Dni Renault Scenic są już policzone. Nie doczekamy się już V generacji rodzinnego minivana, ale francuska marka niekoniecznie chce zrezygnować z nazwy modelu.
Renault zamierza opuścić rynek minivanów i zrezygnować z modelu Scenic. Podobny los czeka również model Espace. Aktualnie w salonach oferowana jest czwarta generacja Scenica a na polskim rynku znajdziemy jedynie większą wersję Grand. W ubiegłym roku samochód przeszedł drobny face lifting, ale na następcę nie mamy już co liczyć. Francuska marka zdaje sobie sprawę ze zmniejszenia popularności w segmencie i nie chce iść w kierunku, który nie przynosi Grupie zysku.
„Segment z roku na rok się kurczy a sprzedaż SUV-ów rośnie” – powiedział dyrektor generalny Grupy podczas walnego zgromadzenia. Luca de Meo, który pracował dla Renault w czasach, gdy koncern opracował Scenica uważa, że „jak wszystko to, co w życiu dobre, szybko się kończy. Cykl trwał ponad 20 lat, czas zająć się innymi rzeczami”.
Priorytetem dla marki są SUV-y ponieważ właśnie tego chce rynek motoryzacyjny. Luca de Meo przyznaje, że Renault nie jest zbyt konkurencyjne w tej klasie, dlatego strategia marki obejmuje całą rodzinę nowych pojazdów o atrybutach SUV-a. W planach są trzy modele. W 2022 roku zadebiutuje następca Kadjara. W późniejszym czasie do gamy dołączy wersja 7-osobowa oraz coupe.
Co ciekawe, Renault zrezygnuje z modelu Scenic, ale jest szansa na pozostawienie nazwy. „Niekoniecznie musimy ją porzucić” – mówi Luca de Meo. Być może Scenic dostanie drugie życie jako jeden z modeli o podwyższonym prześwicie lub futurystyczny koncept.
Źródło: Caradisiac
Najnowsze komentarze