To zdarza się rzadko, ale teraz akurat ma miejsce – chyba największą powierzchnię na okładce zajmuje wizualizacja samochodu francuskiego, konkretnie Peugeota 3008 przyszłej generacji „Chyba”, bo podobnie duże jest Audi A7. Ale że dominują modele koncernu VAG (tym razem ilościowo), to się już przyzwyczailiśmy – teraz jest ich na okładce „Motoru” sześć, czyli dokładnie połowa ze wszystkich pokazanych, licząc z maleńkim zdjęciem jakiejś Mazdy.
„Motor” nr 02 (3211) z 05.I.2015
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,55 grosza
Warto kupić? Można
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault Citroen
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: 2CV, CX, DS, SM, XM, 1008, 205, 2008, 308, 3008, 403, 404, 4008, 6008, Partner, RCZ, 4, 5, Captur, Clio, Espace, Koleos, kompaktowy SUV, Megane, Scenic, Twingo
Peugeota RCZ przypomniano prezentując na stronie 4. wyniki sondażu przeprowadzonego wśród czytelników „Motoru”. Pytano, które auto z trzech porównanych w wydaniu 51-52/2014 by wybrali i RCZ uzyskał połowę tego, co średnio dwa pozostałe modele – BMW 2 Coupe i Audi TT. W teście „Motoru” Peugeot też przegrał, ale czy można się było spodziewać innego werdyktu?
Wizualizacje SUV-ów, które pojawić się powinny na drogach w nadchodzących miesiącach, a nawet latach, znajdziecie na stronach 6-9. Tym razem, co rzadko się zdarza, zaczęto od aut francuskich – kompaktowego SUV-a Renault oraz kolejnej wersji Peugeota 3008 (choć pokazano też dotychczasowy model). Pojawiły się też wzmianki o dotychczasowych modelach Renault – Capturze i Koleosie, a także o nowym Espace. Co więcej – wspomniano też nie o SUV-ach: Megane i Scenic’u w nowych wersjach. W odniesieniu do Peugeota pojawiła się zaś wzmianka o modelu 4008 (bliźniak Mitsubishi ASX-a i Citrona C4 Aircross, w Polsce niedostępny). Nie zabrakło też odniesienia do aktualnej 308-ki, Samochodu Roku 2014, oraz spekulacji na temat modeli 1008 i 6008.
Peugeota Partnera w barwach straży miejskiej można dostrzec na jednym ze zdjęć opublikowanych na stronie 12.
Dwie strony dalej wspomniano o wielkim transferze – Carlos Tavares, „pierwszy po Ghosnie” w Renault przesiadł się na stołek szefa koncernu PSA Peugeot Citroën. Na tej samej stronie znajdziecie informację o dynamicznym rozwoju PSA w Chinach, gdzie w minionym roku otwarto czwartą już fabrykę produkującą m.in. Citroëny i Peugeoty.
Renault Twingo wspomniano przy okazji opisywania Smarta Fortwo na stronach 20-22.
Niedawno miałem okazję testować najbogatszą wersję Renault Captura – Helly Hansen. Auto przypadło mi do gustu – ma wiele zalet, ale i pewną wadę – dość wysoką cenę. Teraz test tego samego samochodu (w sensie – tego samego egzemplarza) znalazłem w aktualnym „Motorze” i tam Redaktor Jurko doszukał się jeszcze głośnej pracy zawieszenia, a osiągi uznał za przeciętne („dynamika może być rozczarowująca”), jak na 120-konne auto. To ciekawe, bo przyspieszająca o ulotne 0,8 sekundy wolniej 140-konna Škoda Superb porównana wcześniej z najnowszym Passatem jakoś za zawalidrogę uznana nie została. Ale to Škoda, więc w „Motorze” rozczarowująca nie może być pod żadnym względem… Naturalnie Captur w redakcyjnych pomiarach przyspieszał jeszcze wolniej, ale szybciej potrafią głównie auta wiadomego koncernu. Za to spalanie wyszło im w „Motorze” analogiczne, jak mi – średnio 7,0 k/100 km. I takie zużycie nawet pochwalono!
Dopatrzono się także przestronnego – jak na klasę – wnętrza. Ja tu byłem nieco mniej optymistyczny, choć Captur jest autem zdecydowanie przyjemnym w jeździe, zwłaszcza z punktu widzenia głowy rodziny, w której dzieci są nieletnie i jeszcze nieprzesadnie wyrośnięte ;-)
Pod koniec krótkiego testu w „Motorze”, w którym treści jest tak naprawdę niewiele, pojawiła się wzmianka o Scenic’u, bo za pieniądze rzędu 80.000 zł można już u Renault kupić kompaktowego minivana. I to pewnie wcale nie w takiej znowu kiepskiej wersji.
Cztery niemieckie samochody przetestowano pod kątem aktywnego zawieszenia, ale artykuł rozpoczęto od… Citroënów. Konkretnie od cudownego DS sprzed 60 lat (w tym roku minie sześć dekad od prezentacji „bogini” na salonie w Paryżu), i od XM-a, który 28 lat temu otrzymał Hydractive (a nie Hydroactive, jak napisano w „Motorze”).
Peugeota Partnera w barwach straży miejskiej można zobaczyć na zdjęciu po raz drugi w tym numerze na stronach 34-35.
W porównaniu do innych marek przedzakupowe sprawdzenie samochodu w ASO Peugeota okazuje się relatywnie tańsze, o czym przekonać się można zaglądając na strony 38-39.
Macie ochotę na klasyka? Dobrym pomysłem jest zakup leciwego Citroëna, choć jeśli samochód będzie w bardzo dobrym stanie, to i wydatek powstanie niemały. Jeśli w słabszym – dołożycie przy renowacji. Przykładowe ceny niektórych klasycznych aut, w tym czterech Citroënów (2CV, DS, CX i SM), dwóch Peugeotów (205 GTi i 404) i dwóch Renault (4 i 5L) znajdziecie na stronach 42-47. Wspomniano też Peugeota 403, jako poprzednika 404-ki.
I to już wszystkie wiadomości o francuskich samochodach w aktualnym wydaniu „Motoru”.
Krzysiek Gregorczyk.
Najnowsze komentarze