1937 roku francuski producent przyglądał się zaletom modeli elektrycznych, czego dowodem jest 35 elektrycznych taksówek inspirowanych modelem Celtaquatre, które wyprodukowano na Wystawę Powszechną w Paryżu.
W odpowiedzi na problemy związane z zanieczyszczeniem środowiska, które wysunęły się na pierwszy plan pod koniec lat 60-tych oraz kryzys naftowy w 1973 roku, Renault od lat stara się inwestować w rozwój samochodów bezemisyjnych.
Zobacz test: Renault Koleos 160 KM EDC Initiale Paris. Ile pali i jak jeździ?
Ponad 100.000 aut elektrycznych w 2020 roku
Wysiłki osiągnęły punkt kulminacyjny w 2012 roku wraz z wprowadzeniem na rynek Renault Zoe, pierwszego powszechnie dostępnego samochodu z napędem elektrycznym. Zoe przekształciło ambicje w prawdziwą historię sukcesu. W 2020 roku jako lider rynku europejskiego, Renault sprzedało ponad 100.000 pojazdów elektrycznych!
Najnowsza generacja Renault Zoe zadebiutowała w 2019 roku. Pojazd jest bardziej nowoczesny i ma większy zasięg od poprzednika. Na jednym ładowaniu potrafi przejechać do 395 km. Wyposażenie obejmuje wiele funkcji poprawiających komfort i ułatwiających użytkowanie jak: planowanie ładowania, zdalne aktywowanie klimatyzacji, czy wskazanie dostępnych stacji ładowania w okolicy.
„Renault spędziło wiele lat na rozwijaniu specjalistycznej wiedzy w zakresie pojazdów elektrycznych, a my, przedstawiciele handlowi, możemy to wykorzystać. Znamy pojazdy elektryczne od podszewki, wiemy wszystko, co trzeba wiedzieć o serwisowaniu, typach ładowarek, stacjach ładowania i miejscach, w których się znajdują oraz wiele więcej” – mówi Valentin.
Renault Zoe: przejechaliśmy dziewięć tysięcy kilometrów po Polsce. Plusy i minusy elektryka
Elektryczna przyszłość
Wielką siłą Valentina poza wiedzą jest to, że potrafi postawić się w sytuacji swoich klientów. „Pytamy klientów, gdzie mieszkają i do czego będą wykorzystywać swój samochód. Poznajemy ich potrzeby. Następnie, pomagamy im w podróży do świata aut elektrycznych. Informujemy o dostępnych opcjach ładowania w ich okolicy, pomocy finansowej i zaletach związanych z parkowaniem. Wprowadzamy ich do całego świata pojazdów elektrycznych.”
Słuchanie i reagowanie na potrzeby klientów do tej pory całkiem dobrze służyło Valentinowi. W lutym podpisał rekordowe zamówienie na 400 model elektryczny – nowe Renault ZOE. Aktualnie jest na dobrej drodze, by przekroczyć granicę 500 samochodów na baterie w 2021 roku i osiągnąć poziom 1000 szybciej niż się spodziewano. Plany Renault na przyszłość są bowiem nieodłącznie związane z pojazdami na prąd. Już jesienią zadebiutuje nowe Megane E-Tech Electric, a w późniejszym czasie nowe Renault 5 oraz SUV z napędem elektrycznym.
Najnowsze komentarze