„Auto-Moto” nr 02 (117) z II.2006
Stron: 100 (z okładką)
Cena: 3,90zł
Koszt 1 strony: 3,9 grosza
Warto kupić: tak, ale tylko miłośnicy Peugeota
O jakich markach piszą lub choćby wzmiankują: Peugeot
Jakim modelom poświęcono miejsce: 207, 307, Dacia Logan
Spis treści zdradza, że zakupem bieżącego numeru „Auto-Moto” będą zainteresowani ci spośród naszych czytelników, których pasjonuje marka Peugeot. Swoje trzy słowa znajdą także fani Dacii Logan, których w naszym kraju sukcesywnie przybywa. Zanim sięgnięcie po kilka monet – możecie przeczytać poniżej, czy warto kupić miesięcznik wydawany przez Bauera…
Do strony 20. praktycznie nie dzieje się nic, co by nas zainteresowało ;-) Od tego jednak momentu zaczyna się prezentacja Peugeota 207. Zaczyna się od podsumowania oferty producenta w kategorii aut miejskich. Autor słusznie zauważył, że w tej klasie Peugeot wraz z wprowadzeniem 207-ki będzie miał cztery modele samochodów – maleńką 107 (jeden z „trojaczków z Kolina”), 1007 z elektrycznie przesuwanymi drzwiami, poprzednią wersję serii „2”, czyli znakomicie się sprzedającą 206-kę oraz jej najnowszego, nieco większego brata – prezentowany model 207. Czym więc Peugeot zamierza skusić potencjalnych klientów do zakupu tak oczekiwanego samochodu?
207, to rynkowy przeciwnik dla najnowszych wersji Fiata Punto i Renaulta Clio, a to silna konkurencja. Myślę jednak, że 207 nie ma się czego wstydzić. Wprawdzie nieco ustępuje wspomnianym samochodom pojemnością bagażnika, ale stylistycznie jest po prostu najładniejszy! Najprawdopodobniej pod względem wyposażenia standardowego – jak to w PSA – też nie będzie się miał czego wstydzić. Pozostaje pytanie o cenę… Tej jednak jeszcze nie znamy, niemniej jednak Redaktor Maciej Smoleń szacuje ją na poziomie 40 tys. zł – oczywiście dolny poziom.
Artykuł wzbogacono o wersje silnikowe planowane dla modelu 207. Powyżej zamieszczono też porównanie podstawowych wymiarów nowego modelu z wciąż oferowaną na rynku 206-ką. Wyraźnie widać, że 207-ka urosła. Dziwi niestety fakt zastosowania siedzeń o krótszych siedziskach i to zarówno na fotelach przednich, jak i tylnych. I cóż z tego, że wnętrze jest szersze i wyższe… Inna sprawa, że to – w normalnych krajach – autko miejskie, więc nikt się nim specjalnie w dłuższe trasy tam nie będzie wybierał. Niestety – w polskich realiach niejednokrotnie 207 będzie pełnił rolę samochodu rodzinnego, a w tym wypadku żal skrócenia siedzisk…
Z artykułu możecie poznać – o ile jeszcze nie czytaliście naszej relacji – jak wiele zrobiono w Peugeocie 207 dla zapewnienia bezpieczeństwa, zwłaszcza w zakresie bezpieczeństwa czynnego oraz ochrony pieszych. Nie od dziś jednak wiadomo, że Francuzi przywiązują do tych spraw bardzo dużą wagę.
Czas przerzucić dwanaście kartek, by od strony 46. zacząć lekturę porównania, do którego zaproszono innego „lwa” – model 307 SW z silnikiem 1.6 HDi. W konkury z nim stają Opel Astra Caravan z motorem 1.9 CTDi oraz Skoda Octavia Combi 1.9 TDi. Jak wypadnie w teście auto francuskie?
Najpierw mała uwaga – biorąc pod uwagę, jakich wybrano konkurentów, chyba uczciwiej byłoby wziąć do testu Astrę ze 100-konnym silnikiem diesla. Wówczas rozpiętość mocy testowanych aut wynosiłaby zaledwie 10 KM, a nie 15 KM, jak w teście. A nawet jeszcze mniej – wszak nie od dziś wiadomo, że francuskie konie mechaniczne są nieco bardziej artretyczne od innych, więc różnica mocy byłaby naprawdę niewielka.
