Renault Scenic IV generacji zadebiutował na rynku w 2016 roku. Konstrukcja minivana powstała zupełnie od nowa. Miejsce kompaktowego minivana zajął bowiem crossover. Dyrektor designu rodziny Megane Scenic opowiada o inspiracjach i aspiracjach, które doprowadziły do powstania czwartego pokolenia modelu.
Komfort na pokładzie, modułowość, łatwość obsługi i doświetlenie wnętrza: DNA pierwszego kompaktowego minivana jest cały czas aktualne. Dziedzictwo Scenica przetrwało do dnia dzisiejszego dzięki czwartej generacji, która musiała sprostać współczesnym potrzebom. Inspiracja pochodziła z samochodu koncepcyjnego Renault R-Space. Dyrektor designu rodziny Megane Scenic, Agneta Dahlgren, wzięła udział w wielkiej przygodzie: wymyśleniu Scenica na nowo, czyli połączeniu minivana z crossoverem.
„Chcieliśmy na nowo wymyślić Scenica, aby był bardziej zmysłowy i sportowy” – mówi Agneta Dahlgren, dyrektor ds. projektowania rodziny Megane Scenic.
Koncepcyjny Renault R-Space, czyli Scenic przyszłości
Zaprezentowany w 2011 roku podczas Salonu Samochodowego w Genewie, samochód koncepcyjny R-Space był nową wizją kompaktowego minivana Laurensa van den Ackera, dyrektora designu Grupy Renault. Główną ambicją przy projektowaniu modelu było połączenie rodzinnych potrzeb i sportowego charakteru, funkcjonalności i zmysłowości. Ciasne, wyrzeźbione linie, miodowo-żółty kolor i modułowe kostki w przedziale pasażerskim zrobiły na publiczności ogromne wrażenie. W głowach projektantów Renault narodził się Scenic IV.
Agneta Dahlgren tłumaczy, że koncept był czymś więcej niż tylko źródłem inspiracji. Jego konstrukcja i mocno nachylona przednia szyba musiały być częścią przyszłego Scenica. We wnętrzu R-Space znajdziemy połączone siedzenia kierowcy i pasażera a w tylnej części 27 kolorowych kostek, które przypominają modułowy plac zabaw dla dzieci. Aby sprostać nowym oczekiwaniom rodzin, Scenic IV musiał oferować miejsce dla każdego.
„Stworzenie samochodu produkcyjnego, który jest zbliżony do prototypu, nie jest łatwą sprawą. Było ciężko, ale wynik mówi sam za siebie” – mówi Agneta Dahlgren.
Narodziny IV generacji
Renault Scenic IV charakteryzuje się nowoczesnym wyglądem zewnętrznym. Proporcje stały się bardziej dynamiczne zarówno w krótszej, jak i dłuższej wersji. Zwis tylny jest o 16 mm krótszy, szerokość wzrosła o 20 mm, a prześwit o 40 mm.
Wszystkie wersje są wyposażone w 20-calowe koła, które zastępują 17-tki poprzedniej generacji. Zabieg zbliża minivana Renault do samochodów sportowych. Była to ogromna nowość w segmencie i trudne techniczne wyzwanie do pokonania, ale nagrodą jest Scenic o niepowtarzalnym wyglądzie.
Modułowe wnętrze
Scenic IV generacji pozostaje wierny swojemu dziedzictwu. Pojazd oferuje modułowość, przestrzeń, a przede wszystkim komfort na pokładzie.
Przedział pasażerski jest skąpany w świetle dzięki zastosowaniu mocno pochylonej przedniej szyby i panoramicznego szyberdachu. Pasażerowie mają do dyspozycji 63 litry przestrzeni bagażowej, w tym przesuwaną konsolę o pojemności 13 litrów i wysuwany niczym szuflada, schowek na rękawiczki „Easy Life” o pojemności 11,5 litra. Przestrzeń bagażnika w wersji krótkiej wynosi 572 litry a w długiej przy 5 podróżujących – 596 litrów.
Dla większej swobody konfiguracji wnętrza fotele można złożyć jednym przyciskiem, z poziomu bagażnika lub z poziomu ekranu systemu multimedialnego R-Link. Jedno dotknięcie umożliwia uzyskanie płaskiej podłogi.
„Jesteśmy dumni ze Scenica IV. To naprawdę piękny samochód, znakomicie wyglądający minivan” – mówi Agneta Dahlgren, która wzięła udział w przygodzie ponownego wymyślenia kultowego minivana. Modelu, który tym roku obchodzi swoje 25 urodziny.
Źródło: Renault
Najnowsze komentarze