Koncern Stellantis rozpoczyna kolejną przebudowę sieci sprzedaży w Europie. Tym razem będzie ona zmierzać w kierunku modelu agencyjnego. Proces rozpocznie się od samochodów dostawczych i marek premium, obejmując później wszystkie rodzaje aut i marki – poinformowała Maria Grazia Davino, szefowa sprzedaży Stellantis na Europę.
Po długim okresie niepewności co do przyszłości sieci sprzedaży, Stellantis przystępuje do systemowych zmian struktury. Celem tego działania jest obniżenie kosztów dystrybucji oraz zwiększenie kontroli nad procesem sprzedaży. Aktualnie obowiązujące umowy z dealerami zostaną zakończone do czerwca 2023 r we wszystkich krajach. Dotyczy to m.in. marek Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Fiat, Opel i Jeep.
Dealerzy mają podpisywać umowy na funkcjonowanie w modelu agencyjnym, w którym odpowiadają za przekazanie samochodu i jego serwis, ale nie są już stroną umowy z klientem.
„Zaczniemy w czerwcu przyszłego roku od wszystkich naszych marek samochodów dostawczych oraz marek premium – Alfa Romeo, DS i Lancia – na wszystkich rynkach, a także na trzech rynkach pilotażowych – w Austrii, Belgii i Holandii – od wszystkich naszych marek” – zapowiedziała Maria Grazia Davino. „Nowa struktura dystrybucji zostanie uruchomiona na 10 największych rynkach Europy do 2026 roku”. Jednocześnie dodała, że chce skrócić ten czas tak bardzo, jak tylko się da.
Proces zmian nie jest jednak jeszcze do końca zaplanowany. Docelowo dealerzy mają bowiem otrzymywać do 5% od wartości sprzedanego samochodu, jednak finalne wartości nie są ustalone. Na etapie zmian prowizje będą różne dla różnych marek, przy czym mają być wyższe dla marek premium koncernu, czyli DS Automobiles, Maserati i Alfa Romeo – zapowiada szefowa sprzedaży Stellantis.
„Jesteśmy w okresie przejściowym, a potem zobaczymy” – powiedziała. Poza wynagrodzeniem za sprzedaż samochodów dealerzy mają otrzymywać również zmienne premie za wyniki w oparciu o cele sprzedażowe.
Równolegle ze zmianami w sieci dystrybucji rozbudowywana będzie sprzedaż internetowa. Co trzeci klient ma pochodzić z sieci – planuje Stellantis. Pilotaże takiego rozwiązania prowadzone są m.in. w Anglii oraz Indiach. We Francji przez internet – z sukcesem – sprzedawany jest model Ami.
źródło: Reuters, własne
Najnowsze komentarze