Renault Kadjar jest jedynym francuskim samochodem, jaki zagościł na okładce aktualnego wydania tygodnika AUTO ŚWIAT w tym tygodniu. Pokazano go w dodatku w dolnej połowie strony tytułowej, więc nie ma szans, by go dostrzec na przeciętnej ekspozycji prasy przeznaczonej do sprzedaży.
AUTO ŚWIAT nr 09 (1210) z 25.II.2019
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,90 zł
Koszt 1 strony: blisko 5,6 grosza
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Berlingo, Kadjar, Duster
Ale to, co dla Redakcji tygodnika AUTO ŚWIAT ważne, pojawia się już na stronach 4-6. To zapowiedź (kolejna!) ofensywy Audi. Gdyby coś z tego wynikało, to na drogach co miesiąc pojawiałby się jakiś nowy model tej marki. A się nie pojawia. Prasowe spekulacje są niczym innym, jak biciem piany. A że biją pianę na niemieckim piwie? Cóż – o trunkach francuskich najwyraźniej nie mają pojęcia. Bo tam trzeba się wykazać wysublimowanym smakiem, a nie prymitywnym żarciem Wursta pod kufel Biera ;-)
Nawet słowem nie zająknięto się o doświadczeniach Grupy PSA na niwie samochodów autonomicznych w tekście traktującym o takich właśnie autach. Materiał opublikowany na stronach 12-13 zilustrowano oczywiście zdjęciem jakiegoś Audi. A PSA było przecież pierwszą firmą w Europie, która otrzymała zgodę na testowanie pojazdów autonomicznych w rzeczywistym ruchu!
To niby prezentacja we współpracy z importerem, ale nie typowa reklama, więc wspominam – na stronach 14-15 AUTO ŚWIAT pokazał zalety Citroëna Berlingo w wersji użytkowej.
W Polsce się tego zrobić nie dało? A może AUTO ŚWIAT jest zobowiązany publikować jakiś tam procent materiałów z niemieckiego „Auto Bilda”? Nie wiem, ale właśnie z Niemiec pochodzi porównanie trzech kompaktowych SUV-ów zamieszczone na stronach 16-21. Hyundai Tucson stanął naprzeciwko Mazdy CX-5 i Renault Kadjara. Ten ostatni niedawno poddany został liftingowi i mieliśmy już okazję go przetestować. A jak wypadł w teście opisywanego tygodnika?
Oczywiście najgorzej w porównaniu. Uciułał tylko 427 punktów przy dorobku 438 oczek Hyundaia i 436 Mazdy. Co się nie spodobało we francuskim aucie, a co pochwalono? Na plus – dobrze skalkulowany cennik. Kadjar w porównywanych wersjach okazał się znacznie tańszy od rywali i to zarówno w standardzie, jak i po doposażeniu. Różnice sięgają przeszło 30.000 zł przed doliczeniem opcji i 22.000 zł po ich uwzględnieniu! Dodajmy, że porównano wersje z silnikami benzynowymi o mocy rzędu 160-177 KM. Najsłabsza jednostka pracuje pod maską Renault, najmocniejsza w Hyundaiu. Jednocześnie ten w Kadjarze ma najmniejszą pojemność skokową (1.3 TCe), a maksimum mocy osiąga przy najniższych obrotach. Ma też niemal taki sam maksymalny moment obrotowy, jak ten w Tucsonie.
AUTO ŚWIAT chwali elastyczność francuskiej jednostki napędowej, ale krytykuje precyzję prowadzenia długiego lewarka skrzyni biegów. Kadjar okazał się też wyraźnie oszczędniejszy od Hyundaia (pali porównywalnie z silnikiem Mazdy), ale też nieco mniej dynamiczny od rywali. Za to Kadjar ma najskuteczniejsze hamulce, co może być też pochodną jego masy – jest o ponad 100 kg lżejszy od każdego z rywali.
Skrytykowano zawiłe menu systemu telematycznego Renault oraz zagłówki pochylone tak, że podobno wymuszają nieprzyjemną pozycję. Jakość wykończenia uznano za mierną (!), a współpracę zawieszenia z 19-calowymi felgami za skutkującą niespokojnym prowadzeniem. Do tego coś im tam stukało i pukało. Z tyłu podobno jest wyraźnie ciaśniej, choć realne różnice w podanych wymiarach są minimalne!
W efekcie gdzie się tylko dało, tam dorobek punktowy Kadjara był uszczuplany. Czy słusznie? Czy w odpowiednich proporcjach? Nie jestem do końca przekonany. Tam, gdzie mamy twarde dane i fakty – nic się z punktacją nie dało zrobić. Mimo wszystko Kadjar porównanie i tak przegrał.
W tekście wspomniano też Dacię Duster jako lidera ubiegłorocznej sprzedaży SUV-ów w Polsce (rynek pierwotny).
W artykule o hałasujących skrzyniach biegów sporo miejsca poświęcono Dacii Duster (strony 26-28).
AUTO ŚWIAT znowu zaczyna swoje gierki – w artykule poświęconym kuszącym limuzynom (strony 32-35) umieścił Škodę Superb klasyfikując ją do klasy wyższej. TO BZDURA!!! To segment D i nic więcej!!! Oczywiście żadnego auta z Francji Redakcja na rynku wtórnym nie zauważyła…
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze