AUTO ŚWIAT już pokazuje nową Octavię. Jak to „już”? Przecież ona dopiero co wjechała do salonów, jeszcze na ulicy trudno to paskudztwo spotkać, ale materiały na jej temat pokazują się od dawna. Otóż nie – AUTO ŚWIAT pokazał już następną generację. Bez tych podwójnych świateł z przodu. Innych różnic nie widzę ;-) Niedługo będą pokazywać dwie generacje do przodu, bo Škoda tak szybko te „nowości” wypuszcza. Niestety to są tylko „fakty medialne” i to spóźnione – na primaaprilisowy żart za późno ;-) Ale przecież w polskojęzycznych motogazetkach coś się dziać musi, a nie będą wszak pisać o motoryzacji francuskiej i podcinać gałęzi, na której siedzą.
AUTO ŚWIAT nr 15 (1117) z 10.IV.2017
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: 5,75 grosza (licząc bez dodatku)
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, Clio, Sandero
Ta rzekomo nowa Octavia ma trafić na rynek w 2020 roku. Wygląda koszmarnie, choć to zapewne tylko wizualizacja i w rzeczywistości ten samochód będzie jeszcze brzydszy! Mam nadzieję, że do tego czasu Polacy zmądrzeją i zaczną kupować naprawdę dobre samochody…
AUTO ŚWIAT na stronach 33-35 zamieścił ciekawy artykuł, który jednakże nie zostanie w naszym kraju zrozumiany. Tygodnik sugeruje, że jeśli kogoś stać na wydanie ok. 35 tys. zł na samochód, to niech dobrze przekalkuluje, czy będzie go stać na jego utrzymanie. Koszty eksploatacji serwisowej luksusowych limuzyn z początku wieku mogą pochłonąć ogromne środki, czasem sięgające wydatków na ów samochód! Wśród przykładów podano też pieniądze potrzebne na utrzymanie fabrycznie nowego samochodu (segment A i B, nawet wyrośnięty B ocierający się o C) – w tym przypadku Dacii Sandero. Ale Polacy muszą mieć limuzynę, choćby kilkunastoletnią. Widziałem ostatnio parę egzemplarzy jadących Audi. Nie wiem, na czym się to trzymało, ale zwyczajnie bałbym się tym jechać! No ale to Polska…
Nieco dalej, bo na stronach 38-43 AUTO ŚWIAT pokazuje 10 aut małych z zewnątrz, ale dużych w środku. Wymienia wśród nich Dacię Sandero pierwszej generacji (drugi największy bagażnik w zestawieniu, aż 320 litrów), oraz Citroëna C3 pierwszej generacji (305 litrów i trzecie miejsce). Na pozycji siódmej załapuje się jeszcze Renault Clio III z 288-litrowym kufrem. W dodatku auta francuskie i Dacię można kupić z lepszego rocznika za te same pieniądze niż zwłaszcza niemieckich rywali, a w dodatku nierzadko będą one (Citroën i Renault) lepiej wyposażone, aniżeli konkurencja znad Renu.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze