„Auto-Świat” nr 10 (558) z 06.II.2006
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 1,90zł
Koszt 1 strony: powyżej 3,6 grosza
Warto kupić: w zasadzie tak
O jakich markach francuskich wzmiankują: Citroën, Peugeot, Renault
Jakim modelom poświęcono miejsce: C3, Xantia, 307, 407, R19, Logan Steppe
Okładka „Auto-Świata” zapowiada prezentację Dacii Logan w wersji Steppe oraz porównanie sześciu limuzyn klasy średniej z silnikami diesla, a wśród nich – Peugeota 407. A co ewentualnie jeszcze się w tygodniku pojawiło – tropił Krzysiek Gregorczyk.
Pierwsze doniesienia związane z autami francuskimi napotkać możemy już na stronie 4., gdzie tradycyjnie zamieszczono wypowiedzi czytelników, także tych z forum internetowego (wiemy, że wielu z Was też tam zagląda). Pierwsza opinia dotyczy Volkswagena, ale Golf jest odniesiony do Peugeota 307. Odniesiony z korzyścią dla Lwiątka… Dwie kolejne wypowiedzi, to cytaty internautów – jeden z nich chwali Xantię, a drugi – Renaulta 19. Także naszym zdaniem były to bardzo udane samochody francuskie…
Cztery strony dalej – jednostronicowy artykuł na temat studyjnej Dacii Logan Steppe. Najwyraźniej samochód robi piorunujące wrażenie – na naszym wortalu artykuł ze zdjęciami (byliśmy z tym naprawdę szybko wśród mediów…) bije rekordy popularności, a trzeba przyznać, że informacje na temat tego samochodu pojawiły się w bardzo wielu mediach elektronicznych i papierowych. Także wśród redaktorów „Auto-Świata” wzbudził słuszne zainteresowanie. Całkiem przyzwoite wyposażenie, niebanalna stylistyka i spodziewana w dalszym ciągu niska cena sprawić mogą, że auto będzie bardzo chętnie kupowane zarówno przez młodych ludzi chcących aktywnie spędzać czas, jak i przez rodziny potrzebujące przestronnego pojazdu wielofunkcyjnego. Produkcyjna wersja kombi ma się znaleźć na rynku jeszcze w tym roku!
Kolejne informacje o samochodach francuskich odnajdziecie na stronie 16. W lewym dolnym rogu notatka o aktualnych promocjach w Renault. Obok – zestawienie najpopularniejszych w Polsce pięciodrzwiowych hatchbacków, a wśród nich na 8 miejscu uplasował się Citroën C3 Furio z najsłabszym z oferowanych silników, a oczko dalej – Peugeot 307 Presence.
Do testu limuzyn klasy średniej powrócę za chwilę – będzie przy czym marudzić… Wcześniej jednak pomarudzę przy okazji tego, co zamieszczono na stronie 37. Na przykładzie Citroëna C3 zaprezentowano, jak wymienić tylne lampy na „lexus-look”. O rany – jak oni zapaskudzili to wdzięczne autko!!! Bleee… :-(
Na stronach 44-45 zamieszczono raport niemieckiego TÜV na temat usterkowości samochodów mających 4-5 lat. Najlepiej z „francuzów” wypada Xantia – znajduje się na 36. miejscu. Czyli gorzej, niż wśród sześciolatków! Ciekawe. Następny „francuz” w zestawieniu, to Renault Clio na pozycji 59. Na miejscu następnym znalazł się Peugeot 406. A na dalszych miejscach po kolei:
65. Citroën Xsara oraz Peugeot 206
71. Peugeot 306
73. Renault Megane
75. Renault Laguna
78. Citroën Berlingo
81. Renault Espace
90. Renault Twingo i Renault Scenic
94. Peugeot 106
97. Citroën Saxo
98. Renault Kangoo
