Marcowy numer miesięcznika AUTO MOTO ukazał się już dwa i pół tygodnia temu, ale nie zdezaktualizował się jeszcze całkowicie. A że nie ma w nim jakoś specjalnie wielu materiałów poświęconych francuskiej motoryzacji, to i z publikacją niniejszego przeglądu specjalnie się nie spieszyłem. Właśnie wylatuję do Genewy, więc żebyście mieli co czytać podczas mojej podróży, wrzucam ten materiał. Acz zbyt wiele się po AUTO MOTO spodziewać nie należy.
AUTO MOTO nr 03 (262) z III.2018
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 5,99 zł
Koszt 1 strony: niemal 6 groszy
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C3 Aircross, C4 Picasso, C5, C8, 208, 308, 3008, 508, 5008, Captur, Clio, Kangoo, Laguna, Megane, Scenic, Talisman, A110, Duster, Logan, Sandero
Na okładce tylko jedno auto szczególnie nas interesujące – Dacia Duster w pierwszym teście. Zwróćcie jednak uwagę na sam szczyt strony tytułowej. Dwa auta marek premium zestawiono z Volksgaunerem. Czy to nie jest próba nobilitacji samochodu dla ludu? Czy nie jest to wspieranie koncernu i ukazywanie jednej z jego marek jako lepszej, niż jest faktycznie?
W artykule poświęconym samochodom kombi (strony 6-11), jakich możemy się spodziewać w najbliższych kilku latach, zaczyna się oczywiście od Audi. Ale nie – nie dlatego, że to porządek alfabetyczny. Po prostu Bauer Sp. z o.o. Sp. k., wydawca AUTO MOTO i tygodnika MOTOR bardzo lubi koncern VAG. Nie wypada mu jednak nie wspomnieć także o pozaniemieckich samochodach, więc gdzieś tam na stronie 10. Wspomina Peugeota 508 SW, 308 SW i nawet SUV-y 3008 i 5008. A w apli na stronie 11. dorzuca jeszcze Dacię Logan MCV i Renault Clio, Megane oraz Talismana, wszystkie w wersjach Grandtour. Ale najbardziej mnie rozbawił tekst, że „Arteon jest znakomitym przykładem tego, w jak odważnym kierunku poszedł design Volkswagena”. A cóż tu jest odważnego? Że auto wygląda odrobinę inaczej niż Passat? No proszę Was…
Aż 10% sprzedanych nowych aut w Europie w ubiegłym roku, to był Volkswagen. Przypomina mi się stary kawał o nieomylności much… Ale AUTO MOTO wspomina na stronie 12. nie tylko o Volkswagenie. Na drugim miejscu uplasowało się Renault, na piątym Peugeot, na dwunastym Citroën, a na piętnastym Dacia. Wchodzący w skład Grupy PSA Opel zajmował w minionym miejscu czwartą pozycję w rankingu popularności marek. Jeśli zaś chodzi o modele, to druga pozycję zdobyło Renault Clio, szóstą Peugeot 208, dwunastą Renault Captur, trzynastą Citroën C3, a piętnastą Dacia Sandero.
Grupę PSA jako właściciela marki Opel AUTO MOTO wspomina w jeszcze jednym miejscu na stronie 12. Znajdziecie tę wzmiankę w notatce poświęconej produkcji aut w Polsce.
Francuzi mają określenie déjà vu. Coś podobnego odczułem patrząc na strony 14-15 marcowego AUTO MOTO. Zamieszczono tam wyniki plebiscytu Auto Lider 2017. Nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że te same zdjęcia widziałem niedawno w tygodniku MOTOR. Pozwolę więc sobie i ja skopiować fragment z innego przeglądu prasy.
Jak już informowaliśmy, w klasie vanów zwyciężył Renault Scenic, a drugie miejsce w tym segmencie zajął Citroën C4 Picasso. Trzecie miejsce w gamie aut sportowych i kabrioletów zajęło Alpine A110. W gamie miejskich crossoverów i SUV-ów triumfował Citroën C3 Aircross. Najważniejszą innowacją techniczną okazał się silnik 1.2 PureTech Grupy PSA. W segmencie aut miejskich trzecią pozycję wywalczył Citroën C3. Wśród kompaktów na tym samym miejscu sklasyfikowano Peugeota 308. Peugeot 3008 zajął drugie miejsce wśród kompaktowych SUV-ów i crossoverów. C3 zwyciężyło też w kategorii projektów marketingowych, w której Peugeot Iron Triathlon sklasyfikowany został na pozycji trzeciej. W kategorii Marka roku Peugeot został sklasyfikowany na trzecim miejscu, za Volvo i Alfa Romeo.
Test Dacii Duster TCe 125 z napędem na cztery koła znajdziecie na stronach 22-26 marcowego AUTO MOTO. Niestety Redakcja próbuje to auto trochę deprecjonować pisząc, że przy jego długości „Duster jest zaliczany już do kompaktowych SUV-ów, ale można go raczej traktować jako model subkompaktowy”. No to czekam na artykuł o Škodzie Karoq. Dacia ma 434,1 cm długości, Karoq – 438,2, czyli jedynie o 4,1 cm więcej. Rozstaw osi Nowego Dustera, to 267,6 cm, Karoqa – tylko 263,8, a więc o 3,8 cm mniej! Ale coś mi mówi, że AUTO MOTO zaliczy Kuraka do pełnoprawnych kompaktowych SUV-ów…
Zastanawiam się, czy Redaktor Smoleń nie przepisał fragmentów swojego testu z jakiegoś materiału poświęconego pierwszej generacji Dustera. Pisze bowiem o ciasnocie na tylnej kanapie, o jej słabym wyprofilowaniu i kiepskich fotelach. We wszystkich innych testach, jakie do tej pory czytałem, dziennikarze chwalą znaczący postęp we wszystkich tych kwestiach! Autor musiał się strasznie męczyć w Dacii, skoro napisał, że „możliwość regulacji lędźwiowej” w fotelu kierowcy „choć trochę pomaga przetrwać dłuższe wyjazdy”. Normalnie inwalidę z niego Duster zrobił. Na rentę trzeba człowieka wysłać.
