Stellantis przedstawił plany dotyczące transformacji swoich fabryk w Trémery i Metz w celu produkcji komponentów układu napędowego dla pojazdów elektrycznych. To efekt planowanych zmian w gamie marki wzrostu zapotrzebowania ze strony klientów.
Aktualnie wykorzystywane przez Stellantis silniki elektryczne pochodzą z firmy Vitesco Technologies, jednak firma chce mieć swoje napędy.
W Trémery, dawniej największej fabryce silników wysokoprężnych, produkcja silników elektrycznych rozpocznie się w tym roku w ramach wspólnego przedsięwzięcia pod nzwą Emotors z firmą Nidec. Pierwsze silniki trafią już niedługo do samochodów. W ciągu dwóch lat produkcja zostanie zwiększona do miliona sztuk rocznie. Pierwszy silnik elektryczny nosi nazwę M3 i zadebiutuje w jednym z nowych modeli elektrycznych Stellantis pod koniec 2022 roku – prawdopodobnie nowym Peugeot e-308 lub e-408. M3 ma mieć moc 156 KM i wykorzystuje napięcie 400V.
Fabryka w Metz będzie wytwarzać dwusprzęgłowe skrzynie eDCT do samochodów hybrydowych w ramach współpracy z Punch Powertrain. Zakład ma zwiększyć swoje roczne zdolności produkcyjne do poziomu 600.000 szt. w 2024 r. Skrzynia eDCT będzie dostępna z dwoma poziomami hybrydyzacji: przy napięciu 48 V i 320 V.
„Trémery-Metz jest doskonałym przykładem tego, jak realizujemy naszą transformację produkcyjną, zarówno we Francji, jak i w całej naszej globalnej działalności” – powiedział Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis. „Stworzyliśmy teraz nowy globalny łańcuch wartości z zaufanymi partnerami, w tym pięć gigafaktur, aby wspierać naszą globalną strategię baterii EV i napędzać nasze cele Dare Forward 2030. Chcę gorąco podziękować naszym partnerom społecznym, lokalnym interesariuszom i naszym wysoko wykwalifikowanym pracownikom za współpracę, gdy zwiększamy produkcję w Trémery-Metz i wytwarzamy naszą zelektryfikowaną przyszłość.”
źródło: Stellantis
Najnowsze komentarze