I znów na okładce aktualnego „Auto Świata” prym wiedzie samochód z koncernu VAG. I nawet jeśli przyjmiemy, że Audi R8 może być ekscytujące, to nie zmienia faktu, że nasycenie okładek tego tygodnika samochodami jednego koncernu musi przywoływać pomysły o stronniczości ubieranej w fatałaszki obiektywizmu. Bo nawet jeśli uwzględnimy, jak wiele marek skupia w sobie VAG, to i tak królują na okładkach w zasadzie trzy z nich – Audi, Škoda i Volkswagen. Nie jest to więc kwestia ilości marek w portfolio, a wciskanie Polakom, jakie to niby wspaniałe są samochody produkowane przez tę jedną grupę. Na szczęście jest Francuskie.pl, gdzie prezentujemy – przyznając się do nieobiektywizmu – konstrukcje inne. Którym polotu nie brakuje ;-)
„Auto Świat” nr 11 (1012) z 9.III.2015
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,8 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 208, 308, 5008, Clio, Espace, Laguna, Megane, Duster, Logan
Ale nie myślcie, że skoro na okładce dumnie prezentowane jest wspomniane Audi, to zabrakło wspaniałej Octavii, czy mitycznego Golfa – nie, one też się pojawiły, tylko tym razem poświęcono im mniej miejsca. Ale są. Wydawać by się mogło, że bez nich żaden numer „Auto Świata” ukazać się nie może…
Pierwsza wzmianka o francuskim samochodzie pojawia się dopiero na stronie 10. w tekście poświęconym przyszłej generacji Nissana Micry, o której napisano, że powinna bazować na Renault Clio.
Strona 11. przynosi tabelkę z wynikami lutowej sprzedaży samochodów osobowych w Polsce. Odbiega ona nieco od tego, co podaliśmy my, zapewne dlatego, że w danych CarMarket pojawiają się także lekkie samochody użytkowe.
Dopiero na stronach 16-21 pojawił się większy materiał, w którym znaleźć można francuski samochód. To porównanie czterech kompaktowych kombi napędzanych silnikami benzynowymi o mocach rzędu 125-140 KM. Peugeot 308 SW stanął tam naprzeciwko Forda Focus , Opla Astry i Seata Leona. Czy jesteście w stanie przewidzieć kolejność na mecie?
Macie rację – wygrał Seat. Sądzę, że to niezły samochód, ale jego największą zaletą jest koncern, który za nim stoi. Dorobiono do tego odpowiednią ideologię – silnik 1.4 TSI „pracuje z o wiele wyższą kulturą”, sam samochód „jeździ nad wyraz ostro i świetnie się go prowadzi” i do tego „wygląda tak, jak moglibyśmy wyobrazić sobie nowoczesną Alfę”. Sorry, ale moje wyobrażenia co do wyglądu Alfy Romeo są zdecydowanie inne – Alfy nigdy nie były tak paskudne, jak Leon ST! Naturalnie Seat „spośród uczestników porównania jest najprzestronniejszy (…), ma też najwyższą ładowność”. Niestety jeśli popatrzę na dołączone zdjęcia, to jakoś trudno mi w tę przestronność „zwłaszcza z tyłu” uwierzyć. Szczególnie w odniesieniu do Peugeota, którego jednakże uznano za samochód ciasny. Niestety nie poparto tego schematami z wymiarami aut. Czyżbyśmy więc mieli uwierzyć na słowo? Sorry, ale nie w przypadku „Auto Świata”.
Peugeot nie mógł wygrać, bo jest francuski. Widać to wyraźnie po takich na przykład stwierdzeniach: „Również elegancki kokpit nie każdemu się spodoba. Dlaczego? Z powodu specyficznej pozycji w fotelu”. A co, do jasnej cholery, ma „specyficzna pozycja w fotelu” do oceny eleganckiego kokpitu? Z kolei fakt, jakoby „nie każdy dobrze widział instrumenty ulokowane nad kierownicą” zależy głównie od zajęcia właściwej pozycji za tąże kierownicą – pamiętam, że na jazdach testowych 308-ką niejeden dziennikarz miał z tym problem. A wiecie, dlaczego? (że „polecę” Redaktorem Maznasem) Bo mają określone przyzwyczajenia i są mało elastyczni. A w 308-ce, czy nawet w 208-ce trzeba trochę inaczej sobie poustawiać fotel i kierownicę, by nie mieć problemu z obserwowaniem instrumentarium. I „inaczej” wcale nie znaczy „gorzej”.
Skrytykowano oczywiście sterowanie klimatyzacją za pomocą dotykowego ekranu i parę innych elementów, więc Peugeot 308 SW 1.2 PureTech 130 zdołał się wspiąć jedynie na przedostatnie miejsce zostawiając w tyle tylko Opla Astrę, który jest konstrukcją najstarszą w porównaniu. I na koniec mała informacja – pod testem, pochodzącym zresztą z „Auto Bilda”, podpisał się znany nam i lubiany przez nas Redaktor Krasnodębski. A ten Pan za samochodami francuskimi raczej nie przepada…
Renault Clio wymieniono wśród rywali Škody Fabii, której test długodystansowy rozpoczęto w Redakcji „Auto Świata”. I sądząc po pierwszym zapisie z tego testu (strony 22-23) – ekscytacji autem z koncernu VAG nie będzie końca :-/
Na stronach 28-31 znajdziecie materiał porównujący ceny nowych aut w Polsce i czterech wybranych krajach unijnych – w Czechach, na Litwie, w Niemczech i w Wielkiej Brytanii. Wśród przykładowych szesnastu modeli pojawiły się Dacie Logan i Duster praz Peugeoty 208 i 5008. Warto jednak zerknąć, jak bezsensownie droga jest u nas Škoda Octavia – w Czechach na Litwie to auto jest sporo tańsze! W Niemczech i na Wyspach jest droższe, ale też siła nabywcza mieszkańców tych krajów jest nieporównywalna z nami. Peugeoty, zwłaszcza 5008, mają w Polsce naprawdę atrakcyjne ceny. Przykładowo ten funkcjonalny minivan napędzany 120-konnym benzyniakiem 1.6 VTi jest u nas tańszy od Škody Octavii Combi 1.6 TDI o ponad 15.000 zł! OK, z jednej strony benzyna, z drugiej diesel, ale i samochód diametralnie inny! Ludzie, kupujcie Peugeoty! ;-)
Wśród benzynowych silników wartych polecenia (strony 44-45) pojawiła się 2-litrowa jednostka Renault, którą można znaleźć np. w modelach Megane, Laguna, czy Espace
I to już wszystko o naszych ulubionych samochodach w aktualnym numerze „Auto Świata”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze