Mamy poniedziałek, a to znaczy, że do punktów sprzedaży prasy trafiły nowe wydania tygodników motoryzacyjnych. MOTOR ukazał się jako numer podwójny, więc poczeka na swoją kolej, a my sprawdzamy co i w jakim świetle napisał o francuskich samochodach AUTO ŚWIAT.
AUTO ŚWIAT nr 47 (1317) z 22.X.2021
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 3,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 5,8 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C1, C3 Aircross, C4 Picasso, 207, 208, 2008, 308, Captur, Clio, Kadjar, Kangoo, Megane, Megane E-Tech Electric, Scenic, Twingo, Zoe, Dokker, Duster, Logan, Sandero, Crossland, Grandland, Mokka
Renault Megane E-Tech Electric AUTO ŚWIAT zaprezentował na stronach 14-15. Auto ma akumulatory trakcyjne o pojemności 40 kWh lub 60 kWh, co zapewniać ma odpowiednio 300 km lub 450 km zasięgu. Nie są jeszcze znane ceny, ale ten samochód pojawi się w sprzedaży wiosną, więc pewnie niedługo dowiemy się, ile trzeba będzie za niego zapłacić. Na razie AUTO ŚWIAT twierdzi, że z tyłu nie jest szczególnie przestronnie, choć widać wyraźnie, że kolana od tylnej części oparć foteli dzieli sporo centymetrów – w wielu innych przypadkach takie zdjęcie świadczyłoby o wielkiej przestronności. Nie rozumiem też podpisu na zdjęciu z ekranem przed kierowcą – że wyświetlacze [są] z niewielką grafiką. Oba wyświetlacze są duże, wręcz ogromne. Czy to próba zdyskredytowania Megane E-Tech Electric?
I to tego te odniesienia do Volkswagena… Żałosne. AUTO ŚWIAT twierdzi, że „trochę to trwało”. Owszem, dodaje, że Zoe jest na rynku od 8 lat, a Volkswagen ID.3 od dwóch, ale Megane E-Tech Electric dopiero teraz dołącza do peletonu. Gdy Renault oferował samochody elektryczne, to Volkswagen oszukiwał w kwestii emisji w dieslach. Poza tym kto widział ID.3 na ulicy? A Zoe stanowi całkiem częsty widok na ulicach polskich miast. W Warszawie widuje się je regularnie. OK, to mniejsze auto, ale nie opowiadajmy bzdur, jakoby Volkswagen był jakąś awangardą w dziedzinie elektryfikacji samochodów!
Nie da się jednak ukryć, że Megane E-Tech Electric dysponuje wyraźnie większym bagażnikiem niż Volkswagen ID.3 (440 vs 385 litrów) – to jest różnica rzędu 15%. AUTO ŚWIAT docenia wysoką jakość wykończenia francuskiego auta. Co ciekawe wewnętrzne lusterko wsteczne może albo działać normalnie, albo prezentować obraz z kamery tylnej – w szerszym zakresie! Bardzo dobry pomysł, ale oczywiście AUTO ŚWIAT znowu twierdzi, że to wymaga przyzwyczajenia. Oni zawsze muszą się przyzwyczajać do wszystkiego, co francuskie – niemieckie akceptują bez szemrania.
Nic więc dziwnego, że na uzyskanie noty pięciogwiazdkowej nie ma co liczyć – Megane E-Tech Electric „wyceniono” na jedynie cztery gwiazdki.
