Nowy Renault Austral znalazł się wśród siedmiu finalistów konkursu Car of The Year. Ten SUV ma ogromne znaczenie dla marki. Ma wiele atutów i mocnych stron.
Z bycia w finale konkursu Car of The Year bardzo dumny jest szef koncernu Renault, Luca de Meo. Mimo silnej konkurencji wierzy w mocne strony swojego SUVa:
„Drugi rok z rzędu model Renault został wybrany jako jeden z 7 finalistów nagrody Car of The Year, spośród 27 uczestników. W zeszłym roku byliśmy tam z nowym Megane E-Tech electric. Teraz przyszła kolej na Renault Austral, naszego nowego SUV-a wyposażonego w najbardziej wydajny silnik hybrydowy na rynku.” – powiedział Luca de Meo. „Jak zawsze konkurencja jest ostra: Volkswagen AG, Peugeot, Kia Europe, Jeep, Toyota Motor Corporation i nasi kuzyni z Nissan Motor Corporation. Znalezienie się w gronie finalistów napawa nas dumą i pokazuje, że jesteśmy tam, gdzie być powinniśmy, walcząc z najlepszymi graczami. Rywalizacja trwa. Niech wygra najlepszy!”.
Jako jedni z pierwszych dziennikarzy w Europie mieliśmy już okazję pojeździć nowym modelem. Nasz redaktor naczelny Krzysztof Gregorczyk, zawarł swoje opinie i spostrzeżenia na temat Australa w obszernej relacji z tej premiery. Nie obyło się bez porównań z modelem Kadjar, który na codzień użytkuje w redakcji.
Austral ma już swój polski cennik, samochód można także zamawiać na stronie producenta. Cena zaczyna się od 134.900 zł.
A my trzymamy kciuki za ten francuski samochód i wierzmy, że zasłużył na nagrodę.
Najnowsze komentarze