Wspominaliśmy już o ogólnym trendzie sprzedaży nowych aut na polskim rynku. Dziś IBRM Samar nadesłał szczegółowe dane w rozbiciu na marki. Oto wyniki uzyskane przez koncerny motoryzacyjne związane z Francją.
Na szczycie rankingu bez zmian – prowadzi Toyota (24.870 zarejestrowanych w tym roku aut), za nią plasują się Kia (12.439) i Škoda (11.479). Kolejne miejsca zajmują Hyundai (9.389), Volkswagen (8.684), BMW (8.076), Mercedes (7.235) i Ford (6.625), który dzięki dobremu wynikowi z kwietnia wyprzedziła Dacię.
Rumuńska marka wchodząca w skład Grupy Renault, czyli Dacia, zajmuje miejsce dziewiąte z wynikiem 6.285 rejestracji w ciągu czterech miesięcy (+4,7% w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego). Daje jej to 4,59% udziału w polskim rynku, a to więcej, niż rok temu w analogicznym okresie (3,80%). W kwietniu Dacia znalazła 1.252 nabywców. Oznacza to wynik słabszy od marcowego o 35,06% i o 18,70% od kwietnia ubiegłego roku.
Renault zajmuje pozycję 11. W kwietniu na polskie drogi wyjechało 1.386 nowych samochodów tej marki (dziewiąty wynik miesiąca), ale to o 25,32% mniej, niż w marcu. Z drugiej strony w odniesieniu do kwietnia z ubiegłego roku marka Renault odnotowała wzrost o 52,31%. Skumulowana sprzedaż Renault od początku toku, to już 5.027 aut, o 12,59% więcej, niż rok wcześniej. Rynkowy udział marki wynosi obecnie 3,67% i jest wyższy, niż rok temu (2,83%).
Opel plasuje się najwyżej spośród marek PSA (i Stellantis) w Polsce, ale zajmuje trzynaste miejsce na rynku. W kwietniu z nowych Opli cieszyło się 1.060 kierowców, ale to wynik o 16,93% gorszy, niż w marcu i o 13,68% gorszy, niż w kwietniu ubiegłego roku. Skumulowana sprzedaż za cztery miesiące (3.956) jest gorsza od ubiegłorocznego wyniku o 25,30%. Rynkowy udział marki spadł z 3,35% przed rokiem do 2,89% teraz.
Peugeot zajmuje miejsce czternaste. W kwietniu na polskie drogi wyjechało 984 nowe Peugeoty, co oznacza, że marka poprawiła wynik z marca o 13,76%. Niestety w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku odnotowano spadek o 12,84%. Po czterech miesiącach marka sygnowana lwem może się pochwalić 3.602 rejestracjami – to wynik gorszy o 16,27%, niż rok wcześniej. Spadł więc udział w rynku z 2,72% na 2,63%.
Pozostający w Aliansie z Renault Nissan aktualnie sklasyfikowany jest na miejscu 16. W kwietniu na polskich drogach pojawiło się 396 nowych Nissanów, o 10,61% mniej, niż w marcu. W porównaniu z kwietniem 2021 roku spadek jest jeszcze wyraźniejszy – wynosi aż 40,36%. Sprzedaż skumulowana za cztery miesiące wynosi 1.632 samochody – to o 49,13% mniej, niż rok temu. Nic dziwnego, że rynkowy udział marki spadł z 2,03% na zaledwie 1,19%.
Za Nissanem w stawce plasuje się Citroën. W kwietniu sprzedaż marki wyniosła 289 samochodów – o 7,37 mniej, niż w marcu i o aż 65,51% mniej, niż rok wcześniej! Po czterech miesiącach marka sygnowana szewronami ma tylko 1.577 rejestracji, a to o 4750% gorszy wynik, niż rok temu. W efekcie udział rynkowy marki spadł z 1,90% przed rokiem do 1,15% aktualnie.
Współtworząca koncern Stellantis marka Fiat zajmuje miejsce dziewiętnaste. W kwietniu na auta włoskiej marki zdecydowało się 476 kierowców, a to wynik o 59,73% lepszy, niż w marcu bieżącego roku, ale też o 15,90% gorszy, niż w kwietniu roku ubiegłego. Po czterech miesiącach Fiat ma 1.427 rejestracji, co oznacza spadek względem wyniku ubiegłorocznego o 12,56%. Rynkowy udział Fiata wynosi aktualnie 1,04% i jest o 0,01 punktu procentowego wyższy, niż rok wcześniej.
Jeep należący do Stellantis zajmuje pozycję 24. i ma 0,74% udziału w rynku.
Alfa Romeo plasuje się na miejscu 27. W kwietniu znalazła 147 klientów, o 13,95% więcej, niż w marcu i o 67,05% więcej, niż w kwietniu ubiegłego roku. Po czterech miesiącach marka cieszy się z 566 rejestracji (+18316%) i z udziału w rynku wynoszącego 0,41% (rok temu było to 0,30%).
Mitsubishi współtworzące Alians z Renault i Nissanem zostało sklasyfikowane na pozycji 28. i notuje spadki we wszystkich kategoriach. Jego udział rynkowy, to aktualnie 0,37%.
Marka DS Automobiles jest 32. w rankingu (i jedenasta w podrankingu obejmującym wyłącznie marki premium). W kwietniu na polskie drogi wyjechało 50 nowych aut tej marki. To sporo mniej (-59,68%) niż w marcu, ale i wyraźnie więcej (+72,41%) w porównaniu do kwietnia ubiegłorocznego. W ciągu czterech pierwszych miesięcy bieżącego roku DS Automobiles może się pochwalić 248 rejestracjami, a to o aż 150,51% więcej, niż rok wcześniej w tym samym okresie. Rynkowy udział marki sięga aktualnie 0,18% i jest trzykrotnie większy, niż przed rokiem.
Abarth zajmuje pozycję 35. zwiększając wyniki w porównaniu z marcem, kwietniem ubiegłego roku i w sprzedaży skumulowanej, ale to wciąż jest tylko 39 aut po czterech miesiącach.
Maserati plasuje się na miejscu 39. i jego sprzedaż też rośnie. Po czterech miesiącach notuje 22 nowo zarejestrowane egzemplarze.
Alpine znalazło w kwietniu tylko jednego klienta, a to gorzej, niż w marcu (-83,33%) i w kwietniu ubiegłego roku (-80,00%). Od początku roku zarejestrowano w Polsce 13 egzemplarzy tego ekscytującego modelu, o 44,44% więcej, ni ż rok temu w okresie czterech pierwszych miesięcy.
Cały polski rynek po czterech miesiącach odnotował spadek o 13,35% w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. W mniejszym stopniu (-5,12%) dotyczy to rynku marek premium.
na podstawie danych IBRM Samar
Krzysztof Gregorczyk