Niepewność co do przyszłości modelu Opel Mokka i brak zapowiedzi nowych projektów produkcyjnych stawiają fabrykę Stellantis w Poissy w stan gotowości protestacyjnej. Pracownicy i podwykonawcy biją na alarm.
We wtorek 15 kwietnia 2025 roku w fabryce Stellantis w Poissy doszło do znaczącego protestu. Około 200 pracowników przerwało pracę na kilka godzin, organizując wspólne zebranie w hali produkcyjnej. Do demonstracji dołączyli także przedstawiciele firm podwykonawczych – m.in. GSF, Derichebourg, Forvia, Geodis, Trigo czy Veolia – co nadało wydarzeniu wyjątkowy, solidarny charakter.
Powodem mobilizacji są narastające obawy o przyszłość zakładu. Produkowany w Poissy Opel Mokka ma zostać wycofany z rynku najpóźniej do 2028 roku, a obecnie nie ma oficjalnie potwierdzonych planów produkcji nowych modeli w tej lokalizacji. W odróżnieniu od innych fabryk koncernu, w Poissy nie przewidziano dotąd wdrożenia nowej platformy STLA Small przeznaczonej dla aut elektrycznych – co dla pracowników jest sygnałem alarmowym.
18 miesięcy dla Stellantis w Poissy?
„Trzeba sobie to powiedzieć jasno – zostało nam może 18 miesięcy. Tyle dzieli nas od zatrzymania linii produkcyjnych” stwierdził w emocjonalnym wystąpieniu Jean-Pierre Mercier, związkowiec reprezentujący centralę Sud. „Nie możemy pozwolić, żeby zakład wygasł w ciszy.” Stellantis zapewnia jednak, że fabryka ma przed sobą przyszłość.
Położona nad Sekwaną, w departamencie Yvelines, fabryka w Poissy to jedna z kluczowych placówek przemysłowych francuskiego sektora motoryzacyjnego. Obiekt, dziś należący do globalnego koncernu Stellantis, przez blisko sto lat przechodził z rąk do rąk, odzwierciedlając kolejne etapy przemian w europejskim przemyśle samochodowym.
Zaczęło się od Forda
Początki sięgają lat 30. XX wieku. W obliczu protekcjonistycznych polityk gospodarczych, Ford postanowił uniezależnić się od importu i zbudować własny zakład produkcyjny we Francji. Budowa rozpoczęła się w 1938 roku z inicjatywy Maurice’a Dollfusa, a fabryka o powierzchni 240 tys. m² została ukończona na kilka tygodni przed niemiecką inwazją w 1940 roku. W czasie okupacji zakład skoncentrował się na produkcji lekkich ciężarówek, a plany jego demontażu i przeniesienia do Kolonii zostały zablokowane przez byłego ministra rządu Vichy, François Lehideux.
Historia powojenna Poissy
Po wyzwoleniu przez aliantów w sierpniu 1944 roku, fabryka w Poissy wznowiła działalność, produkując m.in. ciężarówki Forda oraz model 13CV. Mimo problemów z dostawami i brakiem materiałów, zakład przetrwał trudne powojenne lata. W 1954 roku Ford sprzedał swoje francuskie operacje firmie Simca, co zapoczątkowało nowy etap rozwoju. Produkcja modelu Simca Vedette oraz późniejszego Simca Ariane zwiększyła moce fabryki, która do końca dekady stała się głównym ośrodkiem produkcyjnym marki.
Era Chryslera
W 1963 roku kontrolę nad Simcą przejął Chrysler, a logo Pentastar zastąpiło dotychczasowe oznaczenia. Produkcja koncentrowała się głównie na modelach klasy kompaktowej, takich jak Simca 1000 i 1307. Po wycofaniu się Chryslera z Europy w 1978 roku, zakład trafił w ręce koncernu PSA Peugeot Citroën. Choć przez chwilę kontynuowano produkcję modeli pod marką Talbot, już w połowie lat 80. marka zniknęła z rynku, a nowy rozdział rozpoczął Peugeot 309.
Peugeot 306, 206, 207, Citroën C3 i DS3
Lata 90. i 2000. to okres intensywnej produkcji modeli takich jak Peugeot 306, 206, 207, Citroën C3 i DS3. W tym czasie fabryka osiągnęła roczną zdolność produkcyjną 400 tys. pojazdów. Dziś kompleks w Poissy to nie tylko zakład montażowy, ale także centrum innowacji – obejmuje cyfrową fabrykę, „Zielony Kampus” oraz jest częścią większego ekosystemu Stellantis, wraz z centrami R&D w Carrières-sous-Poissy i Vélizy.
źródło: France 3
Najnowsze komentarze