Renault wzięło sobie poważnie do serca uwagi klientów, którzy kupili Renault Zoe i bez większego rozgłosu zaprezentowało nam nową wersję Zoe. Samochód będzie bardziej energooszczędny i ma przejeżdżać do 250 kilometrów na jednym ładowaniu. Zmiana jest pozornie nieduża, ale dodatkowy zasięg pozwoli na swobodne przemieszczanie się po mieście w ciągu całego dnia. Skąd ta oszczędność?
To przede wszystkim zasługa nowego silnika. Model oznaczony R240 jest mniejszy i lżejszy niż poprzednik, ale dostarcza taką samą moc. Przeprojektowano również układ zasilania, który będzie szybszy o 10%.
W 2013 roku Renault Zoe znalazł 10 tysięcy nabywców. Mało, szczególnie w Polsce, gdzie jeździ zaledwie kilka takich aut. Przeszkodą w upowszechnieniu się samochodu elektrycznego jest jego cena, która przekracza 100 tysięcy złotych.
A jak nam jeździło się Zoe? Zobaczcie:
Najnowsze komentarze