Dziś dzień prasowy na naszym wortalu – w nocy „zawisł” przegląd „Auto Świata”, a teraz czas na „Motor”, bo weekend trwa w najlepsze, a ja nie miałem czasu napisać tych tekstów wcześniej. Przecieka nam zresztą trochę innych pism, najprawdopodobniej zarzucimy też przeglądanie „Magazynu Rajdowego WRC”, choć to niezmiennie ciekawe pismo, ale to, o czym piszą „Auto Świat” i „Motor” będziemy kontrolować. I dziś mamy na naszych łamach przegląd obu tygodników.
„Motor” nr 02 (3107) z 07.I.2013
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Tak
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Dacia Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C-Elysee, C4 Picasso, DS1, DS9, Xsara Picasso, 208, 301, 308, 3008, Partner, Scenic, Clio, Laguna, Megane, Scenic, Twingo, Duster, Logan, Sandero, sportowe
Wzmianki o Citroënie C-Elysee i Peugeocie 301 oraz zdjęcie tego drugiego znajdziecie na stronie 4. w liście Grzegorza z Włocławka.
Na dole tej samej strony z pewnością dostrzeżecie też Citroëna Xsarę Picasso na niedużej fotografii.
Na marginesie strony 6. pojawiła się informacja o przekazaniu przez Renault Polska na licytację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy bolidu F1, oczywiście pozbawionego silnika i paru innych istotnych podzespołów.
Obok znajdziecie też krótką informację o inwestycji Aliansu Renault-Nissan w rosyjski AwtoWAZ, o czym pisaliśmy przed miesiącem.
Za to dużo większy i ciekawszy materiał poświęcono nowemu Renault Twingo. Na obu stronach – 6-7 – znajdziecie zdjęcia dotychczasowych trzech wersji oraz renderingi tego, co być może pojawi się w przyszłym roku. Nie wiem, czy tak to będzie wyglądało, bo za bardzo zalatuje mi tu włoskim designer, ale nie zmienia to faktu, że ewentualne przyszłe Twingo prezentuje się atrakcyjnie. A jeśli sprawdzą się informacje „Motoru” – autko będzie miało tylny napęd!
Z tabelki zamieszczonej na stronie 7. wynika, iż Renault Clio było szóstym najchętniej wybieranym samochodem Europy w okresie od stycznia do listopada 2012 roku włącznie. Renault Megane zajmowało w tym okresie pozycję dziewiątą.
W połowie grudnia pisaliśmy o testach Renault Scenic’a w wersji będącej kontynuacją RX4 i Conquesta, a teraz – na stronie 9. – wspomniał o tym także „Motor”.
Wśród nowości zapowiadanych na rozpoczęty niedawno rok pokazano wizualizacje wielu aut, w tym:
– na stronach 10-11 nową wersję Peugeota 308;
– na stronie 12. nowego Citroëna C4 Picasso; wspomniano go też na stronie 13.
– na stronie 13. wspomniano Citroëny DS1 i DS3 oraz „miejskiego SUV-a Renault”;
– na stronach 14-15 pokazano zamaskowaną wersję owego „miejskiego SUV-a Renault” i wspomniano o Clio;
– na stronie 15. rozważono szanse powodzenia sojuszy motoryzacyjnych, w tym PSA z GM i rozszerzonego o Daimlera Aliansu Renault-Nissan;
– na tej samej stronie wspomniano Peugeota 208 i Renault Clio, jako finalistów konkursu Car of the Year.
„Auto Świat” w bieżącym wydaniu porównał wysokoprężne wersje Peugeota 301 i Škody Rapid. „Motor” wziął dokładnie ten sam egzemplarz Rapida i zestawił go z… benzynowym Citroënem C-Elysee. Chcę wierzyć, że tę wersję francuskiego auta wykorzystano jednak tylko do zdjęć, bo jeździłem tym egzemplarzem i ja i wiem na 100%, że było to auto napędzane silnikiem benzynowym. Czemu jednak nie zrobiono zdjęć diesla? Czyżby Redakcja „Motoru” go nie miała na testach? Coś mi się kołacze, że gdy my w początkach stycznia testowaliśmy C-Elysee, w parku prasowym Citroëna po prostu wysokoprężnej odmiany jeszcze nie było!!! Skąd więc opinie na temat takiej odmiany w „Motorze”??? Muszę przyznać, że to bardzo ciekawa kwestia…
Podobnie, jak „Auto Świat”, tak i „Motor” uznał francuskiego sedana za atrakcyjniejszego stylistycznie. Ale już pod względem pomiarów wnętrza pojawiły się różnice. I to wcale nie takie znowu małe! Pozwoliłem sobie więc zeskanować oba pisma w zakresie obu porównań. I jak można by było od biedy uznać, że różnice między C-Elysee, a 301-ką rzeczywiście istnieją (inne boczki drzwi chociażby), to już pomiary tego samego egzemplarza Rapida powinny dać te same wyniki! A nie dają. Popatrzcie na załączone niżej skany. Nawet w przypadku rozstawu osi Rapida nie ma zgodności! I nie zapomnijcie tu wrócić, gdy będziecie czytać nasz test, który mam nadzieję zamieścić w przyszłym tygodniu – tam też podam wymiary wnętrza, które sam sprawdziłem.
