Sellantis po raz kolejny zdecydował się na zawieszenie produkcji w fabryce Mirafiori w Turynie. Powstają tam Fiat 500 oraz jeden z modeli Maserati.
Po ponad miesiącu przestoju, produkcja w Mirafiori została na krótko wznowiona 1 listopada, jednak według źródeł związkowych już w grudniu zakład ponownie przestanie funkcjonować. Produkcja Fiata 500 została ograniczona do 170 samochodów dziennie. Stellantis nie informuje oficjalnie o powodach, jednak według związkowców oprócz problemów z zamówieniami doszło jeszcze wyzwanie z brakiem części.
W czasie postoju pracownicy nie otrzymują normalnego wynagrodzenia a jedynie zmniejszone kwoty, co jest korzystne dla bilansu finansowego, zarządzanej przez Carlosa Tavaresa firmy, która wykazuje w ten sposób mniejsze koszty. Problemy fabryki Mirafiori wynikają przede wszystkim z faktu niskiej sprzedaży elektrycznego Fiata 500, którego cena jest zbyt wysoka w stosunku do oferty na rynku a sam model, mimo dobrego odbioru przez klientów, ma już swoje lata. Innymi słowy mówiąc Stellantis nie zaplanował odpowiednio kontynuacji działania fabryki, ograniczając się do produkcji dwóch modeli, przy czym również Maserati ma obecnie znacznie mniej zamówień.
Zobacz: testy nowych i używanych samochodów. Pomiary, opinie, spalanie
Co ciekawe, w Ameryce Południowej Fiat bije kolejne rekordy sprzedaży. Jednak tam oferuje modele dopasowane do możliwości rynku – zarówno pod względem ceny jak i napędów. Tymczasem we Włoszech nasilają się obawy o przyszłość produkcji w Mirafiori i przyszłość tamtejszego przemysłu motoryzacyjnego.
Najnowsze komentarze