„Auto-Świat” nr 06 (755) z 1.II.2010
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,30 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,4 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault (+Dacia)
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, C3, C4 Picasso, C5, 307, 408, 407, 508, 5008, Partner, 4, Kangoo, Laguna, Scenic, Logan
Na okładce tygodnika znalazły się jeszcze inne francuskie samochody – to Citroën Berlingo, Renault Kangoo i Peugeot 5008. Zajrzyjmy jednak do środka numeru, bo może być ciekawie…
Propozycję testu samochodów klasy średniej (w tym Citroëna C5), ale nie tylko wybranych egzemplarzy, lecz dodatkowo różnych wersji silnikowych i wyposażeniowych, złożył Redakcji „Auto-Świata” Łukasz Trembaczowski, a list w tej sprawie opublikowano na stronie 4.
Rzecz znana już od dawna z francuskich aut, jak np. z Citroënów ZX, Xsary, czy Xantii, a od pewnego czasu także z Renault Laguny, teraz będzie można zamówić – za dodatkowych 1.750 euro – do BMW serii 5. Chodzi, jak się pewnie domyślacie, o skrętną tylną oś, która przez Niemców została rozwiązana podobnie, jak w Lagunie – silnikiem elektrycznym koła są skręcane w zależności od prędkości auta albo przeciwnie, do przednich, albo w tą samą stronę. To tylko taka ciekawostka przyrodnicza ;-) Chłopaki w „AŚ” nie zająknęli się oczywiście ani słowem o francuskich konotacjach tego typu wynalazków…
Serwis nowoczesnych samochodów, to droga sprawa. Tekst poświęcony kosztotwórczym projektom inżynierów generującym wysokie koszty napraw, czy serwisu, zamieszczono na stronach 14-17. Co ciekawe niemal wszystkie podane przykłady związane są z samochodami marek niemieckich… Tylko raz wspomniano o koncernie PSA, ale nie w formie zarzutu tworzenia takich kosztotwórczych projektów, ale o tym, że czasem do zamówienia części sam VIN nie wystarczy.
A teraz już wracamy do „normalnego” przeglądu.
Na stronie 18. znajdziecie materiał poświęcony chińskiej premierze Peugeota 408, auta de facto raczej kompaktowego, które do Europy trafi w zasadzie tylko na zdjęciach. Przy okazji pojawiły się wzmianki o innych modelach – 307, 407 i 508 (jako potencjalnym symbolu następcy 407-ki).
Dacię Logan wymieniono w tabelce z dziesięcioma najchętniej kupowanymi w Polsce pick-upami. Logan w tej wersji znalazł w ubiegłym roku 137 chętnych i zajął siódme miejsce wśród wszystkich tego typu aut. Całość zestawienia znajdziecie na stronie 19.
Samochody miejskie z roku na rok zyskują na znaczeniu – mnóstwo klientów przesiada się na takie autka, bo nimi poruszać się wygodniej po zatłoczonych metropoliach, a w normalnych krajach można przy zakupie takiego samochodu uzyskać ulgę podatkową w wysokości kilkuset euro, bo z uwagi na niską emisję CO2 są to pojazdy względnie mało zatruwające środowisko. Właśnie tego typu samochody przetestował niemiecki „Auto Bild”, a nasz „Auto-Świat” przedrukował to porównanie na stronach 22-27 pierwszego lutowego wydania. Jak myślicie – jak wypadł najnowszy Citroën w porównaniu z Fordem Fiestą, Hyundaiem i20, Mazdą 2 i Mitsubishi Coltem?
Dodajmy, że porównano dość bogate wersje samochodów, pod maskami których pracowały benzynowe silniki o pojemności rzędu 1.4 litra i mocach z przedziału 86-100 KM.
Konkurentów omawiał nie będę, ale napiszę, że C3-kę skrytykowano z małą ilość miejsca z tyłu i za niezbyt czuły układ kierowniczy. Pochwalono go zaś za wysoki komfort resorowania, dobry silnik, znakomitą stylistykę i przestronny bagażnik.
A teraz najlepsze – Citroën C3 wygrał to porównanie!!! Okazał się o 7 punktów lepszy od Mazdy 2, o 12 oczek lepszy od Hyundaia i20, o 16 – od Forda Fiesty i aż o 24 od Mitsubishi Colta. Szok!
Miłośnicy Peugeotów powinni zajrzeć na strony 30-31, gdzie zamieszczono test modelu 5008. Auto uzyskało 4,5 gwiazdki na 5 możliwych, czyli całkiem nieźle.
Kompaktowego minivana sygnowanego kroczącym lwem pochwalono za znakomite materiały wykończeniowe, szeroki zakres regulacji foteli i kolumny kierownicy, przejrzysty kokpit, przestronne wnętrze, znakomity silnik (1.6 THP), świetne możliwości aranżacji wnętrza, bardzo dobre wyciszenie wnętrza i rewelacyjną drogę hamowania. Wśród niedoróbek wymieniono niezbyt czuły układ kierowniczy i niespecjalnie precyzyjną pracę lewarka skrzyni biegów (a widziałem niedawno test, gdzie pracę tego podzespołu pochwalono…) i cenę, choć tylko na pierwszy rzut oka. Przy drugim „rzucie”, gdy sprawdzi się wyposażenie, cena nie wydaje się wygórowana.
W tekście wspomniano kilku rywali 5008-ki, w tym Renault Scenic’a i Citroëna C4 Picasso.
Renault Laguna widnieje na kilku zdjęciach ilustrujących artykuł zatytułowany „Pieszy – prawa i obowiązki” zamieszczony na stronie 40.
Jeśli chodzi o nowe samochody, to w segmencie kombivanów najlepiej w naszym kraju sprzedają się konstrukcje francuskich marek. Czy warto jednak kupić takie auto na rynku wtórnym? Na tego typu pytanie próbował odpowiedzieć „Auto-Świat” w materiale zamieszczonym na stronach 42-45 porównując Citroëna Berlingo, Renault Kangoo i Mercedesa Vaneo z odstawowymi w ich gamie silnikami benzynowymi.
Zaczęto od prehistorii, czyli od Renault 4, które było protoplastą dzisiejszych samochodów wielozadaniowych. Tak naprawdę jednak za pierwszą tego typu konstrukcję uchodzą bliźniacze Citroën Berlingo i Peugeot Partner.
Pierwsze wersje Berlingo i Kangoo były bardziej dostawczakami, niż samochodami osobowymi w pełnym tego słowa znaczeniu. Mercedes, który zadebiutował ładnych kilka lat później, odrobił lekcje i wykańczał Vaneo zauważalnie lepiej. Niemiecki kombivan dodatkowo ma nieco większą przestrzeń ładunkową, zwłaszcza po złożeniu kanapy.
Summa summarum najlepiej oceniono właśnie Mercedesa, ale zyskał on tylko o pół gwiazdki (na sześć możliwych) więcej, niż francuscy konkurenci. Biorąc pod uwagę, że rynkowy wybór Berlingo i Kangoo będzie na pewno większy, a ceny zakupu, jak i serwisowania, niższe, lepiej chyba jednak wybrać te jakże popularne samochody. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto-Świecie” w tym tygodniu. Można to wydanie kupić..
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze