Peugeot nie jest jedynym producentem samochodów, który zdecydował się na zmianę logo. W ślady marki spod znaku lwa podąża Renault. Emblemat diamentu pozostaje, ale teraz ma charakter retro.
Renault i Peugeot mają dwa zupełnie różne podejścia do procesu zmiany swojego logo. Pierwsze informacje o nowym lwie pochodzą z roku 2018, kiedy zadebiutował model e-Legend Concept a w ciągu ostatnich kilku tygodni atmosfera wokół emblematu tylko gęstniała. W końcu, Peugeot uroczyście zaprezentował ostateczną formę swojego logo na prezentacji online w towarzystwie dziennikarzy z całego świata.
Marka Renault podążyła zupełnie inną, bardziej dyskretną ścieżką. Po raz pierwszy zobaczyliśmy nowy diament podczas premiery koncepcyjnego samochodu elektrycznego Renault 5 na konferencji Renaulution. Nikt z przedstawicieli marki, w tym sam dyrektor generalny Luca de Meo nie wspomniał ani słowem, że nowy znak pozostanie z marką na stałe. Dowiadujemy się o tym oglądając reklamę.
https://www.youtube.com/watch?v=zpT79_WNNkA&feature=emb_logo
Kampania promocyjna, bynajmniej nie ma zbyt wiele wspólnego z logo francuskiej firmy, ale z limitowaną edycją Renault Zoe E-Tech. Samochód zaczerpnął nazwę od hybrydowych wersji Clio, Captur i Megane. Jeśli poczekamy do końca filmu, naszym oczom ukażą się nowe, przeplatające się romby.
Wspólną cechą obu projektów jest nawiązanie do przeszłości. Peugeot zastąpił kroczącego lwa głową drapieżnika, stosowaną przez markę w latach 60. Nowy diament przypomina znak zaprojektowany przez Victora Vasarely’ego w 1972 roku dla Renault 5, ale w ciekawszej formie. Na razie nie wiadomo, kiedy nowe logo pojawi się na samochodach. Być może zadebiutuje już w 2021 roku w Megane Electric.
Najnowsze komentarze