Najwyższy czas sprawdzić, co i jak o samochodach francuskich napisał w kolejnym podwójnym numerze tygodnik AUTO ŚWIAT. Wydanie to ukazało się przed tygodniem, ale jeszcze się nie zdezaktualizowało, a poniedziałek po przedłużonym weekendzie jest chyba dobrą okazją do zamieszczenia stronniczego przeglądu prasy..
AUTO ŚWIAT nr 44-45 (1352) z 07.XI.2022
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 84 (z okładką)
Cena: 5,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 7,1 grosza
Warto kupić? Raczej tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Rosengart, Dacia, Opel
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 11CV, Berlingo, C5 Aircross, Traction Avant, Partner, Rifter, Clio, Scenic, Trafic, 10CV, Ariette, LR2, LR4, Duster, Logan, Astra, Grandland, Insignia
Na okładce pojawiło się nieduże zdjęcia Dacii Duster, jest też zapowiedź porównania Citroëna C5 Aircross z Fordem Kugą, a na dodatek opublikowano fotkę Nissana X-Traila.
I właśnie Nissan X-Trail jest pierwszym autem, które może nas zainteresować, jakie opisał AUTO ŚWIAT. Znajdziecie ten materiał na stronach 10-11. Chodzi o szeregową hybrydę z napędem na cztery koła, czyli wersję e-Power e-FORCE. Auto jest dostępne również w Polsce, w wersjach pięcio- i siedmioosobowych, a wydać na nie w tej wersji trzeba co najmniej 206.200 zł.
Na samochód opisany na stronach 12-13 pozwolić sobie może już znacznie mniej klientów. Jego cena w Niemczech wynosi 260.000 euro, a więc w Polsce szykować trzeba, lekko licząc, 1,25 miliona złotych. Jak za dwuosobowe auto, to niemało, ale gwarancja, że się ludzie będą za tym samochodem oglądać jest praktycznie wieczna ;-) To Maserati MC20 Cielo, o którym wspominamy, bo marka współtworzy koncern Stellantis.
Na stronie 20. AUTO ŚWIAT prezentuje Opla Grandlanda GSe. To zelektryfikowany SUV Opla wykorzystujący technikę Grupy PSA i mający sportowe aspiracje. 300-konny zespół napędowy pozwala na rozpędzenie się do setki w 6,1 sekundy.
Na kolejnej stronie natkniecie się na krótki materiał o lekkim liftingu dwóch modeli Alfa Romeo: Giulia i Stelvio.
Również na stronie 21., ale nieco niżej, pojawiła się wzmianka o tym, że w Polsce można już składać zamówienia na Jeepa Avengera.
Całkiem niedawno miałem przyjemność testować Citroëna C5 Aircross. W aktualnym wydaniu AUTO ŚWIAT (a w zasadzie „Auto Bild”) porównuje takie auto z Fordem Kugą. Różnica polega na tym, że ja jeździłem wersją PureTech 130, a w opisywanym tygodniku porównano hybrydy plug-in. To porównanie znajdziecie na stronach 22-27.
Zaskakujące jest, że tylko nieznacznie mniejsza bateria Citroëna oferuje aż tak znacząco mniejszy zasięg na prądzie. C5 Aircross dysponuje akumulatorami o pojemności 13,2 kWh i pozwala przejechać zaledwie 43 km, a Ford – lżejszy o zaledwie 22 kg – osiąga 62 km z akumulatora o pojemności 14,4 kWh. Czy naprawdę Citroën zużywa – jak chce AUTO ŚWIAT – średnio 28,6 kWh/100 km (gdy Ford potrzebuje tylko 19,6 kWh), czy może warunki testu były odmienne? Owszem, zarządzanie energią potrafi zdziałać cuda, ale znowu dziwnym trafem francuski samochód jest pod tym względem dużo gorszy.
