W piątek wspominaliśmy o wspólnym projekcie, jaki powstał w ramach współpracy Renault z projektantem Mathieu Lehanneurem. Zapowiedzią była grafika trochę w stylu Jean-Jacquesa Sempé. Tak, tego, który ilustrował książki o Mikołajku. Wspominaliśmy tam, że zdjęcia samochodu pokazane zostaną dopiero po jego prezentacji w salonie Christie’s.
No i teraz możemy je Wam już zaprezentować. Wbrew moim nadziejom jest to po prostu przerobiony – acz ciekawie – model Renault 4L. Liczyłem na coś więcej, na jakąś nowatorską wizję całego auta, jestem więc lekko zawiedziony. Z drugiej strony ważna jest idea, a Mathieu Lehanneur chciał stworzyć coś na kształt pokoju hotelowego w samochodzie, który pozwoli cieszyć się niemal dookolnym widokiem. Miało to pozwolić na podziwianie świata z wnętrza samochodu. Samochodu o napędzie elektrycznym, który na dachu ma nawet panele fotowoltaiczne.
I to wszystko niewątpliwie się udało. Co więcej, przy bliższym obejrzeniu zdjęć stwierdziłem, że to wszystko jest spójne i ma sens. Podoba mi się. Odrzuciłem więc drobny zawód i żałuję, że nie będę raczej mógł się wybrać w najbliższych tygodniach do Paryża, żeby móc obejrzeć ten i wiele innych wersji Renault 4L wystawionych w Atelier Renault przy Polach Elizejskich z okazji obchodów 60. rocznicy prezentacji Renault 4L. Ale gdyby ktoś z Was akurat tam zabłądził i zechciał się podzielić zdjęciami z resztą naszych Czytelników – zapraszamy. Nasze łamy są dla Was otwarte!
A tak wygląda Renault Suite N°4 Concept na filmie:
Krzysztof Gregorczyk; zdjęcia Renault
Najnowsze komentarze