Citroën C5 pierwszej generacji, Renault Laguna II oraz Citroën C3 Aircross pojawiły się na okładce aktualnego wydania tygodnika AUTO ŚWIAT. Na maleńkich zdjęciach, ale jednak. Zaś wydanie owo zostało wzbogacone o 32-stronicowy dodatek „Samochodem po Europie” i kosztuje o złotówkę więcej, niż zwykle, czyli 3,50 zł. Czy warto je kupić z uwagi na samochody francuskie?
AUTO ŚWIAT nr 25 (1126) z 19.VI.2017
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką) + 32 (dodatek „Samochodem po Europie”)
Cena: 3,50 zł
Koszt 1 strony: 6,73 grosza (licząc bez dodatku)
Warto kupić? Raczej nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3 Aircross, C5, 2008, Captur, Clio, Laguna
W samym dodatku oczywiście AUTO ŚWIAT nie pokazał żadnych aut francuskich, ale o Francji napisał ;-)
Samochody marek francuskich znalazłem dopiero w artykule zamieszczonym na stronach 8-9. To prezentacja crossovera Hyundaia, który ma rywalizować m.in. ze wspomnianymi w tekście Renault Capturem i Peugeotem 2008.
Na stronie 12. już „normalny” materiał poświęcony francuskiemu samochodowi. To auto, to nowość. Citroën C3 Aircross pojawi się tuż po wakacjach. Wzbudził wśród Was różne uczucia. Mi się podoba, acz z ostateczną oceną wstrzymam się do czasu, aż zobaczę go na żywo. AUTO ŚWIAT pisze, że miejski crossover „wraca do źródeł”. Mają tu na myśli „wygodne fotele, przestronną i funkcjonalną kabinę”, a do tego auto „świetnie i oryginalnie wygląda”. Ogólnie przyjemnie napisany tekst.
Grupę PSA wspomniano w notatce (strona 15.) poświęconej odejściu ze stanowiska dotychczasowego prezesa Opla.
Renault Clio w barwach TrafiCar pokazano na zdjęciach zamieszczonych na stronach 34. i 36.
AUTO ŚWIAT próbuje też doradzić swoim czytelnikom jakie używane kombi kupić mając do dyspozycji ok. 10.000 zł. Materiał na ten temat opublikowano na stronach 43-45. Polecają m.in. Citroëna C5 pierwszej generacji i Renault Lagunę II. Ten pierwszy ma największy bagażnik w klasie w swoim czasie. Jest też ogólnie przestronnym autem, baaardzo komfortowym, choć Redaktor Włodarz twierdzi, że gdy hydropneumatyczne zawieszenie szwankuje, to trzeba zwykle wyłożyć więcej kasy, niż przy klasycznych rozwiązaniach konkurencji. Tak? Tradycyjnie tez odradzają samochody napędzane silnikami 2.0 HPi, jakby ich Bóg wie ile było na polskim rynku.
Jeśli chodzi o Lagunę, to tak jak Citroëna – za założoną kwotę możecie myśleć o aucie z rocznika 2005. Rozkochany w Passacie polski rynek używek będzie niepocieszony – za podobne pieniądze Volkswagen (B5) będzie o rok starszy. Tylko o rok! Bo to badziewne auto jest i rynek zaczyna to dostrzegać! Wracając zaś do Laguny – sugerują albo 2-litrowego benzyniaka, albo (przy odrobinie szczęścia) również 2-litrowego dCi. Polecają też benzynowy silnik 2.0T. Chwalą wyposażenie i niezły kufer, krytykują tradycyjnie elektronikę.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT. Sami widzicie – szkoda kasy.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze