Wakacje wakacjami, urlop urlopem, ale przegląd prasy musi się pojawić. Na początek AUTO ŚWIAT, który po raz drugi z rzędu ukazał się jako numer pojedynczy. To w tym roku sytuacja dość niecodzienna. Aktualne wydanie już na okładce niemal całkowicie ignoruje francuską motoryzację – pokazano na niej, na samym dole, jedynie Renault Captura.
AUTO ŚWIAT nr 30 (1268) z 20.VII.2020
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 3,29 zł
Koszt 1 strony: ponad 6,3 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: Captur
Redaktor Sewastianowicz we „wstępniaku” zamieszczonym na stronie 3. analizuje ogólne wyniki sprzedaży nowych aut w Polsce w czerwcu. Tylko dwie marki (obie premium) zanotowały niewielkie wzrosty. Nieźle wypadła marka Renault, która miała niewielkie spadki.
Na stronach 16-20 znajdziecie test porównawczy Nissana Leafa i Hyundaia Kony. Nissan wyszedł obronną ręką z tego starcia zdobywając 406 punktów, o 5 więcej od rywala.
Mniej więcej pół roku temu testowałem 100-konną wersję Renault Captura. Silnik był niezbyt mocny, za to wyposażenie imponujące – była to odmiana Intens. Teraz test dokładnie tego samego egzemplarza opublikował AUTO ŚWIAT. Znajdziecie ten materiał na stronach 26-27.
Renault Captur spotkał się z dość dobrym przyjęciem. Redaktor Borkowski wprawdzie ponarzekał trochę (nie bez odrobiny racji) na precyzję prowadzenia lewarka skrzyni biegów i na niewielkie możliwości personalizacji wyświetlacza przed kierowcą, ale to nie są jakieś wielkie zarzuty. Docenił za to niebanalną stylistykę, przestronne (jak na tę wielkość samochodu) wnętrze, funkcjonalne rozwiązania, dobre materiały wykończeniowe, wygodne fotele, dobre prowadzenie, niewielką dopłatę do instalacji LPG i bogate wyposażenie. A wszystko to w rozsądnej cenie.
Nie spodobała się widoczność do tyłu i wysoko położony próg załadunku. Pochwalono za to wigor litrowego silnika generującego 100 KM. Samochód jest dobrze wyciszony i nawet na trasach szybkiego ruchu na piątym biegu nie jest zbyt głośno. Skrytykowano za to wibracje, kiedy samochód stoi. To trochę szukanie dziury w całym – wszak samochód służy do jeżdżenia. Zresztą nawet w miejskiej dżungli nie jest to jakoś mocno irytujące,
AUTO ŚWIAT pochwalił Captura za dobre prowadzenie, choć z uwagi na stosunek mocy do masy sugeruje jego zakup raczej singlom, lub młodym rodzinom. Cztery dorosłe osoby, zwłaszcza postawne, mogą już pogorszyć dynamikę tej wersji.
I to już wszystko, co AUTO ŚWIAT napisał o interesujących nas samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze