AUTO ŚWIAT, podobnie jak i MOTOR, gwiazdą okładki uczynił w tym tygodniu Škodę Kodiaq. Tyle, że MOTOR pokazał na okładce także jakieś samochody francuskie, a AUTO ŚWIAT nadsekwańską motoryzację zignorował kompletnie. Za to Volkswagena, czy Audi zabraknąć nie mogło. Z Golfem zaś wyszło śmiesznie, bo napisano na tytułowej stronie, że „zmienia wygląd”, a tak naprawdę różnice dotyczą detali – blachy w zdaje się 100% pozostały takie same. Kurde, kolor mu zmienili, czy co?
AUTO ŚWIAT nr 36 (1087) z 5.IX.2016
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 52 (z okładką)
Cena: 2,50 zł
Koszt 1 strony: ponad 4,8 grosza
Warto kupić? Nie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Renault
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C5, C6, CX, CXperience, Clio, Espace, Laguna, Megane, Modus, Scenic, Talisman
Redaktorzy tygodnika AUTO ŚWIAT najwyraźniej sikają z radości po nogach, bo tylko ktoś z ciepłymi strużkami na udach mógł popełnić artykuł wydrukowany na stronach 4-7. Škodę przyrównano tam nawet do Touarega, a metalizowane obwódki dysz nawiewów, czy wykończenie elementów na wzór fortepianowego lakieru uznano za przejaw luksusu i szlachetnego wykończenia. Co ciekawe plastiki wykończone właśnie na wzór lakieru fortepianowego w samochodach francuskich są krytykowane, bo widać na nich odciski palców i każdy pyłek. Škoda z pewnością będzie miała system automatycznego oczyszczania tych plastików – z dysz nawiewów metalizowanych na brzegach będzie wyskakiwał taki mały Pepiczek i kolorową miotełką będzie te drobinki zmiatał.
Nie wiem też, gdzie oni się dopatrzyli podobieństwa dotykowego wyświetlacza do iPada. Przecież dopalacze miały być zdelegalizowane… A może to zwykłe zachowanie podszyte czymś innym? Bo promuje się Škodę na markę niemalże premium, a jak to jest w praktyce – widać na stronie 33., gdzie pokazano, jak wygląda fotel Octavii III z przebiegiem 38.000 km. Widać nie tylko ja dostrzegam kiepską jakość Škody.
Ja się czasem zastanawiam, czy nie jestem zbyt krytyczny i czy się Redaktorów w motogazetkach nie czepiam. Zaraz potem wychodzi jednak kolejny numer każdego z recenzowanych pism i przy lekturze większości z nich utwierdzam się w przekonaniu, że jestem za łagodny! Króciusieńka notatka zatytułowana „Nie zawsze na piątkę” zamieszczona na stronie 12. głosie, że „Euro NCAP poddał testowi cztery modele: nowe Renault Scenic, Subaru Levorga, Kię Niro i Toyotę Hilux. Wszystkie otrzymały po 5 gwiazdek, ale wtedy, gdy miały maksymalne wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa. Niro bez funkcji automatycznego hamowania dostało 4 gwiazdki, a Hilux bez tego systemu i bez asystenta pasa ruchu otrzymał 3 gwiazdki”. To wszystko prawda. Ale drugie zdanie, to paskudna manipulacja, bo sugeruje, że kwestia „maksymalnego wyposażenia z zakresu bezpieczeństwa” dotyczy także Scenic’a i Levorga. A przecież francuskie auto uzyskało pięć gwiazdek w normalnym trybie.
Na stronie 13. pojawiła się krótka wzmianka o sponsoringu dwóch festiwali filmowych przez Renault – chodzi o festiwale w Wenecji i Deauville. W notatce wspomniano modele Espace, Scenic i Talisman.
Na tej samej stronie natkniecie się też na jedno niewielki artykulik i trzy małe zdjęcia koncepcyjnego Citroëna CXperience. W notatce wspomniano też modele CX, C5 i C6.
Renault Modusa wspomniano na stronie 14.
Renault Clio można dostrzec na zdjęciu opublikowanym na stronie 34.
Wśród 15 najlepszych modeli w cenie rzędu 20.000 zł (strony 38-43) pojawiły się Renault Megane III i Renault Laguna III. Oba francuskie modele AUTO ŚWIAT poleca z silnikami benzynowymi – pierwszy z jednostkami 1.6, a drugi z 2.0.
Renault Megane Classic wspomniano na stronie 49. w dziale Newsy sprzed 20 lat.
I to już wszystko, co o francuskich samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat
Najnowsze komentarze