IBRM Samar, jak co miesiąc, nadesłał do naszej redakcji podsumowanie rejestracji nowych samochodów w ostatnim okresie oraz skumulowane wartości za – tym razem – siedem miesięcy. Tabela lśni na czerwono, co oznacza spadki i to zarówno w porównaniu z czerwcem, jak i z wynikami ubiegłorocznymi. Oto szczegóły.
Na czele rankingu oczywiście Toyota, ale nawet ona w ujęciu miesiąc do miesiąca nie ustrzegła się spadków.
Najwyżej z interesujących nas marek plasuje się Dacia – zajmuje miejsce ósme pod względem wyników za siedem miesięcy, a w lipcu była szóstą najchętniej wybieraną marką nowych samochodów. Siódmy miesiąc 2022 roku zaowocował 2.031 rejestracji rumuńskiej marki wchodzącej w skład Grupy Renault. To wprawdzie o 19,02% gorszy wynik, niż w czerwcu, ale na tle innych producentów całkiem dobry. W stosunku do lipca 2021 roku Dacia straciła tylko 4,47%. Tegoroczna sprzedaż skumulowana wynosi po siedmiu miesiącach 11.915 aut i jest tylko o 1,46% gorsza, niż rok wcześniej w analogicznym okresie. Wzrósł za to rynkowy udział Dacii z 4,30% do 4,82%.
Drugą dziesiątkę otwiera Renault z wynikiem 8.023 samochodów. To o 13,15% mniej, niż w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2021 roku. W efekcie nieco spadł udział rynkowy marki – 3,29% do 3,25%. W lipcu zarejestrowano nad Wisłą 829 samochodów Renault – o 15,76% mniej, niż w czerwcu i o 36,29% mniej, niż w lipcu ubiegłego roku.
Trzynaste miejsce w rankingu należy do marki Opel przejętej kilka lat temu przez Grupę PSA. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. na polskie drogi wyjechało 6.368 nowych Opli – o 28,86 mniej, niż rok temu w tym samym okresie. Nic dziwnego, że spadł rynkowy udział niemieckiej marki z 3,19% do 2,58%. Za to lipcowych rejestracji było 981, a to wzrost w porównaniu z czerwcem o 15,68%. Również w stosunku do lipca ubiegłego roku Opel zanotował wzrost – o 9,49%. Może więc w kolejnych miesiącach nadal obserwować będziemy trend wzrostowy?
Tuż za Oplem w stawce plasuje się Peugeot. Przez siedem miesięcy na nasze srogi wyjechało 6.128 aut tej marki, o 13,92% mniej, niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Rynkowy udział Peugeota, to teraz 2,48%, a więc nieznacznie mniej, niż przed rokiem (2,53%). Lipiec okazał się dla marki całkiem dobrym miesiącem – zarejestrowano 871 samochodów, o 15,36% więcej, niż w czerwcu, a do tego o aż 75,60% więcej, niż w lipcu ubiegłego roku!
Na miejscu piętnastym znajduje się Fiat (3.635 samochodów od początku roku i 1,47% udziału w rynku) wyprzedzający Nissana (3.520 i 1,42%).
Na osiemnastym miejscu znajduje się Citroën. Przez siedem miesięcy w Polsce zarejestrowano 3.218 aut sygnowanych szewronami (spadek o 39,32% w stosunku do okresu od stycznia do lipca 2021 roku), co przełożyło się na 1,30-procentowy udział w rynku (spadek o 0,59 punktu procentowego). W lipcu na polskich drogach pojawiło się 573 nowe Citroëny, o 16,11% mniej, niż w czerwcu i o 24,41% mniej, niż w lipcu 2021 roku.
Alfa Romeo wchodzące w skład koncernu Stellantis z wynikiem 125 rejestracji w lipcu i 1.00 przez siedem miesięcy zajmuje pozycję 28. w rankingu. Tuż za nim z wynikami odpowiednio 124 aut i 956 samochodów plasuje się Mitsubishi, od kilku lat zrzeszone w Aliansie z Renault i Nissanem.
W lipcu klienci zarejestrowali też 59 aut marki DS Automobiles, co stanowi spadek w stosunku do czerwca (-39,36%), ale wzrost w porównaniu z ubiegłorocznym lipcem (+67,65%). Po siedmiu miesiącach francuska marka premium ma już u nas 497 rejestracji, co przekłada się na wzrost o aż 146,04% w porównaniu z analogicznym okresem roku 2021. Wzrósł też rynkowy udział marki z 0,07% do 0,20%. DS Automobiles znajduje się na 32. miejscu wśród najpopularniejszych marek samochodowych w Polsce.
Abarth, który w Ameryce Łacińskiej ma ciekawą wersję modelu Pulse, w Polsce w lipcu znalazł 9 nowych kierowców, a od początku roku nowymi samochodami sygnowanymi znakiem skorpiona zaczęło jeździć 75 kierowców, co stanowi wzrost o 7,14% i przekłada się na 36. pozycję w rankingu..
Trzy miejsca dalej plasuje się marka Maserati, także wchodząca w skład koncernu Stellantis. Dotychczasowa tegoroczna sprzedaż tej włoskiej marki w Polsce, to 44 samochody, co oznacza zrost o 69,23% w porównaniu z analogicznym okresem w ubiegłym roku.
Z nowych aut marki Alpine w lipcu cieszyło się trzy osoby, a od początku roku było ich 18.
Średni spadek dla całego rynku po siedmiu miesiącach wynosi 12,06%
w oparciu o dane IBRM Samar
Krzysztof Gregorczyk
Najnowsze komentarze