Renault rozważa przywrócenie wysokoprężnego silnika dCi do jednego ze swoich modeli. Informację potwierdził nam polski oddział firmy. To znakomita wiadomość dla miłośników diesli.
Pamiętacie te większe diesle? Pośród niektórych modeli choćby Renault Talisman 2.0 dCi czy Renault Espace 2.0 dCi – miały swoich gorących zwolenników. Teraz producent deklaruje, że rozważa powrót napędów wysokoprężnych do swojej oferty. W jakiej wersji? Jaka to będzie pojemność? Tego jeszcze nie wiemy – ale najważniejsza jest sama deklaracja.
Używane Renault Laguna III 2.0 dCi – ile pali z pełnym filtrem cząstek stałych
Po długim czasie od deklaracji zakończenia produkcji samochodów z silnikiem diesla oraz wycofaniu ich z oferty aut osobowych, Renault poważ ie rozważa powrót dCi. Na razie w jednym modelu, którego wyboru jeszcze nie potwierdzono, ale to i tak potężna zmiana w podejściu do silników. Jest to wyjątkowo sensacyjna wiadomość jeśli weźmiemy pod uwagę wszystkie plany i wcześniejsze deklaracje o odchodzeniu od diesla w ogóle.
Zapowiedź powrotu silników dCi nastąpiła po tym, jak podobne informacje przekazał Jean-Philippe Imparato ze Stellantis. Jego słowa o tym, że na diesle wciąż są klienci i producenci nie powinni ignorować tego zapotrzebowania, stały się przyczynkiem do szerokiej dyskusji na temat oferty napędów w samochodach osobowych. Diesel nadal pozostaje bowiem podstawowym źródłem napędu w autach dostawczych – tam silniki elektryczne po prostu nie sprawdzają się tak dobrze z uwagi na ogromną masę przewożonych ładunków a co za tym idzie duże życie prądu.
Jeśli chodzi o diesla w Renault, to mamy powiedzenie od polskiego działu firmy: „Rozważamy taką wersję silnikową na jednym modelu, ale decyzja nie została jeszcze podjęta” – odpowiedział nam Janusz Chodyła z Renault Polska na prośbę o potwierdzenie informacji, że firma wprowadza diesla do swojej oferty.
Z kolei według naszych informacji ze źródeł francuskich model jest już znany – i będzie dla rynku sporym zaskoczeniem.
Najnowsze komentarze