Pochodzący najwyraźniej z niemieckiego „Auto Bilda” test porównawczy trzech aut segmentu B znajdziecie na stronach 26-31. W szranki stanęły Hyundai i20, Renault Clio i Škoda Fabia. Wszystkie napędzane silnikami benzynowymi o pojemności 1.0 i mocach od 90 KM (Clio), przez 95 KM (Fabia) po 100 KM (i20). Clio okazuje się najtańsze (69.400 zł), najwięcej trzeba zapłacić za auto koreańskie (75.100 zł). Dlaczego więc wygrała Škoda? ;-)
Fabia jest najdłuższa w stawce, ale ma najmniejszy rozstaw osi. Dziwnym trafem, jak zwykle zresztą w przypadku aut z koncernu VAG, okazuje się zaskakująco przestronna na długość, zwłaszcza w przypadku dysponującego największym rozstawem osi Clio. Ale to jeszcze nic – te różnice rozstawu są stosunkowo niewielkie. Ale popatrzcie na wymiary szerokości, które pozwoliłem sobie zebrać w tabelkę:
model |
szerokość zewnętrzna |
szerokość wewnętrzna przód |
szerokość wewnętrzna tył |
Hyundai i20 |
1.775 mm |
1.470 mm |
1.450 mm |
Renault Clio |
1.798 mm |
1.385 mm |
1.370 mm |
Škoda Fabia |
1.780 mm |
1.455 mm |
1.420 mm |
Widzicie? Najszersze Clio oferuje najmniej miejsca na szerokość wewnątrz! I to nie są pojedyncze milimetry – to różnice rzędu nawet 8,5 cm! I rzeczywiście – pokrywa się to z grubsza z moimi pomiarami, ale jakoś trudno mi uwierzyć, że węższe na zewnątrz Škoda i Hyundai są o tyle szersze w środku!
Naturalnie w teście wyszło też, że Clio najgorzej przyspiesza, ma najdłuższą drogę hamowania i najwięcej pali. Na szczęście jest też najlepiej wyciszone i ma najniższą masę własną, za to największą ładowność. Pojemnością bagażnika nieznacznie ustępuje Škodzie, za to znacząco wygrywa z Hyundaiem, który oferuje zaledwie 262 litry kufra!
i20 Comfort ma za to niezłe wyposażenie i jego cena po zrównaniu w tym względzie z rywalami rośnie niewiele. Do Clio Intens trzeba sporo dorzucić, więc jego cena rośnie do 81.500 zł, ale to i tak nic przy Škodzie – ta w wersji Style kosztuje bazowo 73.150 zł, ale po doposażeniu wskakuje na poziom 92.650 zł! To koszmarnie drogo, a do tego paskudnie ;-)
Cóż z tego, skoro AUTO SWIAT tak rozdaje punkty, że Fabia wygrywa starcie z dorobkiem 466 oczek i deklasuje rywali. Hyundai uciułał 438 punktów, a 432 oczka wyżebrane przez Renault świadczą o tym, że Redaktor Krasnodębski ceni tylko jeden koncern…
Citroëna C3 Aircross, Renault Captura i Opla Crosslanda wspomniano krótko w teście Toyoty Yaris Cross (strony 32-35).
Na stronach 38-39 AUTO ŚWIAT zastanawia się, o ile w ciągu roku zdrożały samochody. Podaje dziesięć przykładów – najpopularniejszych modeli w Polsce. W tym gronie „naszych” reprezentuje tylko Dacia Duster, której cena wzrosła o 27%, ale należy pamiętać, że w międzyczasie auto poddano liftingowi, który zaowocował także bogatszym wyposażeniem. Fazę II Dustera II testowałem na początku października we Francji.
Na stronach 50-53 zamieszczono ranking awaryjności według niemieckiego TÜV. Z reguły samochody francuskich koncernów wypadają w nim blado i generalnie tak samo jest teraz, choć jest też parę dobrych wyjątków. W tabelach natraficie na:
– Citroëny Berlingo, C1, C3, C4 Picasso;
– Peugeoty 207, 208, 2008, 308;
– Renault Captura, Clio, Kadjara, Kangoo, Megane, Scenic’a, Twingo;
– Dacie Dokker, Duster, Logan, Sandero;
– Ople Crosslanda, Grandlanda, Mokkę.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w tym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze