„Auto-Moto” nr 01 (140) z I.2008
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 4,50zł
Koszt 1 strony: 4,5 grosza
Warto kupić: tak
O jakich markach piszą lub choćby wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
O jakich modelach wspomniano: C1, 107, 207, 308, Partner, Kangoo, Laguna, Twingo, Logan
No to zacznijmy od tego prezenciarskiego ;-) dodatku. Może ktoś z Was wkrótce obchodzi urodziny, albo imieniny, ewentualnie wolałby prezent już z nowego rocznika ;-))) – warto tam zajrzeć. Tym bardziej, ze „Auto-Moto” poleca zakup na przykład Renault Twingo i Peugeota 207 CC. Możecie też sprawić sobie sterowany radiem model (do samodzielnego montażu!) Xsary WRC z naklejkami z nazwiskiem Sebastiena Loeba. To autko będzie zauważalnie tańsze od dwóch wspomnianych przed chwilą – kosztuje ok. 550 zł ;-)
A w „normalnym” miesięczniku na pierwszą wzmiankę o samochodach francuskich natraficie dopiero na stronach 22-23. Pokazano tam nowe Kangoo, które doskonale już znacie z artykułu zamieszczonego u nas. Co ciekawe – Redaktor Smoleń uznał 105-konnego diesla za silnik pracujący bardzo kulturalnie. Dlaczego to takie dziwne? A pamiętacie, co na temat tej samej jednostki napędowej napisano w „Motorze”? Od razu uznałem tam, że to bzdury, ale nie sądziłem, że podopieczny Redaktora Maznasa przemyci taką pozytywną opinię do „Auto-Moto” ;-)
Słowa krytyki, a i to stonowanej przez rozwagę, pojawiły się przy omawianiu układu jezdnego. Na szczęście szybko przyszła refleksja, że tego typu samochód, to nie sportowy wyczynowiec do szaleństw na torze, lecz pojemny, rodzinny kombivan. I za tę refleksję należy się Redaktorowi Smoleniowi plus ;-)
Dwie kolejne strony, to tekst Redaktora Jakóbczyka na temat Renault Laguny Grandtour. Nie wiem, czy rzeczywiście Autor miał okazję jeździć nowym kombi francuskiego koncernu w tak imponującej wersji silnikowej (2.0 dCi 175 KM), tym bardziej, że zdjęcia do artykułu zapewnił serwis prasowy Renault, ale przyjmijmy, że faktycznie jest to tekst własny, a nie tłumaczenie z niemieckiego. A w tekście doceniono m.in. wystrój wnętrza, chwaląc drewno i aluminium użyte do wykończenia deski rozdzielczej na przykład. Wprawdzie napisano, że to plus wersji kombi, jakby w liftbacku (nazwanego w „Auto-Moto” hatchbackiem…) tego nie było, ale to już jakby drobiazg… Szkoda tylko, że wprowadza mniej zorientowanych czytelników w błąd…
Zaraz jednak przychodzi refleksja Autora, który pisze, że całe wnętrze aż po oparcia tylnej kanapy nie różni się absolutnie niczym od modelu hatchback, więc mogę to zamieszanie wybaczyć, ale tylko dlatego, że mam dziś dobry nastrój ;-) Poprawiło mi go m.in. uznanie jakości wykończenia oraz użytych materiałów za znakomite. Tym bardziej, że doceniono też silniki wysokoprężne – zarówno oszczędną odmianę 110-konną, jak i najmocniejszą wersję generującą 175 KM i blisko 400 Nm momentu obrotowego.
Kolejne auto z koncernu Renault, jakie trafiło na łamy pierwszego w nowym roku numeru „Auto-Moto”, to Dacia Logan MCV. Na stronach 46-47 opublikowano drugą część relacji z długodystansowego testu Dacii w nadwoziu kombi. Pod maską auta pracuje 68-konny diesel, a podwładni Redaktora Maznasa przejechali nim już blisko 34 tys. km. Jak na razie nie przypadły im do gustu w zasadzie drobiazgi – wewnętrzne krawędzie tylnych drzwi otwieranych na boki ograniczają nieco widoczność w lusterku wstecznym, przyciski szyb umieszczone na konsoli środkowej zdecydowanie nie są ustawione po myśli dziennikarzy miesięcznika, a w 7-osobowej wersji brakuje rolety rozwijanej nad przestrzenią bagażową. Cóż – kiedy ruszaliśmy w długą trasę naszego pierwszego testu Logana MCV, również ubolewaliśmy nad tym, że bagaże będą trochę na widoku :-( Jak się jednak okazało – nie był oto problemem. Może dlatego, że podróżowaliśmy przez uczciwe kraje – Niemcy, Szwajcarię, Francję, czy Włochy…
My pojechaliśmy jednak przez pół Europy Loganem MCV z silnikiem benzynowym pod maską. „Auto-Moto” testuje diesla, który w tej odmianie mocy trafił zresztą i do naszej redakcji. Okazuje się, że nie tylko nam moc generowana przez podstawowego diesla w gamie okazała się wystarczająca. Nawet chłopaki z „Auto-Moto” są zdziwieni, że ten silnik tak dobrze się spisuje w tym aucie. Cóż – to przecież „by Renault” ;-)
Pochwalono również zawieszenie Dacii. My od początku uznawaliśmy je za przyjemnie komfortowe, ale dopiero pojawienie się Logana w wersji kombi pozwoliło polskim dziennikarzom nieco zmienić taktykę – z krytyki auta na umiarkowany optymizm. Okazuje się teraz, że Logan jest bardzo ciekawym samochodem, w którym problemem po blisko 34 tys. km jest tylko poluzowane mocowanie fotela kierowcy oraz… głośniejsza praca silnika. I jak w to pierwsze jestem w stanie uwierzyć, tak w to drugie już może niekoniecznie – to przecież naprawdę trudno ocenić na ucho, a o pomiarach „Auto-Moto” milczy… Czekajmy więc na koniec testu długodystansowego, który ma nastąpić po przekroczeniu przebiegu 50 tys. km. Kiedyś taki dystans pokonywałem w ciągu roku (prywatnym samochodem), przebiegi osiągane w redakcji omawianego miesięcznika są podobne, więc pewnie podsumowania możemy oczekiwać wiosną. Poczytamy…
Citroën C1 i Peugeot 107 wspomniane są przy okazji porównania trzech maluchów – Hyundaia Atosa, Subaru Justy i Toyoty Aygo – z powodu tej ostatniej oczywiście. Wszak to japońska siostra francuskich braci adoptowana przez czeską fabrykę w Kolinie. I musimy podkreślić, że w teście zamieszczonym na stronach 60-67, Toyota „objechała” koreańsko-japońską konkurencję, można więc śmiało uznać, że gdyby wystąpiła w przebraniu francuskim, to wynik testu powinien być taki sam! A to nas cieszy ;-)
Przekrojowy schemat Peugeota Partnera wykorzystano na stronach 68-69, aby zaprezentować rozmieszczenie różnych modułów związanych z elektronicznymi aniołami stróżami, czyli zaawansowanymi funkcjami pozycjonowania GPS.
Z kolei przekrojowe zdjęcie Peugeota 308 wykorzystano na stronie 89. w artykule na temat nagłośnienia współczesnych samochodów. To doskonały wybór, bo przecież Peugeot współpracuje w tym zakresie z legendarną firmą JBL.
Fotka Peugeota 308 znajduje się na stronie 97. Ilustruje ona list czytelnika związany z Subaru Imprezą, a list ów powstał po lekturze testu, w którym stanęły naprzeciwko siebie Hyundai i30, Subaru Impreza i Peugeot 308 właśnie. Przypomnijmy, że test opublikowany w grudniowym „Auto-Moto” zwyciężyło właśnie francuskie auto!
Francuskie akcenty kończy zapowiedź porównania Peugeota 207 z Mazdą 2 i Oplem Corsą, które „Auto-Moto” opublikuje w numerze z lutego. Na pewno się temu artykułowi przyjrzymy!
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze