Włoski rząd postanowił wycofać fundusze, które miały zostać przeznaczone na budowę gigafabryki akumulatorów Stellantis w Termoli we Włoszech i ulokować je w innych projektach związanych z ekologią. Stellantis stracił w ten sposób 200 mln euro dotacji.
Decyzja o wycofaniu funduszy UE i przeznaczeniu ich na inne cele zapadła po ogłoszeniu przez spółkę ACC utworzoną przez Stellantis, Mercedesa i TotalEnergies o wstrzymaniu budowy zakładów. Niepewność związana z terminami i ostateczną realizacją inwestycji zmusiła włoski rząd do przeniesienia dotacji na inne cele, które również mają mieć związek z zieloną energią.
Stellantis ogłosił budowę trzech gigafabryk akumulatorów w Europie: we Francji, Niemczech i we Włoszech, ale prace nad niemieckim i włoskim obiektem zostały wstrzymane ze względu na spowolnienie na rynku samochodów elektrycznych. Koncern Stellantis długo nie dawał jasnych odpowiedzi w kwestii przyszłość w Termoli, co przyczyniło się do opóźnień oraz licznych protestów pracowniczych. Zgodnie z obietnicami koncernu powstanie gigafabryki miało uratować ok. 2 tys. miejsc pracy.
Zobacz także: Tak wygląda Leapmotor C10 na żywo. Stellantis już promuje te samochody w Europie
Stellantis nie jest w stanie udzielić klarownych informacji na temat przyszłości fabryki akumulatorów. Dyrektor generalny koncernu, Carlos Tavares powiedział, że wszystko zależy od poziomu sprzedaży bezemisyjnych pojazdów. „Gdy tylko sprzedaż pojazdów elektrycznych w Europie wzrośnie i stwierdzę, że potrzebuję większej mocy produkcyjnej, uruchomię inwestycję dla dwóch dodatkowych zakładów w Niemczech i Włoszech” – oświadczył.
Testy nowych i używanych samochodów: Renault, Dacia, Peugeot, Citroën, DS Automobiles
Najnowsze komentarze