Koncern Stellantis, reagując na przypadki problemów właścicieli samochodów Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Opel i Fiat z silnikiem 1.2 PureTech , zapowiada uruchomienie w grudniu specjalnego portalu. Platforma ma działać w całej Europie, co oznacza, że powinna pojawić się także w Polsce.
Jednym z największych wyzwań, przed którymi stoi Stellantis, jest poprawa komunikacji z klientami. Brak jednoznacznych informacji o kwalifikacji pojazdów do programu gwarancyjnego czy też niejasności w procedurach spowodowały, że wielu właścicieli traciło czas i pieniądze na wizyty w serwisach. Kilka dni temu informowaliśmy Was, że koncern planuje działania w tej sprawie. Teraz poznaliśmy szczegóły: nowa platforma ma uprościć te procesy i zapewnić bardziej przejrzystą obsługę.
Start jeszcze w grudniu 2024 r.
Platforma, która zostanie uruchomiona jeszcze w grudniu 2024 r., ma przede wszystkim dostarczyć właścicielom pojazdów precyzyjnych informacji o poziomie wsparcia, na jakie mogą liczyć w przypadku problemów z silnikiem. Właściciele pojazdów będą mogli sprawdzić, czy ich samochód kwalifikuje się do pokrycia kosztów naprawy w ramach rozszerzonej gwarancji, oraz jakie są warunki realizacji takiego wsparcia.
Od kiedy Stellantis stosuje nowy odporny pasek w silnikach PureTech 1.0 i 1.2? Producent informuje
Wsparcie handlowe – rabaty, upusty?
Według Stellantis platforma umożliwi również wyjaśnienie zasad działania tzw. „wsparcia handlowego” dla klientów, których pojazdy nie spełniają wymogów gwarancyjnych, ale mogą liczyć na częściowe pokrycie kosztów napraw.
Silnik 1.2 PureTech: jest nowa procedura naprawcza zwiększonego zużycia oleju
A co z osobami, które naprawiały silnik PureTech 1.2 przed wprowadzeniem nowych warunków?
Istotnym zagadnieniem pozostają naprawy wykonane przed wprowadzeniem rozszerzonej gwarancji. Wielu właścicieli musiało pokryć koszty z własnej kieszeni, zanim Stellantis wdrożył obecne rozwiązania. W marcu 2024 roku koncern zapowiadał prace nad systemem zwrotów lub bonusów np. w postaci bezpłatnych przeglądów za wcześniejsze naprawy, jednak dotychczas brakowało konkretnych działań w tej sprawie.
źródło: L’Argus
Najnowsze komentarze