Okładka aktualnego, datowanego na marzec, wydania miesięcznika AUTO MOTOR I SPORT nie zawiera zdjęcia ani jednego samochodu francuskiego. Wspomniano na niej jedynie słownie Peugeota 3008. Czy wewnątrz numeru będzie lepiej i czy warto w ogóle kupić to pismo?
AUTO MOTOR I SPORT nr 03 (358) z III.2021
Wydawca: Motor Presse Polska zależne od Motor-Presse Stuttgart
Stron: 108 (z okładką)
Cena: 10,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 10 groszy
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, DS Automobiles, Peugeot, Renault, Dacia, Opel, Stellantis
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C4, 208, 208 PSE, 2008, 308, 3008, Twingo, Twingo Z.E., Zoe, Spring, Grandland X
Za to „wstępniak” na stronie 3. poświęcony jest całkowicie powstaniu nowego wielkiego koncernu motoryzacyjnego – Stellantis. Wymieniono marki wchodzące w jego skład oraz kilka modeli (Citroën C4, Peugeoty 208, 2008, 308, 3008).
Na stronie 10. natkniecie się na oczekiwaną przez AUTO MOTOR I SPORT nowość – Peugeota 208 GTi. Realnie chodzi o 208 PSE. My też na niego czekamy. A jeszcze w tym miesiącu przewidziana jest polska premiera prasowa 508 PSE. Czekajcie cierpliwie.
Dwie strony dalej wśród oczekiwanych nowości pojawiła się Dacia Spring, przy której wspomniano Renault Zoe.
Ciekawy artykuł o tym, jakie wynalazki w motoryzacji zawdzięczamy kobietom (pamiętajcie, jutro jest Dzień Kobiet!) opublikowano na stronach 14-15.
Opel Grandland X pojawił się na stronie 30. jako potencjalny rywal dla opisanej przez AUTO MOTOR I SPORT Škody Karoq.
Peugeot 3008 wystąpił w tej samej roli stronę dalej w teście Nissana Qashqaia.
Dopiero na stronach 62-63 pojawił się test francuskiego samochodu. To Peugeot 3008 po ostatnim liftingu. Opisano samochód napędzany 130-konnym dieslem 1.5 BlueHDi w wersji Allure Pack. Redaktor Mroczek pisze, że 3008-kę II generacji kupiło już ponad 800 tys. osób, a samochód cztery lata temu zdobył tytuł Car of the Year. Autor docenia zmiany dokonane podczas liftingu, potem opisuje wyposażenie we wnętrzu. Spodobał się również diesel pracujący pod maską oraz jego współpraca z automatyczną skrzynią biegów. Warto pamiętać, że 3008 może też mieć silnik benzynowy, jest też dostępna hybryda plug-in. Nie do końca zaś mogę się zgodzić, że zawieszenie auta należy do twardszych w klasie. Generalnie jednak wydźwięk artykułu jest bardzo pozytywny.
Wśród używanych aut miejskich (strony 90-95) pojawiło się Renault Twingo III generacji (ostatnia strona materiału). Uznano je za samochód przestronny (oczywiście jak na swoją klasę), praktyczny (pięciodrzwiowe nadwozie), niedrogi, a do tego zwrotny, bo przednim kołom nie przeszkadza silnik. Twingo III ma bowiem jednostkę napędową pod podłogą bagażnika i napędza ona koła tylne, co poprawia rozkład masy. Niedawno pojawiła się wersja elektryczna Twingo Z.E. Silniki benzynowe Twingo (1.0 SCe oraz 0.9 TCe) okazują się trwałe. Występowały w różnych wariantach mocy.
Auto jest proste w obsłudze i użytkowaniu, a wnętrze zmontowano solidnie, choć mogłoby zostać lepiej wygłuszone. To jednak temat bardziej dokuczliwy podczas jazd poza miastem, w trasie. Samochód ma dość sprężyste zawieszenie, ale w tej klasie to nic dziwnego. Co ważne – trzyma się drogi dobrze, więc jazda jest bezpieczna.
I to już wszystko, co o naszych ulubionych samochodach napisano w trzecim tegorocznym numerze AUTO MOTOR I SPORT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto motor i sport
Najnowsze komentarze