Marka Renault od początku swojej działalności stawiała na wzrost bezpieczeństwa podróżowania. Zmniejszenie ilości wypadków było celem Louisa Renault, założyciela koncernu. W 1928 roku zaproponował on rozwiązanie, które miało wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa na drogach.
„Częste pękanie dętek, dobrze znane każdemu kierowcy. powoduje nie tylko przymusowy postój w drodze, lecz prowadzi niekiedy do poważnych wypadków kończących się kalectwem, a nawet i śmiercią.
Wprowadzenie bezrantowych opon umożliwiło do pewnego stopnia szybką zamianę tychże, jednak jest to niewystarczające i obecnie daje się zauważyć dążenie techników do skonstruowania takich gum, które nie pociągałyby za sobą wypadków w razie pęknięcia dętki, względnie potrzeby zamiany tychże i zatrzymywania się w drodze.
Najciekawszem z całego szeregu konstrukcyj jest zastosowanie dwóch dętek w każdej oponie zaproponowane przez znanego konstruktora francuskiego Louisa Renault. W danym wypadku konstruktor wychodził z założenia, iż pęknięcie dwóch dętek jednocześnie w jednej oponie jest prawie niemożliwe. Jeśli zaś pęknie jedna z nich, druga natychmiast wypełni całą przestrzeń opony, zabezpieczając ją przed osiadaniem i uniemożliwiając wypadek.
Omawiana konstrukcja posiada dwie odmiany:
Pierwsza z nich (rys. 1) polega na umieszczeniu jednej dętki wewnątrz drugiej z utrzymaniem pewnej odległości za pomocą wypukłości znajdujących się na zewnętrznej powierzchni wewnętrznej dętki. Pompowanie powietrza uskutecznia się przez jeden wspólny wentyl, przyczem pompuje się obie dętki do jednakowego ciśnienia.
W drugiej odmianie (rys. 2) obie dętki są ulokowane obok siebie – donosiło w 1928 roku czasopismo „Ruch samochodowy”. Z perspektywy czasu wiemy, że rozwiązanie to się nie przyjęło, ale wtedy stanowiło nowość i przyczynek do dyskusji.
źródło: Ruch Samochodowy : organ Związku Właścicieli Dorożek Samochodowych R. 2, nr 16 (15 sierpnia 1928)
Originally posted 2022-06-26 11:05:14.
Najnowsze komentarze