Silnik benzynowy wrócił do łask klientów. Diesel powoli odchodzi w zapomnienie. Na rynku wtórnym w samochodach Citroën i Peugeot można znaleźć między innymi silnik 2.2 16V. Jak się sprawuje i jakie ma opinie?
Dla utrzymania kosztów eksploatacji samochodu na możliwie niskim poziomie nadal wielu z nas wybiera wśród używanych wolnossące silniki benzynowe, które ochoczo współpracują także z instalacją gazową. W palecie wolnossących silników benzynowych koncernu PSA przed laty dominował sześciocylindrowy 3.0 V6, jednak w jego przypadku koszty użytkowania i obsługi są znaczne. Wśród tańszych czterocylindrowych silników mocą wyróżnia się konstrukcja 2.2 16V pozostająca pod względem popularności w pobitym polu za sprawdzonym i cenionym 2.0 16V.
Silnik 2.2 16V zadebiutował w 2000 roku, przez cały okres kariery trafił do oferty między innymi Peugeota 406, 407, 807, 607 i Citroëna C8. W każdym przypadku generowana moc i moment obrotowy była w zupełności wystarczająca do sprawnego przemieszczana się. Względem mniejszej jednostki obok mocy miał również jeden istotny atut – sześciobiegową przekładnię manualną, obecność dodatkowego biegu istotnie redukuje poziom hałasu w czasie podróży autostradą i nie pozostaje bez wpływu na finalne zużycie paliwa. Zależnie od wariantu 2.2 16V dysponuje mocą 158-163 KM.
Jednostkę wyposażono w szesnastozaworową głowicę, wielopunktowy wtrysk paliwa pozwalający na bezproblemowy montaż instalacji gazowej, zmienne fazy rozrządu – układ napędzany jest paskiem. Dla uzyskania wysokiej kultury pracy inżynierowie zastosowali dwa wałki wyrównoważające, efekty ich działań widać po dziś w sprawnych egzemplarzach. Producent określił interwał wymiany zestawu rozrządu na 120 tysięcy kilometrów lub 5 lat, w praktyce lepiej zabieg ten wykonać po 80-100 tysiącach kilometrów (koszt około 700 złotych).
Zgodnie z wytycznymi serwisowymi wymiana oleju przypada co 2 lata lub nierealne 30 tysięcy kilometrów – pracujące w układzie 4.3 litra warto wymieniać co najmniej dwukrotnie częściej. W codziennej eksploatacji 2.2 16V zapewnia więcej niż wystarczające pokłady mocy, także z większym obciążeniem. Doskonała współpraca z instalacją gazową pozwoli na obniżenie kosztów użytkowania. Niestety jednostka nie jest wolna od wad.
Mechanicy zwracają uwagę na powtarzające się trudności z przepustnicą, zaworem recyrkulacji spalin – w wielu przypadkach problem rozwiązuje czyszczenie elementu – czy sonda lambda. Usterka tej ostatniej objawia się notorycznym pojawianiem się komunikatu błędu silnika, często także pracą w trybie awaryjnym. Rachunek opiewający na 800-1000 złotych może się wiązać z naprawą wariatora zmiennych faz rozrządu, który również nie należy do najbardziej dopracowanych elementów.
Zdaniem specjalistów przywarą większości silników 2.2 16V jest spore zużycie oleju silnikowego, co w połączeniu z niewielką pojemnością układu smarowania może doprowadzić do jego zatarcia. Profilaktycznie należy często kontrolować poziom oleju i natychmiast uzupełniać wszelkie niedobory. Pamiętajmy także, że ceny niektórych części zamiennych są wyższe niż do 2.0 16V z uwagi na dużo niższą popularność jednostki na rynku.
Z punktu widzenia użytkownika, kosztów eksploatacji i trapiących go usterek silnik 2.2 16V może być nieco bardziej kłopotliwy niż jego mniejszy brat – 2.0 16V. Nieznacznie większa moc nie musi być więc argumentem za zakupem, ale też nie przekreśla całkowicie takiego wyboru.
Najnowsze komentarze