Koncern Stellantis, właściciel marek Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Opel, Fiat, Alfa Romeo, Jeep, Ram czy Dodge, zaproponował pracownikom zatrudnionym w zakładach w Detroit i Toledo w USA program dobrowolnego odejścia z pracy oraz pakiet zachęt emerytalnych. Oferta dotyczy pracowników reprezentowanych przez związek zawodowy United Auto Workers i obejmuje ponad 20 fabryk, centrów dystrybucji części oraz innych zakładów w USA.
Wysokość odprawy zależy od stażu pracy. Pracownicy z co najmniej rocznym doświadczeniem mogą otrzymać od 50.000 dolarów (dla osób z maksymalnie 15-letnim stażem) do 72.000 dolarów dla tych z 25-letnim i dłuższym stażem. Dodatkowo, pakiet obejmuje sześć miesięcy świadczeń zdrowotnych (z wyłączeniem stomatologii).
Decyzja koncernu to element większego planu redukcji kosztów i optymalizacji zatrudnienia w Ameryce Północnej. Rok 2024 był dla koncernu bardzo trudny – z powodu zbyt wysokich cen sprzedaż aut i zyski spadły, a firma zmagała się z dużymi zwolnieniami i skutkami zwolnienia Carlosa Tavaresa ze stanowiska CEO. Nowe kierownictwo podjęło rozmowy z UAW, oferując pakiet, który ma zapewnić pracownikom jak najwięcej możliwości wyboru – zarówno dla tych gotowych przejść na emeryturę, jak i dla osób rozważających dobrowolne odejście.
Oferta obowiązuje do 8 maja, a decyzje o zatwierdzeniu pracowników do programu będą podejmowane indywidualnie, w zależności od potrzeb zakładów. W niektórych przypadkach zatrudnieni będą mogli odejść już tydzień po akceptacji, w innych – pozostać do 30 września.
To kolejny krok Stellantis w kierunku poprawy efektywności i powrotu do stabilności w 2025 roku. Jednak plany mogą zostać zakłócone przez politykę celną administracji Trumpa, która wpłynie na działalność firmy w Kanadzie i Meksyku.
Najnowsze komentarze