„Auto-Świat” nr 09 (707) z 23.II.2009
Stron: 52 (z okładką) + 32 (dodatek „AŚ market”)
Cena: 2,70 zł
Koszt 1 strony: nieco ponad 3,2 grosza (licząc z dodatkiem)
Warto kupić? można
O jakich markach francuskich piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C-SportLounge, C3, C5, DS Inside, Jumper, Saxo, Xantia, ZX, 106, 306, 3008, 406, Boxer, Clio, Espace, Laguna, Master, Maxity, Megane, Scenic, Trafic, Twingo
Francuska język trudna język… Wiele mediów C-SportLounge’a nazywa C-SportLongue’em, ale takie literówki jesteśmy w stanie wybaczyć. Odgrzebanie jednak zdjęć konceptu sprzed kilku lat i nazwanie go DS5 ma posmak działania wyjątkowo tabloidowego – robi się sensację z czegoś, co wszyscy już parę lat temu widzieli, ale wkłada się to w ramy odnowienia wizerunku i wprowadzenia ekskluzywnych modeli oznaczonych literkami DS. Jedynymi zmianami są komputerowe wycięcie napisów C-SportLounge i zastąpienie ich logiem DS. Cała reszta pozostała.
Ale do tego dojdziemy za chwilę. Zainspirowała mnie do ponatrząsania się z „AŚ” jego okładka, ale prawdziwe „treści” dopiero nadejdą wewnątrz numeru. Zacznijmy dziś jednak od dodatku „AŚ market”, w którym poruszono temat samochodów dostawczych, a więc nie mogło się obyć bez aut produkcji francuskiej.
W dodatku wspomniano oczywiście o ubiegłorocznej wysokiej sprzedaży samochodów dostawczych. Wśród najchętniej wybieranych marek w tym segmencie uplasował się Renault (drugie miejsce ze sprzedażą 4.743 aut), Peugeot (pozycja szósta i 3.474 samochody) i Citroën (siódma lokata z wynikiem 2.948 samochodów). Oczywiście liczyły się tylko duże samochody dostawcze, a nie użytkowe kombivany. Do najpopularniejszych modeli zaliczyć można Peugeota Boxera (trzecie miejsce i 2.958 sprzedanych aut), Renault Mastera (czwarta pozycja i 2.733 wydanych samochodów), Citroëna Jumpera (miejsce piąte i 2.503 sztuki) oraz Renault Trafica (ósme miejsce ze sprzedażą 2.010 pojazdów).
Pokazano też samochody, które zanotowały największe spadki sprzedaży i tu zaliczono Renault Maxity, ale to w zasadzie trudno nazwać autem dostawczym. Renault zalicza go do ciężarówek i sprzedaje poprzez specjalistyczny dział Renault Trucks.
A teraz wracamy już do „regularnego” „Auto-Świata”. Na stronie 4. w liście do Redakcji Mariusz Michalczewski prosi o test opon Michelin Energy Saver, bo ciekawy jest, czy rzeczywiście te opony pomagają oszczędzać paliwo. A jeśli faktycznie tego dokonują, to czy nie odbywa się to kosztem przyczepności. A wystarczyło obejrzeć nasz film nakręcony podczas Salonu Samochodowego w Paryżu w ubiegłym roku i wszystko stałoby się jasne ;-) Żartuję – poniższy clip dowodzi jedynie, że opony Energy Saver mają niższe opory toczenia.
Kilka stron dalej zamieszczono artykuł o tym, co ciekawego koncerny samochodowe pokażą za 1,5 tygodnia w Genewie. Nie mogło zabraknąć zdjęcia Citroëna DS Inside opartego na modelu C3. Pokazano też Peugeota 3008 i Renault Clio GT po liftingu zbliżone stylistycznie do Megane. Wszystko to znajdziecie na stronach 8-11.
