Sposobów na wykorzystanie Renault 5 może być co najmniej kilka. Nie uważamy, że ten jest najlepszy i najmądrzejszy, ale nie da się ukryć, że został wprowadzony w życie. Z niewielkiego samochodu francuskiej marki powstała amfibia własnej roboty. Wykorzystano do tego celu 500 kartonów po sokach i nie tylko.
Nie wiedzieć czemu, ktoś podarował Renault 5 na potrzeby tego projektu. Nie będziemy zbyt długo ubolewać i przekonywać, że można przeznaczyć ten pojazd na inny cel – trudno, stało się. Master Milo postanowił zamienić 5-tkę w jednostkę pływającą.
Pierwszym krokiem było zważenie pojazdu i ustalenie ile potrzeba kartonów po sokach, aby Renault unosiło się na wodzie. Okazało się, że wystarczy ich 500. Następnie rozebrano wnętrze pojazdu poszukując wszelkich dziur, które mogłyby przepuszczać wodę i załatano je pianką. Renault 5 otrzymało dziób, otwór w dachu a dla wygodnego wsiadania i wysiadania zamontowano drabinkę. Jest to również wyjście awaryjne, gdyby coś poszło nie tak.
Najważniejszym elementem jest silnik zaburtowy, który umożliwia poruszanie się po wodzie. Czy Renault 5 potrafi pływać? Zobaczcie sami.
Najnowsze komentarze