Zespół Signatech Alpine Matmut rozpoczął w sobotę jazdy rozpoznawcze na torze Sebring International Raceway na Florydzie.
Alpine A470 nr 36 zakończyło trzy sesje jazd testowych na drugim miejscu, a następnie Nicolas Lapierre i Pierre Thiriet uplasowali się na trzeciej pozycji w klasie LMP2. Wcześniej w ciągu dwóch dni trwało testowanie ogumienia Michelin oraz odkrywanie właściwości trasy.
Start odbył się w piątek o 16.00 w niebywałym upale. Jako pierwszy za kierownicą zasiadł Nicolas Lapierre. Chcąc utrzymać swoją pozycję, sprytnie, na początku czwartego okrążenia dokonał ataku po wewnętrznej na pierwszym zakręcie toru i przesunął się o jedno miejsce. Następnie na podwójną zmianę kierownicę przejął Pierre Thiriet. Francuz przez pewien czas jechał na trzecim miejscu, ale szybko zareagował by odrobić straty.
Po przejechaniu ¼ dystansu, wypadnięcie z toru jednego z samochodów LMP1 spowodowało neutralizację. Wówczas zespół zdecydował wprowadzić do gry André Negrão, tuż przed wyjechaniem na tor samochodu bezpieczeństwa. Brazylijczyk Pierre Thiriet prowadził drugą zmianę przed kolejnym full course yellow, po postoju w boksie.
Gdy nad torem Sebring zapadał wieczór stawało się jasne, że wyścig zakończy się po ośmiogodzinnym limicie. Wtedy na tor powrócił Pierre Thiriet, a po nim do ataku przystąpił Nicolas Lapierre. Te dwie zmiany oraz dwie kolejne z André Negrāo za kierownicą pozwoliły niebieskiej ekipie w ostatniej godzinie wyścigu umocnić się na drugiej pozycji.
W ostatnich 20 minutach, gdy spadły pierwsze krople deszczu, zespół wykonał doskonały manewr i zmienił opony na full wet. Wysiłki Nicolasa Lapierre’a zniweczyło wypadnięcie z toru Loïca Duvala oraz interwencja samochodu bezpieczeństwa, który pozostał na trasie aż do przejazdu pod flagą w szachownicę.
Z drugą pozycją w swojej kategorii i piątą w klasyfikacji generalnej, Alpine A470 kontynuuje serię zdobywania miejsc na podium w sześciu kolejnych wyścigach. Jednocześnie zdobywa po raz drugi w Super Sezonie 2018-2019 pozycję w pierwszej piątce.
Philippe Sinault, szef teamu Signatech Alpine Matmut: „Ten nietypowy weekend udało się zakończyć z dobrym wynikiem. W kalendarzu startów Sebring jest jedynym wyboistym torem ze znaczącymi różnicami w przyczepności. Dodatkowo mamy do czynienia z bardzo gorącym klimatem i dużymi wahaniami temperatury. Nicolas doskonale wystartował, a później nasz główny rywal Jackie Chan DC Racing nr 38 miał kłopoty. To błyskawicznie zmieniło oblicze wyścigu, a my zdecydowaliśmy się ograniczyć ryzyko. Zgodnie z przyjętą strategią chcieliśmy, żeby Pierre wyjechał na tor dość wcześnie. Trzeba też docenić jego dobre dwie zmiany w ciągu dnia, w takich warunkach. Dzięki niemu pozostaliśmy w pierwszej dwójce. Dobrze się też spisał w nocnej jeździe, pomimo zabrudzonej przez inny samochód przedniej szyby. Jednocześnie André i Nicolas zrobili wszystko, by utrzymać liderów pod kontrolą aż do mety. Gdy tylko zaczęło padać, dobrze zrobiliśmy zmieniając opony na full wet, w przeciwieństwie do naszych rywali, którzy zdecydowali się na opony pośrednie.
Gdyby nie wypadek samochodu TDS i zakończenie wyścigu za samochodem bezpieczeństwa, nasz plan mógłby się powieść. Szóste z kolei miejsce na podium potwierdza naszą systematyczność i pozycje wśród faworytów i pretendentów do tytułu!”
Nicolas Lapierre: „To duża i cenna lekcja. Przede wszystkim jeśli chodzi o strategię, postoje w boksie, dobre dostosowanie się zespołu do tego specyficznego toru, czy wreszcie początek naszej współpracy z firmą Michelin. Natomiast zabrakło nam trochę mocy przy niższej temperaturze. Myślę, że rozpoznaliśmy ten problem i jesteśmy gotowi nad nim popracować. Weekend kończymy dobrze na drugim miejscu i powrotem do czołówki w klasyfikacji generalnej kierowców”.
André Negrão: „Już podczas jazd próbnych ostatniego weekendu znaleźliśmy wiele sposobów, by uzyskać lepsze wyniki w wyścigu. Jednak byliśmy słabsi, gdy zrobiło się chłodniej niż podczas kwalifikacji. O wszystkim decydowały najdrobniejsze szczegóły, ale to w niczym nie umniejsza naszego wyniku. Nadal jesteśmy w grze w klasyfikacji zespołowej i ponownie wysuwamy się na czołową pozycję w klasyfikacji kierowców. Nie mogę się już doczekać powrotu do Europy i naszych jazd próbnych przed wyścigiem w Spa i w Le Mans”.
Pierre Thiriet: „Początek wyścigu nie był łatwy ze względu na tempo narzucone przez rywali. Nocą staraliśmy się utrzymać dystans i to nam się udało przed finałową rozgrywką. Zespół podjął dobre decyzje w przypieczętowaniu naszego drugiego miejsca. Nie było to łatwe, zwłaszcza dla Nicolasa, który musiał radzić sobie w deszczu. Chciałbym podziękować zespołowi za wspaniałą pracę w czasie tych dwóch tygodni na torze Sebring. Bilans jest pozytywny i to dobra zapowiedź przed dwoma ostatnimi startami w tym sezonie!”
Klasyfikacja:
1000 Mil na torze Sebring – LMP2
1. Jackie Chan DC Racing nr 37 239 okrążeń
2. Signatech Alpine Matmut nr 36 +27’’421
3. DragonSpeed nr 31 + 2 okrążenia
4. Larbre Competition nr 50 + 5 okrążeń
5. Racing Team Nederland nr 29 + 9 okrążeń
6. Jackie Chan DC Racing nr 38 + 30 okrążeń
NC. TDS Racing nr 28
Puchar FIA LMP2 w kategorii kierowców
1. Nicolas Lapierre/André Negrão/Pierre Thiriet – 125 punktów
2. Gabriel Aubry/Stéphane Richelmi/Ho-Pin Tung – 123 punkty
3. Jazeman Jaafar/Nabil Jeffri/Weiron Tan – 98 punktów
4. Roberto Gonzalez/Pastor Maldonado – 92 punkty
5. Erwin Creed/Romano Ricci – 61 punktów
Puchar FIA LMP2 w kategorii zespołów
1. Jackie Chan DC Racing nr 37 – 130 punktów
2. Signatech Alpine Matmut nr 36 – 125 punktów
3. Jackie Chan DC Racing nr 38 – 123 punkty
4. DragonSpeed nr 31 – 92 punkty
5. Larbre Competition nr 50 – 61 punktów
6. Racing Team Nederland nr 29 – 60 punktów
7. TDS Racing nr 28 – 30 punktów
źródło: Renault Polska
Najnowsze komentarze