Stellantis to jeden z największych graczy na rynku motoryzacyjnym, zarządzający aż 14 markami, które łączą różnorodne dziedzictwa i grupy docelowe. W skład koncernu wchodzą takie marki jak: Fiat, Peugeot, Citroën, Opel, DS Automobiles, Lancia, Alfa Romeo, Maserati, Jeep, Dodge, Ram, Chrysler, Abarth oraz Vauxhall. Mimo ogromnego potencjału, Stellantis boryka się z wyzwaniem związanym z koniecznością zróżnicowania swojej oferty i unikalnego pozycjonowania każdej marki na rynku.
Analizując problem obiektywnie i intelektualnie uczciwie, kluczowe wyzwania stojące przed Stellantis wynikają z zarządzania dużą liczbą marek oraz ich komplementarnością. Kiedy różnice między markami się zacierają, budowanie ich odrębnych tożsamości staje się niemal utopią.
Problem nakładania się ofert
Stellantis zarządza markami, które często konkurują ze sobą w tych samych segmentach rynku. Przykłady? Fiat i Citroën, które mają bardzo podobne modele w segmencie małych samochodów miejskich, czy Peugeot i Opel, które oferują bliźniacze modele w segmencie kompaktów i crossoverów. Także marki premium, takie jak DS Automobiles, Alfa Romeo i Lancia, czy luksusowe, jak Maserati nie zawsze jasno definiują swoje pozycjonowanie względem siebie, co prowadzi do ryzyka rozmycia ich tożsamości i wartości.
Współdzielenie platform, silników oraz komponentów pozwala na osiąganie korzyści skali, ale jednocześnie stawia ograniczenia, które utrudniają wyróżnienie poszczególnych marek. W efekcie wiele modeli, choć opatrzonych innymi logo, korzysta z identycznych technologii i rozwiązań stylistycznych, co odbija się na postrzeganiu ich unikalności. Przykładem mogą być modele, takie jak Fiat 600, Opel Mokka czy Peugeot 2008, które mimo różnych marek mają wiele wspólnych elementów – od paneli drzwiowych po układy napędowe. Nowa Lancia to Peugeot 208 – widać to na pierwszy rzut oka, prawda?
Trudności z premium i luksusem
Marki premium i luksusowe w Stellantis, takie jak DS, Lancia, Alfa Romeo czy Maserati, napotykają dodatkowe problemy. Działając w przestrzeni operacyjnej, która nie różni się znacząco od marek masowych, ryzykują utratę swojego prestiżu. Produkty premium wystawiane w centrach handlowych Stellantis &You, obok modeli popularnych marek, mogą wydawać się mniej ekskluzywne, co negatywnie wpływa na ich wizerunek.
Stellantis musi podjąć strategiczne kroki – i wiemy że podejmuje – aby wzmocnić różnorodność i tożsamość swoich marek. Wymaga to reorganizacji portfolio czyli redefinicji segmentów, w których działają poszczególne marki, aby uniknąć bezpośredniej konkurencji wewnętrznej. Koniecznie jest też wzmocnienia unikalności produktów, w tym wyraźniejsze różnicowanie stylistyki, technologii i pozycjonowania marek. No i last but not least zwiększenia prestiżu marek premium i luksusowych czyli Tworzenie odrębnych doświadczeń zakupowych, które oddzielą marki premium od masowych.
Zmiana szefów marek nieodzowna
Stellantis stoi przed wielkim wyzwaniem, ale także ogromną szansą. Kluczem do sukcesu będzie zrozumienie, że zarządzanie tak różnorodnym portfolio wymaga precyzyjnej strategii, która pozwoli każdej marce błyszczeć na swoim unikalnym tle.
Dlatego po zmianie szefa koncernu – a wkrótce powinniśmy poznać jego lub jej nazwisko – nastąpią zmiany szefów poszczególnych marek. Bez tego modyfikacja strategii będzie bardzo trudna, bo są to wszystko ludzie Tavaresa, który nie pozwalał na zbytnie szaleństwa kosztowe. W koncernie głośno mówi się o tym, że szybko odejdzie szef Citroëna, Thierry Koskas, uwikłany w skandal w Indiach, gdzie koncern Tata skopiował nowe C3 i odniósł duży sukces kosztem francuskiej marki.
Trudne decyzje i zmiany
Według nieoficjalnych informacji, które docierają do nas z koncernu, Stellantis pracuje nad poważnymi zmianami w swojej strategii. Na pewno ważnym elementem jest przywrócenie do przyszłej oferty Peugeot oraz innych marek koncernu silników spalinowych (hybrydowych). Za tym powinny pójść dalsze zmiany, także w funkcjonowaniu oddziałów lokalnych oraz importerów, z których przynajmniej niektóre działają w pewnym chaosie.
Czekamy!
Najnowsze komentarze