Spodobało mi się trochę stwierdzenie, że z tyłu Octavii siedzi się bardziej, jak na krześle, niż na kanapie właśnie. Nie rozumiem jedynie opinii, że to wygodne krzesło. Ja osobiście mam bardzo niemiłe wrażenia z tylnych siedzeń tego samochodu i uważam, że to porażka. No ale na co dzień poruszam się hydropneumatykiem, więc mogę mieć skrzywiony pogląd. Mimo wszystko jednak zawieszenie potrafię odróżnić od siedzeń, więc nie ma znaczenia, czym jeżdżę – kanapa w Octavii, to przykład tego, jak nie należy konstruować tego elementu samochodu…
Moją opinię na temat siedzeń potwierdza także Autor artykułu. Przyznaje bowiem, że w najwygodniejsze fotele wyposażono właśnie Peugeota. Cóż – Francuzi słyną z dbałości o komfort podróżowania. No ale i siedziska kanapy Octavii o długości 45cm zdają się ostrzegać „nie siadaj na mnie!”.
Także silnik Peugeota – a z jednostek napędowych Francuzi również są znani – zebrał największe pochwały. Wprawdzie zwrócono uwagę na najniższy w teście moment obrotowy, ale różnica – moim zdaniem – jest wręcz niezauważalna.
Zawieszenie… Cóż – w 307, to już nie legendarne zawieszenia starszych (choć nie zawsze większych) braci, niemniej jednak zapewnia niezły komfort. Słusznie zwrócono uwagę na bardzo sztywne zawieszenie Octavii, któremu w odczuwaniu komfortu nie pomaga nawet znakomite tłumienie. Moje doświadczenia z Octavią są takie, że… Ech – nie będę o tym pisał, bo to przegląd prasy, a nie moja opinia ;-) Niemniej jednak na nieciekawych nawierzchniach Lubelszczyzny powinno się dawać Octavię raczej do jazd karnych, niż dla przyjemności ;-)
Wyposażenie samochodów jest na zbliżonym poziomie – zwłaszcza dla Peugeota i Skody. Opel odstaje – u Niemców od lat za wszystko trzeba dopłacać i to wcale nie tak znowu mało. Ceny opcji u Czechów też są dość wysokie – najtaniej doposaża się auto francuskie! Obalamy w ten sposób kolejny mit :-)
A teraz tabelka… Muszę się do niej dobrać choćby z tego powodu, że Peugeot przegrał rywalizację i to zarówno z Octavią, jak i z Astrą! No to zaczynamy…
Nie będę się czepiał przestronności – różnice w tabelkach są małe, więc dam temu spokój. Niemniej jednak boli mnie najgorsza ocena lwiątka w kategorii łatwość obsługi. Uważam, że to wyjątkowo subiektywna dziedzina. Łatwo się bowiem będzie obsługiwało funkcje Peugeota, jeśli się jest przyzwyczajonym do aut francuskich, a trudności może nastręczyć wówczas obsługa aut niemieckich, bądź niemieckopochodnych…
Fotele… Z treści artykułu wynika, że te w Astrze są wreszcie niezłe, ale najwygodniej siedzi się w Peugeocie. Niestety 307-ka traci w tej kategorii – zwłaszcza w przypadku foteli przednich. Również resorowanie u Peugeota jest najniżej ocenione. Dlaczego?
Zużycie paliwa też oceniono jakby minimalnie krzywdząco dla samochodu francuskiego.
Dziwią mnie bardzo niskie oceny Peugeota za prowadzenie auta i układ kierowniczy. Podobnie zastanawia przyznanie extra punktów za ubezpieczenie Skody.
No i widać wyraźnie, że subiektywne odczucia potrafią się przełożyć na obiektywne punkty. Szkoda tylko, że ich ilość potrafi być stronnicza i to w stopniu jeszcze większym, niż stronnicze są przeglądy prasy w moim wykonaniu…
Rzućmy jeszcze okiem na stronę 86. Znaleźć tam można relację z „testu łosia”, jakiemu poddano Dacię Logan. Stało się tak z uwagi na uprzednio dokonany test, w wyniku którego Logan powtórzył „wyczyn” pierwszej A-Klasse i się po prostu przewrócił. Okazało się jednak, że opublikowany wcześniej wynik testu skażony był błędami powstałymi w wyniku niewłaściwego przeprowadzenia owego testu. Stąd powtórka, ale już z zachowaniem reguł sztuki. Cieszy fakt, że Redakcja sprostowała wyniki wcześniejszego testu, choć to nie ona, ale ADAC testował Logana.
W następnym numerze ma się pojawić artykuł o Megane po liftingu oraz próba odpowiedzi na pytanie, czy Peugeot 407 Coupe może być ciekawą propozycją dla rodziny. Pewnie tam zajrzymy i sprawdzimy, co w trawie piszczy ;-)
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze