Sebastian choruje na Laguny już od bardzo dawna. To właśnie za kierownicą modelu Renault Laguna swojego taty zrobił pierwsze kilometry i tak się zaczęło. Ostatnia dłuższa trasa to podróż na Ogólnopolski Zlot Renault 2019.
Sebastian, jeden z naszych wiernych czytelników, właściciel Renault Laguna nie mógł niestety dotrzeć na zlot Laguny, ale błyskawicznie zdecydował o udziale w kolejnej imprezie. W ubiegły weekend odbył się Ogólnopolski Zlot Renault 2019, czyli impreza obowiązkowa dla każdego sympatyka francuskiej marki. Od miejscowości Wawrzkowizna, w której odbyło się to wydarzenie, dzieliło go 300 km, ale przecież dla Laguny to pestka ;-)
Sebastian od lat pasjonuje się francuską motoryzacją i jak przyznaje „choruje na Laguny” już od wielu lat. Za kierownicą modelu Renault Laguna należącego do taty pokonał pierwsze kilometry na drodze i od zawsze był to dla niego samochód marzeń. Zresztą właścicieli chyba nie trzeba przekonywać do zalet tego samochodu. Laguna ma trakcyjny design, komfortowe wnętrze i bez zająknięcia pokonuje dalekie trasy. Po latach marzenie w końcu zostało zrealizowane. Sebastian kupił upragniony pojazd. Samochód pochodzi z rocznika 2000 i jest napędzany jednostką 1.6 16v. Bogato wyposażona wersja Concorde jest bardzo zadbana, a na liczniku pojazdu widnieje 140 tys. km. „Laguny przeglądam od 3-4 lat codziennie, nawet do dziś ;-) i wiem, że to naprawdę fajna sztuka” – mówi Sebastian.
W rodzinie Sebastiana dominują samochody francuskich marek. Przed Laguną był Peugeot 206, ale jeszcze kilka modeli wpadło sympatykowi francuskich samochodów w oko m.in. Renault Safrane, czy Peugeot 605. Wiele francuskich samochodów trafia także do kolekcji, ale w nieco innej skali. Tata Sebastiana zaczynał od Citroena ZX, potem jeździł Renault Laguna, a teraz Renault Megane III 2.0T.
A jak było na zlocie? „Jestem z niej bardzo zadowolony. Członkowie PIKUR-a to bardzo uprzejmi ludzie, pogoda dopisała – w skrócie: super!” – mówi Sebastian. Poniżej możecie zobaczyć filmik ze zlotu, a więcej zdjęć z imprezy opublikujemy już niedługo.
Najnowsze komentarze