A na stronach 14-15 znaleźć można zdjęcia Citroëna C-SportLounge’a, którego na potrzeby tej publikacji nazwano DS5. Naturalnie przypomniano protoplastę – legendarny model DS sprzed ponad pół wieku, który po dziś dzień wzbudza zachwyt. Na pewno nie mniejsze emocje wzbudza C-SportLounge, ale nie przesadzajmy – nie ma żadnych przesłanek sugerujących, że tak właśnie będzie wyglądać DS5! I choć prawdą jest, że DS5 powstanie na bazie wspomnianego w artykule aktualnego wcielenia modelu C5, to na pewno nie będzie wyglądał, jak SportLounge!
Strona 16 przynosi wprawdzie artykuł o samochodach ekologicznych z gamy Volkswagena, ale w zamieszczonej przy nim tabelce znalazły się tez auta innych koncernów dbających o środowisko. Szkoda, że znalazł się tam tylko jeden samochód francuski – Citroën C3 Stop&Start. Szkoda, bo Francuzi mają bardzo wiele modeli ekologicznych w przeciwieństwie do dopiero wchodzących na te tory producentów niemieckich, zwłaszcza Volkswagena. Średnia emisja dwutlenku węgla pojazdów marek francuskich jest o wiele niższa, niż ten sam parametr marek niemieckich. To jednak głupio pokazać w tygodniku wydawanym przez niemieckie wydawnictwo…
Peugeota 206+ pokazano na stronie 19. To odmłodzona, upodobniona nieco do modelu 207 wersja auta, które sprzedało się do tej pory w ok. 6,5 miliona egzemplarzy. Peugeot zamierza sprzedawać 206-tkę dalej. A o samym aucie pisaliśmy niemal tydzień temu.
Krótka wzmianka o wynikach testów zderzeniowych Citroëna C3 Picasso znalazła się na tejże samej stronie 19.
Obok zamieszczono też tabelkę z wynikami sprzedaży samochodów z silnikami o pojemności powyżej 2 dm³. Citroën i Peugeot zanotowały w styczniu wzrost sprzedaży tego typu aut w stosunku do stycznia’2008! Jako ciekawostkę podam, że całość zatytułowano Sprzedaż pikapów…
Ostatnie doniesienia dotyczące samochodów francuskich zawarte są w rankingu samochodów 10-11-letnich wg niemieckiego TÜV. Oto wyniki naszych ulubieńców wraz z pozycjami w rankingu i ich średnią usterkowością:
16. Citroën Xantia – 18,6% (lepiej, niż Nissan Almera, Mercedes C i Škoda Octavia)
21. Peugeot 406 – 19,9% (lepiej, niż Mercedes A, Mitsubishi Carisma, Mazda 626, Honda Accord, Opel Vectra)
32. Peugeot 106 – 21,7% (lepiej, niż Mercedes E, Seat Ibiza/Cordoba, Nissan Primera, Audi A4)
38. Citroën Saxo – 22,8% (lepiej, niż VW Sharan, Folf i Vento, Volvo S/V40 i 850, Opel Astra, Audi A6, VW Passat, BMW 5, czy Opel Omega)
49. Peugeot 306 – 25,5% (lepiej, niż Ford Galaxy, BMW 3, czy Ford Mondeo)
49. Renault Espace – 25,5% (lepiej, niż Ford Galaxy, BMW 3, czy Ford Mondeo)
56. Renault Clio – 27,8%
57. Renault Scenic – 28,2%
58. Renault Laguna – 28,3% (lepiej, niż Ford Escort)
60. Citroën ZX (lepiej, niż Ford Fiesta)
63. Renault Megane – 30,2% (lepiej, niż Seat Toledo)
67. Renault Twingo – 32,6& (lepiej, niż Ford Ka)
I co – niby niemieckie i japońskie są solidne, a francuskie awaryjne? Czyżby?…
I to już wszystko, co o samochodach francuskich napisano w „Auto-Świecie” w tym tygodniu. Tym razem nawet można ten tygodnik kupić.
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze