Półprzewodniki pozostaną trudno dostępne w 2022 r. a brak wystarczającej podaży będzie powodem problemów w przemyśle samochodowym, twierdzi szef koncernu Stellantis, Carlos Tavares.
Brak półprzewodników pdzosotaje jednym z głównych wyzwań przemysłu motoryzacyjnego i przyczyną opóźnień w produkcji w fabrykach samochodów. Elementy elektroniczne są wykupywane na pniu a kontrakty zawarte na wiele lat, dlatego wielu producentów pojazdów ma kłopoty z zapewnieniem ich odpowiedniej liczny. Współczesne samochody są pod tym względem bardzo wymagające: elektronika obecna jest w każdym aspekcie działania auta. Kiedy więc możemy się spodziewać zmian?
„Podaż półprzewodników jest nadal bardzo niska, sytuacja jest bardzo podobna do tej z 2021 roku. Powiedziałbym, że rok 2022 nie przyniesie znaczącej poprawy” – powiedział dyrektor generalny Carlos Tavares podczas prezentacji Alfa Romeo Tonale w Como we Włoszech.
Dodał, że prognozy zawarte w ostatnim biznesie producenta samochodów były „konserwatywne” i pozostaną niezmienione. „W tej chwili Stellantis boryka się z problemem małej liczby dostawców układów scalonych, maksymalnie trzech lub czterech” – powiedział, dodając, że spodziewa się poprawy sytuacji w 2023 roku.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy powiedział, że wpływ inwazji Rosji na Ukrainę i wojny w tym kraju na Stellantis jest marginalny. Koncern nie odczuwa też na razie skutków braku dostaw gazu ziemnego do Polski, gdzie posiada trzy fabryki.
Stellanits spodziewa się bardziej widocznej poprawy sytuacji z elektroniką samochodową za około dwa lata. Warto jednak zauważyć, że zmniejszenie produkcji przyczyniło się do gwałtownego wzrostu zysków koncernu, co było możliwe m.in. dzięki zmniejszeniu wynagrodzeń z powodu przerw w działaniach poszczególnych zakładów oraz wzroście marż i cen nowych aut.
Marki koncernu Stellantis
- Abarth
- Alfa Romeo
- Citroën
- Dodge
- DS Automobiles
- FIAT
- Jeep
- Lancia
- Maserati
- Opel
- Peugeot
- Ram
- Vauxhall
Najnowsze komentarze