Renault Kangoo Van z silnikiem 1.5 dCi o mocy 95 KM oraz manualną skrzynią biegów trafił do naszej redakcji w ramach testów samochodów dostawczych. Auto ma genialną z punktu widzenia przewożenia długich przedmiotów cechę. Jego prawy bok otwiera się całkowicie.
Mieliśmy jeszcze okazje przetestować niezwykle oszczędnego i praktycznego diesla, którego ładowność wynosi blisko 600 kg. W zależności od wersji przestrzeń ładunkowa waha się od 3,3 do 3,9 m3 i pozwala przewieźć bardzo dużo, także długich ładunków. Jak to osiągnięto?
Wyróżniającą cechą Kangoo Van jest konstrukcja bocznych i przednich drzwi. Widać to doskonale na zdjęciach: po ich odsunięciu i otwarciu mamy do dyspozycji całą długość kabiny, pod warunkiem, że zdemontujemy siatkę oddzielającą kabinę pasażerską. Wszystko tu jest podporządkowane łatwemu przewożeniu towaru, dlatego zarówno fotel jak i sama siatka dają się bardzo łatwo wymontować. Długi przedmiot można włożyć wtedy wygodnie od boku lub z tyłu. Świetny patent!
Renault Kangoo Van 1.5 dCi jest nie tylko praktyczne, ale też wygodne. Ponieważ przesiadaliśmy się do niego tuż po teście z Renault Express, to wyraźnie widać jaką Kangoo Van ma przewagę nad Expressem. Gdyby nie tylna niewytłumiona część ładunkowa, to można by powiedzieć, że mamy do czynienia z autem osobowym. Może nie ma tych wszystkich współczesnych ekranów dotykowych, ale jest zarówno solidnie zbudowany jak i bardzo komfortowy.
Kangoo Van oferuje wyjątkowo wygodny jak na dostawczaka fotel kierowcy, miejsce pracy jest zbudowane bardzo funkcjonalnie a wyciszeniu przodu auta nie można nic zarzucić. Kierowca ma do dyspozycji schowki pod sufitem, nad zegarami, pośrodku i duże kieszenie w drzwiach. Fotel i kierownicę bez trudu można dostosować do własnych upodobań. Na duże brawa zasługują jeszcze dwa elementy:
Tylna stabilizowana kamera zamiast lusterka
Opcjonalna kamera zamiast lusterka tylnego, która jest… stabilizowana. Tak, w samochodzie dostawczym zastosowano układ stabilizacji, który powoduje, że nawet przy szybkiej jeździe po dziurawych drogach obraz w lusterku pozostaje stabilny i wyraźny. Kamera ma wysoką rozdzielczość i znakomicie oddaje widok zarówno w ciągu dnia jak i w nocy. Ten element wyposażenia zasługuje na bardzo duże wyrazy uznania.
Zestaw audio prawie dla audiofila
Kangoo Van ma świetne (jak na klasę auta) audio. OK, przesadzamy, bo dla prawdziwego miłośnika muzyki w Kangoo będzie za głośno, ale dwudrożny zestaw głośników gra wyjątkowo przyzwoicie. Jest dużo basów, tony średnie są wyraźne i czyste, wysokie również. Gdyby jeszcze wyciszyć tą nieszczęsną przestrzeń ładunkową…
Minusy i wady Renault Kangoo Van
Bo Kangoo Van ma w zasadzie jedną poważną wadę, przynajmniej z punktu widzenia osoby, która jeździ częściej osobówkami. Jest to wyciszenie tylnej części samochodu. O ile przód wyciszono wzorowo, to już tył nie (to samochód dostawczy, po co coś wyciszać?). Dodatkowo szum przy wyższych prędkościach, szczególnie na autostradzie, pojawia się z prawej strony pojazdu, co jest efektem owej otwartej konstrukcji nadwozia. Do tego demontowalne elementy takie jak owa kratka, przesłaniająca tył, pracują – w związku z czym też nieco hałasują.
Drugi problem Kangoo Van to fatalnie pracująca nawigacja zestawu multimedialnego. Pierwszy raz w samochodach Renault spotkaliśmy tak wolno działający system. Radio grało znakomicie, połączenie bluetooth działało bez zarzutu, ale nawigacja miała ogromne opóźnienia po naciśnięciu czegokolwiek. Kiedy już udało się przejść przez wpisanie adresu myślała kilka minut nad wyznaczeniem trasy. O ile nie przeszkadza to przy dłuższym wyjeździe, to wyszukiwanie adresów podczas miejskich dostaw w takim stanie jest niemożliwe, z tym że nie było to raczej zachowanie normalne i albo coś było uszkodzone albo sprzęt wymagał twardego resetu.
Plusy Kangoo Van
Poza tym Kangoo Van ma same plusy. Genialna praktycznośc, dzięki otwartemu z prawej strony nadwoziu, wygodne wnętrze i przyjemne zawieszenie, zdecydowanie bardziej wzięte z osobówki niż z dostawczaka – przyjemnie sprężyste, a do tego niezwykle niskie zużycie paliwa. Ponieważ ostatnio jeździliśmy głównie benzynami, to zużycie na autostradzie na poziomie 5,5 litra przy 130 km/h przyjmowaliśmy z lekkim niedowierzaniem.
I średnia z całego testu też wyszła 5,5 litra/100 – co uważamy za wynik naprawdę dobry, biorąc pod uwagę kilkaset kilometrów autostrady i sporo jazdy po dużym mieście na krótkich dystansach.
Renault jest liderem jeśli chodzi o samochody dostawcze w Polsce i trudno się dziwić. Aktualna generacja Kangoo Van oferuje dobre warunki do pracy kierowcy, wysoką praktyczność a firmy doceniają warunki serwisowania i wysoką niezawodność. Pracownicy docenią wygodę, zarząd niskie koszty eksploatacji. Jazda Kangoo Van nie różni się niczym od jazdy autem osobowym, co na tle niektórych koszmarnie twardych i mało przyjemnuch aut konkurencji jest dużym plusem.
Najtańsza wersja Renault Kangoo Van kosztuje obecnie 81.900 zł (z silnikiem 100 KM), mocniejszy 130 KM benzyna to wydatek 85.900 zł. Jeśli chodzi o diesle to dCi 75 KM kosztuje 86.900 zł a 95 KM 87.900 zł. Tradycyjnie w przypadku dostawczych Renault mamy ponad 50 opcji przy konfigurowaniu samochodu, warto więc poświęcić chwilę i przemyśleć co potrzebujemy w aucie dostawczym.
Skonfiguruj swoje Renault Kangoo teraz.
Cennik Renault Kango 2022 Polska wrzesień
Najnowsze komentarze