XXI wiek, Unia Europejska, a czytelnictwo na poziomie żenująco niskim… Badania dowodzą, że ogromny procent Polaków w ciągu roku nie bierze do ręki żadnej książki, poza może książką telefoniczną. Wszechobecny niemalże Internet powoduje wtórny analfabetyzm – wystarczy poprzeglądać co poniektóre strony, by się przekonać, że znajomość ortografii w narodzie upadła, co jest efektem m.in. tego, że Polacy coraz mniej czytają. Jak odwrócić te mało optymistyczne trendy? Jak sprawić, by nasi rodacy czytali więcej, chętniej i w dodatku nie ponosili kosztów tego czytelnictwa? Na pomysł wpadli pracownicy Biblioteki Publicznej w Chełmie – placówki bardzo dynamicznej, nowoczesnej, nie bojącej się łączyć rozwiązań starych i sprawdzonych z nowoczesnymi technologiami. A pomogła im w tym firma Renault…
Zgodnie ze starą, zabawną, maksymą „Nie chciał Mahomet do góry, przyszła góra do Mahometa” pracownicy wspomnianej placówki wpadli na pomysł dowożenia książek do czytelników. Jak postanowiono, tak wzięto się do realizacji. Ogłoszono przetarg, którego rozstrzygnięcie nie nastręczyło trudności – zgłosiła się JEDNA firma. Widocznie nie ma chętnych potentatów motoryzacyjnych, by w Polsce szerzyć oświatę… Tą jedną jedyną firmą okazał się RENAULT!
Są państwa w Europie, gdzie tego typu rozwiązania są czymś naturalnym. Co ciekawe – nie są to jedynie kraje z naszego regionu. Bibliobusy można spotkać na przykład w Estonii, ale także w Szwecji oraz w Wielkiej Brytanii! W Polsce jest to – jak na razie – unikatowy projekt, ale niewykluczone, że pojawią się następne takie rozwiązania.
Bibliobus należący do Chełmskiej Biblioteki Publicznej może zabrać nawet ok. 1500 woluminów, jest więc w stanie zaopatrzyć w literaturę sporą liczbę czytelników. Oprócz swojej podstawowej funkcji, stanowi także mobilny ośrodek łączności internetowej – wewnątrz zainstalowano dwa notebooki z dostępem do globalnej Sieci. Dostęp ów jest realizowany z wykorzystaniem modemów GSM.
W początkowym okresie działalności Biblioteka planuje dowożenie książek osobom starszym oraz niepełnosprawnym. W II kwartale br. planuje się rozpoczęcie regularnego kursowania bibliobusu po Chełmie, a może nawet po powiecie chełmskim.
Nas bardzo cieszy, że właśnie marka francuska zdecydowała się na podjęcie takiego nowatorskiego wyzwania i stworzenie jednostkowej zabudowy wnętrza swojego samochodu. Renault Master, to – jak widać – bardzo wielofunkcyjny samochód. Mamy nadzieję, że będzie długo i dobrze służył mieszkańcom Chełma i powiatu chełmskiego. Dodajmy jeszcze, że zakup bibliobusu wraz z wyposażeniem sfinansowało Ministerstwo Kultury.
KG
Najnowsze komentarze