Ów wrażliwiec cierpiał katusze patrząc na „ponury” kokpit. Niby jest lepiej, ale wciąż właśnie „ponuro”. I to piszą w miesięczniku zachwycającym się Škodami i Volkswagenami! Optymistycznymi, radosnymi wręcz w zakresie kokpitów i wystroju wnętrz.
Na szczęście system multimedialny zebrał pochwały za prostotę i funkcjonalność. Cóż z tego, skoro zaraz doszukano się bagażnika o wysokim progu załadunkowym i ograniczonej pojemności. A czy jest jakiś samochód, który ma nieograniczoną pojemność bagażnika? Z kolei opisane zalety w kwestii wykończenia czy wyposażenia zaraz skontrowano: „tą opinię opieramy na modelu w najbogatszej wersji wyposażenia”. Po pierwsze „tę opinię”, a po drugie – jakoś nie przeszkadza im to chwalić opcjonalnego zawieszenia adaptacyjnego w testowanych autach z koncernu VAG na przykład.
Nie rozumiem też, dlaczego niby przy wyższych prędkościach w trasie często trzeba sięgać do lewarka, skoro trzy wyższe biegi (czyli „czwórka, piątka i szóstka) są długie. Przecież przy wyższych prędkościach operuje się właśnie wyższymi biegami. Tłumaczą to niby koniecznością wprowadzania silnika na wyższe obroty, by się rozpędzić, ale skoro wcześniej piszą o już wyższych prędkościach, to nie wiem, o co im w końcu chodzi. Czepianie się dla zasady, krytykowanie nawet tego, co krytyce podlegać nie powinno. Za to pracę lewarka określono mianem precyzyjnej.
Testowe spalanie średnie sięgnęło poziomu 8,3 l/100 km, co uznano za wartość przeciętną w klasie.
Auto podobno prowadzi się przyjemnie. Wspomaganie układu kierowniczego jest mocne, „co bardzo pomaga w manewrowaniu”. Skrytykowano jedynie mocne przechyły nadwozia podczas dynamiczniej jazdy. Na co dzień samochód jest jednak przyjemny i bezpieczny w użytkowaniu. Dobrze sobie radzi z tłumieniem nierówności. System napędu czterech kół (wybrane wersje) zapewnia dodatkowe bezpieczeństwo, acz z pewnością nie w każdej sytuacji uratuje przed kolizją.
AUTO MOTO przestrzega przed wjeżdżaniem Dusterem w ciężki teren. To ciekawe, bo auto jest chwalone właśnie za dzielność poza asfaltem, tam, gdzie wymiękają popularne bulwarówki, nawet napędzane na wszystkie koła, Duster radzi sobie zwykle świetnie. I nie są to tylko nasze skrzywione opinie, ale zdanie bardzo wielu dziennikarzy motoryzacyjnych i użytkowników Dacii.
Na koniec pochwalono ceny, które są bardzo porównywalne z cenami poprzedniej wersji, a przecież zauważalnie wzrosły poziomy wyposażenia. Ostatecznie więc Duster otrzymał w AUTO MOTO cztery gwiazdki na pięć możliwych, a to naprawdę dobra nota.
Renault Kangoo wspomniano na wstępie testu Mercedesa X (strony 34-36). I jak nawiązano w tym teście do Nissana Navary, to o trzecim bliźniaku, czyli Renault Alaskanie, już się nie zająknięto.
Alians Renault-Nissan wspomniano na początku testu Mitsubishi Eclipse’a (strony 46-47).
Citroëna Grand C4 Picasso wspomniano w zapiskach z testu długodystansowego Seata Leona ST Cupra (strona 48.).
AUTO MOTO próbuje podpowiedzieć, „ile kosztują serwis i naprawy”. Szuka aut tanich i drogich w obsłudze posprzedażnej. Cały materiał zamieszczono na stronach 62-69. Wspomniano w nim m.in. Citroëna C4 Picasso (drogi serwis klimatyzacji z uwagi na czynnik 1234yf), Peugeota 508 (niski koszt obsługi filtra cząstek stałych) oraz Renault Clio (niski koszt wymiany sprzęgła).
Renault Clio, Megane i Lagunę, Peugeota 308 oraz Citroëny C4 Picasso, C5 i C8 poleca AUTO MOTO zamiast droższych i popularniejszych na rynku wtórnym modeli (strona 73.).
W dziale Rynkowe debiuty miesiąca (strony 90-91) wspomniano Dacię Duster (uznano ją za premierę miesiąca) oraz Peugeota 3008 z nowym silnikiem 1.5 BlueHDi 130. Pojawił się też Renault Scenic z nową jednostką 1.3 TCe.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w tym numerze AUTO MOTO. Kwietniowego numeru wypatrujcie w punktach sprzedaży prasy 15. marca. Na pewno dokonamy jego przeglądu!
Krzysztof Gregorczyk; grafika: AUTO MOTO
Najnowsze komentarze