Nic więc dziwnego, że gorzej wypadł Citroën, aniżeli Škoda pod względem oceny wymiarów wnętrza.
Skrytykowano także zawieszenie Citroëna – według „Motoru” to Rapid lepiej wybiera nierówności, a Citroën łatwo wpada w drgania. Chyba mi naprawili drogi, bo jakoś tego nie odczułem, a o komforcie zawieszenia C-Elysee mogę się wypowiadać w samych superlatywach! Tylko że jakoś nie zauważyłem ingerencji drogowców w trasy, które za kierownicą C-Elysee pokonywałem…
Zdziwiłbym się, gdyby nie wspomniano o haczeniu skrzyni biegów, ale takiego zdziwienia przy lekturze porównania nie doznałem.
I gdyby nie cena, nie byłoby wyjścia – znowu wygrałaby Škoda. Niestety (dla czeskiej marki, a raczej jej polskiego importera) nie udało się ukryć, że topowa odmiana wysokoprężnego C-Elysee jest tańsza od bazowej wersji Rapida z dieslem! Do tego Citroën jest lepiej wyposażony od strony komfortu podróżowania, ale traci za brak kurtyn powietrznych i krótsza listę opcjonalnego „wypasu”.
C-Elysee jednak wygrało porównanie z Rapidem. Jednym wprawdzie punkcikiem, ale jednak. I to mi się podoba, choć ciekawi mnie strasznie, skąd „Motor” wziął wysokoprężną wersję Citroëna C-Elysee…
Nieźle oceniono również Peugeota 3008 HYbrid4, którego test znajdziecie na stronie 27. Ta hybryda oferuje swoisty napęd na cztery koła, mimo wysokiej masy potrafi jeździć bardzo oszczędnie, a do tego cicho. Redaktor Struk stwierdził jednak, że automatyczna przekładnia działa zbyt wolno, a moment uruchamiania silnika spalinowego jest wyraźnie wyczuwalny. Do tego nie spodobała mu się cena (niemal 141.000 zł), amortyzacja zawieszenia i zbyt duża siła wspomagania układu kierowniczego. Fotele uznał za zbyt twarde, widoczność kiepską, trakcję „nie najlepszą”, a czucie układu kierowniczego słabe. Po stronie zalet pojawiły się zać wysokiej jakości materiały wykończeniowe, oszczędność podczas jazdy, dobra dynamika, bogate wyposażenie, pewne właściwości jezdne (jak ma się to do nie najlepszej trakcji?) i obszerne wnętrze.
Rynkowy przegląd samochodów z fabrycznymi, bądź „dealerskimi” instalacjami gazowymi znajdziecie na stronie 31. Wspomniano tam Dacie Sandero, Logan MCV i Duster. Dacia montuje swoje instalacje fabrycznie.
Zdjęcie Peugeota Partnera zrobione przez fotoradar pojawiło się na stronie 33.
Wiele dzisiejszych samochodów oferuje oświetlenie o wysokiej funkcjonalności. Osiem takich przykładów – gównie marek niemieckich, ale też Renault i Volvo – znajdziecie na stronach 38-39. Jeśli chodzi o francuską markę, to zaprezentowano tam Renault Megane.
Zdjęcie Renault Laguny pojawiło się w poradniku na temat jazdy w zimowych warunkach na stronie 41.
Wśród przykładowych kosztów wymiany rozrządu wymieniono cenę także dla Renault Laguny 1.9 dCi. Szukajcie tego artykułu na stronie 42.
Wiele osób boi się francuskich samochodów, że niby są awaryjne, drogie w naprawach, a serwisowania podejmują się jedynie magowie, o których w dwudziestopierwszowiecznej rzeczywistości niełatwo. A gdy chodzi o samochód kilkunastoletni z automatyczną skrzynią biegów na dodatek, to już – zdaniem bywalców portalowych forów – nie tyle proszenie się o kłopoty, ale wręcz skłonności samobójcze!
Okazuje się jednak, że nie jest tak źle. Świadczy o tym artykuł w dziale Używane poświęcony Renault Scenic’owi 1.6, który ma właśnie automat i przeszło 200.000 km przebiegu. I wciąż żyje, ma się nieźle, a właścicielka jest zadowolona. Zajrzyjcie koniecznie na strony 44-47, by się przekonać, że kilkunastoletnia Renówka wcale nie musi być problematyczna.
Auto wymagało wprawdzie kilku interwencji mechanika, ale nigdy właścicielki nie zawiodło, w trasie potrafi być bardzo oszczędne (w mieście zdecydowanie mniej…), a serwisowanie nie rujnuje budżetu. Opisywany Scenic nie bardzo więc wpisuje się w mity i legendy, jakie krążą o francuskiej motoryzacji, co bardzo nas tu w redakcji Francuskie.pl cieszy :-)
Krótka wzmianka o koncernie PSA Peugeot Citroën pojawiła się w artykule zatytułowanym „Recepty na kryzys” zamieszczonym na stronie 54. i była to już ostatnia wzmianka o francuskiej motoryzacji w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze