Stellantis odnotował w Niemczech znaczny wzrost w segmencie lekkich pojazdów użytkowych w pierwszej połowie 2024 roku i umocnił swoją pozycję lidera na rynku. Szczególnie w czerwcu Pro One, wielomarkowy oddział Stellantis zajmujący się lekkimi autami użytkowymi, osiągnął wyjątkowo dobre wyniki – głównie dzięki znakomitemu rozwojowi niemieckiej marki Opel.
Według wstępnych danych wewnętrznych, w poprzednim miesiącu na niemieckim rynku zarejestrowano prawie 9 tys. lekkich samochodów dostawczych marek Stellantis – to wzrost o ponad 80% i najlepszy wynik miesięczny od 2013 roku. Skumulowany udział w rynku wyniósł 25,7%.
Sam Opel osiągnął w czerwcu poziom prawie 4.000 nowych rejestracji, co stanowi wzrost o 163%. Dzięki temu pozytywnemu rozwojowi udział tej niemieckiej marki w rynku wzrósł o imponujące 5 punktów procentowych, do 11,3%. Citroën (prawie 1.800 nowych rejestracji, +98% i udział w rynku 5,1%) osiągnął nawet swój najlepszy miesięczny wynik od 2001 roku. Peugeot – dobre 1.600 sprzedanych egzemplarzy (+121%) i udział w rynku na poziomie 4,7% – również osiągnął trzycyfrowy wzrost.
Dzięki temu mocnemu końcowemu zrywowi pod koniec pierwszej połowy roku Stellantis Pro One umocnił swoją wiodącą pozycję w Niemczech: dzięki 36.000 nowych rejestracji (+45%) oddział osiągnął udział w rynku na poziomie 23,5% – 3,9 punktu procentowego więcej niż w tej samej połowie poprzedniego roku – i po raz kolejny zapewnił sobie wyraźne pierwsze miejsce w Niemczech.
„Możemy spojrzeć wstecz na bardzo dobrą pierwszą połowę roku” – powiedział Pascal Martens, szef Stellantis Pro One w Niemczech. – „Jesteśmy pewni, że w drugiej połowie roku uda nam się utrzymać naszą wiodącą pozycję na rynku. Ponieważ mamy świetne produkty i chcemy dalej się rozwijać wraz z naszymi partnerami handlowymi”.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Stellantis
Najnowsze komentarze