Miałem okazję ostatnio pojawić się we wnętrzu spalinowej Kugi. Czy rzeczywiście jest to samochód przestronniejszy od C5 Aircrossa? Szkoda, że nie dokonałem pomiarów, ale subiektywnie wcale tak dobrze to nie wyglądało. AUTO ŚWIAT twierdzi, że szczególnie z tyłu Kuga oferuje dużo więcej przestrzeni. Citroën ma za to większy bagażnik, choć traci punkty za ładowność. Dysponuje lepszymi fotelami, nieco lepiej przyspiesza i oferuje większy komfort jazdy. Jest także autem zwrotniejszym. Jednak to po stronie Forda jest wygrana za zużycie paliwa i energii elektrycznej, za wyposażenie i zasięg. Na szczęście na przeglądach można zaoszczędzić.
Ostatecznie Citroën C5 Aircross uzbierał 453 punkty, ale uległ Fordowi o 7 oczek.
Test Renault Trafic’a Wavecamper opublikowano na stronach 30-31. To popularne auto z zabudową polskiej firmy pozwalającą zrobić z niego niedużego kampera. Samochód został dobrze oceniony, skrytykowano jedynie relatywnie wysokie zużycie paliwa w mieście, ale przyznano, że to podczas dynamicznej jazdy. Zabudowa jest solidna, przemyślana, funkcjonalna i można ją dostosować do własnych potrzeb i oczekiwań. Zdecydowanie ciekawa propozycja kampervana z miejscami do spania dla czterech osób (w tym dwie w namiocie dachowym). Również go testowaliśmy i to dwukrotnie: latem oraz jesienią nad morzem.
Dacię Duster widać na zdjęciu na stronie 59. – pierwszej stronie dodatku Używane Ekstra.
Fragment Renault Clio dostrzec można na zdjęciu zamieszczonym na stronie 60.
Na stronie 61. AUTO ŚWIAT wspomina o kilku akcjach serwisowych, w tym tych dotyczących Opla Insignii oraz Citroëna Berlingo i Peugeotów Partnera i Riftera.
O wysokich kosztach niektórych napraw AUTO ŚWIAT pisze na stronach 62-67. Wspomina tam także Renault Megane, Scenic’a, Opla Insignię i Nissana Micrę..
Na stronach 68-71 AUTO ŚWIAT próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy warto kupić 5-letnią Dacię Duster II? Dustery zawojowały polski rynek, to od pewnego czasu najlepiej sprzedający się u nas SUV. Również na rynku wtórnym są poszukiwane.
Duster nie jest pozbawiony wad, ma też swoje ograniczenia, ale generalnie sytuacja wygląda tak, że to solidne auta, a jeśli coś się w nich dzieje, to usunięcie usterek zwykle kosztuje niewiele. Gama jednostek napędowych na przestrzeni lat się zmieniała, ale w efekcie niemal każdy znajdzie coś dla siebie. No, może oprócz ludzi poszukujących dużych silników, ale oni w stronę Dacii raczej nie patrzą.
W tekście wspomniano też Dacię Logan I i Jeepa Renegade.
W dziale Z naszego archiwum na stronie 80. znajdziecie przypomnienie artykułów sprzed ćwierćwiecza, w których opisano Alfę Romeo 156 oraz Lancię Kappę.
Z kolei strona 81. przypomina markę Rosengart działającą w latach 1928-1955. Początkowo produkowała ona samochody na licencji brytyjskiego Austina, a później niemieckiego Adlera. Tuż przed wybuchem II wojny światowej modele wykorzystywały pomysł Citroëna z modelu 11CV dotyczący przedniego napędu. Po wojnie rozpoczęto budowę większych aut z nawet 8-cylindorywm silnikiem amerykańskiej marki Merkury, a następnie powrócono do małych modeli typu Ariette. Konkurencja ze strony Citroën i Renault sprawiła, że w roku, kiedy marka sygnowana szewronami zaprezentowała model DS, firma Rosengart zakończyła działalność.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano w aktualnym numerze tygodnika AUTO ŚWIAT.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: Auto Świat