Czas jednak wrócić do testu, w którym jednym z uczestników jest Peugeot 407. Artykuł na ten temat zamieszczono na stronach 20-25. Lektura testu może Was wprowadzić w błąd – Peugeot został lekko skrytykowany jedynie za liczne i małe przyciski na konsoli środkowej. Z pewnym narzekaniem spotkał się też bagażnik – najmniejszy w teście, za to auto wykazało się największą ładownością wagową. I zaczyna mi to wyglądać na stałą tendencję w „Auto-Świecie” – samochody nie podlegają jakiejś przesadnej krytyce w tekście artykułu, ale za to w tabelce uzyskują „odpowiednie” oceny… I tym ocenom właśnie teraz się przyjrzymy…
Jeśli chodzi o dane testowe, to trudno walczyć z faktami – w istocie 407-ka jest relatywnie najciaśniejsza, stosunkowo mało dynamiczna (cóż – silnik ma o 20% mniejszą pojemność, niż konkurencja, choć moc jest zbliżona, ale wiadomo, że dieslem jeździ się „na momencie”) i ma najmniejszy bagażnik. Ale już we wrażeniach z testu punkty odebrano tradycyjnie za skrzynię biegów, zachowanie się podczas jazdy, czy ergonomię. Już nieraz wspominałem, że naprawdę nie można nic zarzucić ergonomii francuskich samochodów, chyba, że się ma przyzwyczajenia z innych kręgów kulturowych ;-)
Również widoczność z wnętrza Peugeota nie przypadła do gustu testującym. Naprawdę nie wiem, czy jest tam tak zauważalnie gorzej, niż np. w Mazdzie 6, czy Passacie. Nie można się też było – jak widzę – nie przyczepić do jakości wykończenia, choć ostatnio w coraz większej ilości testów różnych samochodów auta francuskie spotykają się w tym zakresie ze słowami uznania. Ale nie w „Auto-Świecie”…
Ceny… Cena wyższa o ok. 3 tysiące powoduje ujęcie 1 punkta. Wzrost ceny o dalsze 121 tysięcy, to odjęcie dwóch punktów… Cóż – panowie redaktorzy chyba nie uważali na matematyce, gdy omawiano zagadnienie proporcji… Ale za to przewaga Peugeota nie urosła przesadnie… Jakoś też trudno mi uwierzyć, by w teście zużycie paliwa u Peugeota wzrosło o niemal litr na każde przejechane 100km, a u jego niemieckich konkurentów przyrosty były na poziomie 0,1-0,2 litra. Z moich doświadczeń z samochodami francuskimi wynika inna tendencja – zwykle piją mniej, niż zapowiadał producent, a zapewniam, że nogę mam dość ciężką i rzadko spoczywa ona na hamulcu…
Ubezpieczenie dla niemal wszystkich testowanych aut oceniono na tym samym poziomie. OC, czy AC też? A przecież AC liczy się od wartości samochodu… OC od pojemności silnika, a ta u Peugeota jest najmniejsza? Czy to nie miejsce na dodatkowy punkcik??? Może tak, ale ponownie nie w „Auto-Świecie”…
Brak elektrycznych szyb z tyłu oraz podgrzewanych foteli u Peugeota (łączna dopłata na poziomie poniżej 1200 zł) w stosunku do Passata pozwolił dać samochodowi francuskiemu o 2 punkty mnie za wyposażenie zwiększające komfort. Fakt, że za seryjne w Peugeocie radio trzeba dopłacić u Volkswagena 2250 zł jakoś umknął ocenie niemieckich redaktorów… Podobnie, jak to, że nawigacja w Peugeocie kosztuje jedynie 6000 zł, a w Passacie jest niemal dwa razy droższa!.
Gdyby więc uwzględnić moje poprawki w ocenach, to 407-ka nie wypadłaby tak blado. W teście zajęła ostatnie, szóste miejsce. Nie da się ukryć, że w tym zestawieniu nie należy jej się medal z najszlachetniejszego kruszcu, ale przy dobrych wiatrach mogłaby się znaleźć na pudle… Ale nie w „Auto-Świecie”…
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze