Renault Laguna Biturbo była projektem, który w 1995 roku zrealizowała firma Hartge. Był to pomysł na stworzenie mocnej, usportowionej wersji popularnego samochodu Renault. Powstała więc unikalna wersja Laguny z silnikiem o mocy aż 280 KM i fantastycznymi osiągami. Dzisiaj to nieosiągalne marzenie wielu miłośników marki, swojego rodzaju święty Graal – powstało bowiem tylko kilka egzemplarzy.
Renault Laguna Biturbo Hartge pojawiła się na rynku w 1995 roku. Pod maską zamontowany 3-litrowy silnik V6 biturbo o mocy 280 KM. Silnik z Safrane zmodyfikowano. Ciśnienie doładowania zwiększono z 0,5 do 0,8 bara a do Laguny trafiły też hamulce, koła i układ wydechowy z Safrane.
Laguna miała mieć napęd 4×4?
Jednym z pomysłów na nową Lagunę Biturbo było użycie napędu 4×4. Przy tak dużej mocy byłoby to wskazane dla poprawy trakcji. Jednak układ napędu na cztery koła Quadra został odrzucony ze względu na swoją wagę i rozmiary. Ostatecznie przednie koła musiały poradzić sobie same z silnikiem o mocy 280 KM i 400 Nm momentu obrotowego, osiąganego przy 3.000 obr/min. Zastosowano więc mocniejsze amortyzatory, ale reszty zawieszenia nie modyfikowano.
Konkurent dla BMW E36 M3 i Mercedesa C36 AMG
Powstał samochód szybki, z mocnym silnikiem i sportowymi akcentami, takimi jak sportowy zderzak z przodu i duży spojler z tyłu, ze sporym zapasem mocy. Auto mogło swobodnie konkurować z niemieckimi odpowiednikami.
Prędkość maksymalna wynosiła 254 km/h, więcej niż ówcześni konkurencji. Do setki Laguna zbierała się w 7 sekund.
Renault nie chciało projektu
Hartge zaproponowało projekt Laguny Biturbo Renault. Rozmowy szybko się jednak zakończyły, ponieważ firma nie dostrzegła potencjału sprzedażowego. Na decyzję miała wpływ niska sprzedaż Safrane Biturbo. A szkoda, bo Laguna, w przeciwieństwie do Safrane, mogła stać się rynkowym hitem.
Dane techniczne i cena
Renault Laguna Biturbo |
|
Moc |
280 KM |
Maks moment obr. |
400 Nm/3.000 obr./min. |
Przyspieszenie do 100 km/h |
7s |
Cena egzemplarza |
38.400 euro |
Renault Laguna Biturbo – film:
Najnowsze komentarze