Jedynie Renault Koleos reprezentuje francuską motoryzację na okładce aktualnego numeru tygodnika AUTO ŚWIAT. Pokazano tam też dwa Fiaty, które możemy podciągnąć pod Stellantis, i to wszystko. Czy wewnątrz będzie lepiej, czy spotka nas taka sama mizeria, jak w przypadku tygodnika MOTOR?
AUTO ŚWIAT nr 19 (1334) z 16.V.2022
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką)
Cena: 3,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 6,6 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C1, 406, Koleos, Dokker, Jogger, Lodgy, Logan, Sandero, Mokka
Na początek artykuł zatytułowany „Te modele będą przebojami” opublikowany na stronach 4-7. Wymieniono tu Alfę Romeo Tonale (i odniesiono ją do Stelvio, a przy okazji wspomniano też Jeepa Compassa) oraz Dacię Jogger (przypomniano, że zastąpi w gamie modele Logan MCV, osobowego Dokkera i docelowo także Lodgy, a bazuje na tej samej, acz przedłużonej platformie, co nowe Sandero i Logan)
O wprowadzeniu na rynek hybrydowych wersji Fiata 500X oraz Tipo AUTO ŚWIAT pisze piórem Redaktora Kamińskiego na stronach 8-9.
Na stronie 14. zaprezentowano Fiata 500 La Prima by Bocelli. Pisaliśmy o tym modelu parę razy, ostatnio przy okazji imprezy „Setting a new Tempo”.
Na kolejnej stronie wzmiankują Event Formula Drive, podczas którego będzie można m.in. przejść szkolenie z jazdy torowej, m.in. bolidami Renault 2000.
Trzy spore SUV-y porównał niemiecki AUTO BILD, a nasz AUTO ŚWIAT zamieścił ten materiał na stronach 20-25. W szranki stanęły Kia Sorento, Renault Koleos oraz Škoda Kodiaq. Wszystkie auta wystąpiły z silnikami wysokoprężnymi i napędem na cztery koła. Dlaczego Koleos przegrał? Bo że przegrał, to nie mam wątpliwości.
Europejskie modele mają spory staż rynkowy, ale poddano je lekkim liftingom. Samochód azjatycki słabo wypada pod względem ceny – jest o, lekko licząc, 50 tys. zł droższy od rywali. Koleosa skrytykowano za miękkie fotele, które nie zapewniają niemal żadnego podparcia bocznego, ale też za cyfrowo-analogowe wskaźniki, które są rzekomo nieczytelne. Bagażnik Renault jest najkrótszy, także po złożeniu kanapy. W ogóle nie mogę się oprzeć wrażeniu, że Koleosa potraktowano tradycyjnie, czyli jako chłopca do bicia. W artykule są dwa śródtytuły. Pierwszy brzmi: Škoda: najwyższy komfort, zaś drugi Kia: najlepsza skrzynia. To sugeruje, że w Renault nie ma niczego najlepszego. Potwierdza to tabelka z punktami: Koleos przegrał wszystkie główne konkurencje. Uznano, że jest najciaśniejszy, ma najmniejszy bagażnik i najniższą ładowność, najgorsze fotele i pozycję kierowcy, jest niedopracowany ergonomicznie i ma najgorszą jakość wykończenia (mowa o Initiale Paris!), najgorzej przyspiesza, ma najgorszą skrzynię (X-Tronic), nie umie się zachować na drodze (nie wiem – obraża inne samochody?), ma najgorszy układ kierowniczy i najmniej skuteczne hamulce, a jakby komuś było mało, to w dodatku oferuje najsłabsze wyposażenie w dziedzinie komfortu, ale i bezpieczeństwa.
Renault wygrało tylko dwie kategorie spośród dwudziestu czterech ocenianych – cenę po doposażeniu i ubezpieczenia.
Zdjęcie przedniej części Citroëna C1 II generacji opublikowano na stronie 40.
W drugiej części raportów z testów długodystansowych (pierwszą opublikowano w poprzednim numerze) wspomniano Alfę Romeo Stelvio i Opla Mokkę. Ten materiał znajdziecie na stronach 48-51.
W dziale Z naszego archiwum (strona 56.) przypomniano premierę Peugeota 406 Coupe na targach w Poznaniu.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT..
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze