Z pozoru wygląda jak klasyczny sportowy samochód, ale pod nadwoziem roadstera, kryje się Citroën 2CV. Pojazd jest konstrukcją firmy Burton, która od lat zajmuje się produkcją modeli na bazie kaczki.
Citroen 2CV jest na tyle wszechstronnym samochodem, że służył jako podstawa do stworzenia niezliczonych wersji nadwoziowych. Jedną z ciekawszych odmian kaczki jest roadster firmy Lomax i to właśnie Lomax przyczynił się do powstania widocznego na zdjęciach Burtona, ale po kolei. Od czego to wszystko się zaczęło?
W 1978 roku bracia Dimitri i Iwan Göbel zbudowali swój pierwszy mini samochód pod czujnym okiem swojego taty. Pojazd istnieje do dziś i zajmuje honorowe miejsce w salonie firmy. W 1993 roku bracia założyli firmę Duckhunt zajmującą się modyfikacjami Citroena 2CV. Z warsztatu wyjeżdżały kaczki w wersji pick-up oraz wspomniane Lomaxy, które stały się inspiracją do zaprojektowania własnego roadstera.
Bracia Göbel korzystali z wiedzy zdobytej przy budowie Lomaxów, artystycznych zdolności, a także inspiracji jakie dostarczały marki Bugatti, Delahaye, Morgan i Jaguar. Pierwszy prototyp Burtona zadebiutował podczas Citromobile w roku 2000 i okazał się strzałem w dziesiątkę. Samochód wzbudził duże zainteresowanie i zapoczątkował seryjną produkcję, która trwa do dziś. Jeszcze pod koniec roku 2000 liczba zamówień na roadster sięgała 98. Co ciekawe Burton z numerem 1 wciąż służy Iwanowi jako pojazd do codziennej jazdy i pokonał już 500.000 km!
Od początku produkcji na drogę wyjechało ponad 1300 Burtonów, które trafiły do klientów z całego świata od Ameryki po Ibizę. Cena nowego Burtona jako zestaw do samodzielnej budowy wynosi 4499 euro. Roadstera można skonfigurować również jako nowy lub skorzystać z rynku wtórnego. Ostatnio pojazd pojawił się na stronie Bring a Trailer.
Najnowsze komentarze