Jeśli zdecydujecie się kupić aktualny „Auto Świat”, to otrzymacie do niego dodatek o tym, jak przygotować samochód do zimy. A ta już w niektórych regionach kraju zaatakowała. Sam też muszę wreszcie zmienić opony na zimowe, ale jakoś mi wciąż na to czasu brakuje. Może właśnie dziś bym się tym zajął? Ale dodatek ów, to niejedyny powód, dla którego warto zajrzeć do aktualnego „Auto Świata”…
„Auto Świat” nr 48 (948) z 25.XI.2013
Wydawca: Ringier Axel Springer Polska Sp. z o.o.
Stron: 60 (z okładką) + 32 (dodatek)
Cena: 2,80 zł
Koszt 1 strony: blisko 4,7 grosza
Warto kupić? Tylko miłośnicy Citroëna
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault Citroen
Jakie interesujące nas modele opisano/pokazano/wspomniano: C4 Picasso, 308, Zoe
Peugeota 308 i Renault Zoe wspomniano w krótkim tekście poświęconym targom Fleet Market, który zamieszczono na stronie 15.
Na tej samej stronie znajdziecie też wyniki sprzedaży szesnastu największych producentów samochodów na świecie w ciągu pierwszych trzech kwartałów br. Obawiam się jednak, że ranking ów nie uwzględnia producentów chińskich… W każdym bądź razie PSA Peugeot Citroën jest na dziewiątym miejscu, zaś Renault dwa oczka dalej.
Niemiecki test trzech kompaktowych minivanów, w tym Citroëna Grand C4 Picasso w najnowszej jego wersji, opublikowano na stronach 16-20. Biorąc pod uwagę rywali (Kia Carens, Volkswagen Touran) spodziewałem się sromotnej klęski Technospace’a, ale okazało się, że nie – francuskie auto wygrało to porównanie! I to mimo tego, że było najdroższym samochodem w zestawieniu i to bynajmniej nie z tysiączłotową różnicą.
Citroëna pochwalono za stylistykę, nawet wnętrze się spodobało pod tym względem, choć ponarzekano trochę na obsługę urządzeń pokładowych poprzez dotykowy ekran. Pewnie za parę lat, gdy to się upowszechni, nie będzie to już Panom Redaktorom przeszkadzało, ale dziś jęczą na to francuskie rozwiązanie. Na szczęście tym razem owe jęki nie były przesadnie głośne ;-)
Nie dało się nie pochwalić przestronności francuskiego minivana, choć tak naprawdę nie podano wymiarów wnętrza. Szkoda, bo ciekawią mnie one, a zastanawiam się, czy taki na przykład Touran nie jest zbyt ciasny, skoro narzekano na zbyt wąskie fotele. A pewnie szerszych zwyczajnie nie było gdzie wsadzić ;-) Wymiarów wnętrza Citroëna Grand C4 Picasso szukajcie w naszym teście, który wkrótce pojawi się na łamach Francuskie.pl.
Skrytykowano też nieco kwestię przestawiania, składania i regulacji foteli drugiego rzędu – zdaniem Autora jest to w C4 Grand Picasso trochę za bardzo skomplikowane. Faktycznie – problem polega na tym, że trzeba wykonać dwa ruchy, a nie jeden, by całkowicie złożyć fotel ;-) Ale w „Auto Świecie” wygląda to koszmarnie, bo w odniesieniu do Kii napisano, że „wystarczy jeden ruch ręką, by uzyskać całkiem płaską powierzchnię”, zaś w Citroënie „do przeprowadzenia tak poważnych operacji, jak regulacja, przesuwanie, czy składanie tych foteli, służy kilka pętelek, elastycznych wstawek oraz dźwigni”. Tylko że to nie to samo – złożenie foteli, a ich wszechstronna regulacja i składanie.
Nie jeździłem Grand C4 Picasso ze 150-konnym dieslem (testuję właśnie wersję 1.6 e-HDi), ale miałem ten motor w Nowej 308-ce i dziwi mnie stwierdzenie, że we francuskim vanie ten silnik „jest pełen wigoru w całym zakresie prędkości obrotowych”. Owszem, to przyjemnie pracująca jednostka napędowa, ale żeby pełna wigoru? Tak bym tego nie określił. Moim zdaniem wymogi ekologii zabiły w nim właśnie to, co powinno taki silnik charakteryzować. Owszem, jest w stanie być oszczędny, nie można mu odmówić elastyczności, wysokiej kultury pracy, czy znakomitego wyciszenia, ale wigor? Jak na silnik o takich parametrach, to „szału ni ma”.
Jako się rzekło, Citroën wygrał to porównanie, ale żebym tak całkiem nie miał zastrzeżeń do punktacji, to nie powiem. Rewelacyjnie oceniono pojemność bagażnika Volkswagena, choć nie zachowano proporcji w stosunku do rywali i przyznano Touranowi za dużo – moim zdaniem – punktów. Podkreślę przy okazji, że za jakość wykończenia najwięcej punktów uzyskało auto francuskie! Niestety w kategoriach uznaniowych, subiektywnych, takich jak zachowanie podczas jazdy, czy układ kierowniczy C4 Picasso uznano za gorsze od rywala/rywali. Punktacja za ceny jakoś dziwnie mocno (nieproporcjonalnie) wypromowała Kię.
Ostatecznie Citroën uzyskał 447 punktów, o trzy więcej od Volkswagena i o 5 oczek pokonując Kię. Ale nie dziwi mnie to, bo Nowe Grand C4 Picasso jest naprawdę znakomitym samochodem, choć niepozbawionym wad. Ale tego szukajcie w naszym teście już wkrótce.
I to już wszystko, co o interesujących nas samochodach napisano na łamach aktualnego „Auto Świata”.
Stronniczy przegląd prasy: „Auto Świat” nr 48/2013
Krzysiek Gregorczyk
Najnowsze komentarze