AUTO ŚWIAT odrzucił mnie od razu przy zakupie – dwie Škody na okładce, w tym jedna na zdjęciu dominującym, to dla mnie za wiele jak na poniedziałkowy poranek. Dlatego najpierw weźmiemy się za MOTOR. Tu Škody nie ma żadnej, choć koncern VAG reprezentację ma niemałą – jeden Seat i dwa Audi, to wcale nie w kij dmuchał. Kolejny dowód na stronniczość tego medium.
MOTOR nr 08 (3322) z 20.II.2017
Wydawca: Bauer Sp. z o.o. Sp. k.
Stron: 56 (z okładką)
Cena: 1,99 zł
Koszt 1 strony: ponad 3,5 grosza
Warto kupić? Niekoniecznie
O jakich interesujących nas markach piszą: Citroën, Peugeot, Renault, Alpine, Dacia
Jakie modele opisano/pokazano/wspomniano: C3, C4 Picasso, C8, 208, 2008, 308, 3008, 508, 807, Captur, Clio, Kadjar, Laguna, Megane, A120, Duster, Logan, Sandero
Nie licząc zdjęcia Peugeota 3008 na okładce pierwsze wzmianki o samochodach francuskich pojawiają się dopiero w materiale zamieszczonym na stronach 8-9. Znajdziecie tam podsumowanie ubiegłorocznej sprzedaży w wybranych państwach europejskich (po pięć najlepiej sprzedających się modeli na każdym rynku). Wynika z tego, że Polska była siódmym największym rynkiem w Europie pod względem sprzedaży nowych aut. Francuskie auta trafiły do Top5 w następujących krajach:
– Francja (Clio na miejscu pierwszym, potem 208, 308, Captur i 2008);
– Hiszpania (Clio na miejscu piątym);
– Portugalia (Clio liderem przed 208-ką i Megane, a na pozycji piątej Captur);
– Dania (Peugeot 208 na prowadzeniu, na pozycji trzeciej 308-ka);
– Holandia (Clio na drugim miejscu);
– Belgia (Clio liderem, Scenic trzeci, Captur czwarty);
– Rumunia (na prowadzeniu Logan przed Dusterem, czwarte miejsce dla Sandero);
– Włochy (Clio na pozycji czwartej);
– Słowenia (Clio na czele, Captur piąty).
Renault Clio było drugim najlepiej sprzedającym się modelem w krajach UE i EFTA i liderem segmentu B. Inne auta francuskie w Top50, to Peugeot 208 (miejsce 7.), Renault Captur (10.), Peugeot 308 (13.), Peugeot 2008 (21.), Dacia Sandero (22.), Renault Megane (26.), Dacia Duster (30.), Citroën C3 (33.), Renault Kadjar (36.) oraz Citroën C4 Picasso (40.).
Na marginesie strony 9. opublikowano skrócony cennik Dacii Logan rok modelowy 2017.
W dziale Przyszłe premiery (margines strony 10.) wspomniano Peugeota 508, Alpine A120, Dacię Duster i Peugeota 2008.
Na dole tej samej strony pojawiła się notatka o tym, że Grupa PSA rozważa zakup Opla. Pisaliśmy na ten temat na początku ubiegłego tygodnia.
Dwa kompaktowe SUV-y porównał MOTOR na stronach 18-21. Naprzeciwko obłędnego Peugeota 3008 (tego samego, którego opisała na naszych łamach Małgosia) stanął nie taki znów brzydki Seat Ateca. Skoro jednak w porównaniu bierze udział auto z wiadomego koncernu, to nie miałem złudzeń – Peugeot nie miał żadnych szans. W szranki stanęły auta z dość mocnymi silnikami benzynowymi i automatycznymi skrzyniami biegów. Seat dysponował 150-konnym motorem 1.4 i dwusprzęgłową DSG, Peugeot miał do dyspozycji 165 KM z silnika 1.6 THP i klasyczny, acz znakomity automat EAT6 firmy Aisin. Porównano bogate wersje aut – Allure od Peugeota i Xcellence od Seata. Hiszpańskie auto okazało się tańsze – o 20.300 zł licząc ceny podstawowe i o 9.200 zł po uwzględnieniu różnic w wyposażeniu. Co oznacza, że bazowa cena oznacza relatywnego golasa, skoro trzeba było dorzucić aż prawie 20.000 zł, gdy wzrost ceny Peugeota był znacznie niższy – sięgnął tylko 8.000 zł.
MOTOR zaczyna swój test od przypomnienia poprzedniej wersji Peugeota 3008, któremu zarzuca ociężałość i niemalże brak „terenowych atrybutów”. Tylko że pierwsza 3008-ka nie była terenówką, a crossoverem. W stosunku do Seata – modelu nowego – nie tylko zarzutów MOTOR nie kieruje, ale wręcz wychwala jego „znakomity rodowód”. Bo przecież pochodzi on od cudownego Volkswagena. Nieważne, że VAG jest koncernem oszustów, że dziwnie często jest zaplątany w różne dziwne, by nie napisać „szemrane” sprawy. MOTOR uważa niemiecki koncern za wzorzec i koniec. Dodatkową zaletą Atec’i ma być fakt, że została zaprojektowana „w świetnie przyjętym przez klientów stylu Leona”. Pewnie tak. Leona kupiło w Europie 144.740 klientów (dane ze strony 9.). To sporo. Ale mniej, niż nabywców Dacii Sandero (170.300), Peugeota 2008 (176.349), o Peugeocie 308 (195.653) już nie wspominając.
Owszem, MOTOR zauważa ciekawego stylistycznie Peugeota 3008, ale gdyby skrytykował design tego auta, to nikt by im nie uwierzył, że próbują udawać resztki obiektywizmu! Brakuje go choćby przy ocenie kokpitu – od paru już lat w wielu markach,nie tylko francuskich, oferowane są dotykowe ekrany, a mimo to MOTOR twierdzi, że ich obsługa wymaga przyzwyczajenia. A już zupełnie zgrana płytą jest zarzut o nieporęcznym w ten sposób sterowaniu klimatyzacją.
Tradycyjny zarzut twardych plastików stawiany często francuskim autom tutaj zastosowania nie ma. Wystarczy napisać, że „choć kabinę Seata wykonano z materiałów w większości twardych, ich jakość nie pozostawia nic do życzenia”. Czyli może być twardo, byle było jakościowo, a jakościowo jest zawsze i wszędzie w VAG-ach. To chore! Jakość twardych plastików staje naprzeciwko wyłożonych miękkim tworzywem schowków. OK, niech staje, ale czy to znaczy, że to rozwiązanie na jednym poziomie jakościowym?
Chyba nie zdziwicie się też, że MOTOR uznał menu systemu pokładowego Seata za przejrzyste i intuicyjne?
Peugeota pochwalono za układ jezdny i cicho pracujące podwozie. Seat potrafi być hałaśliwy. Cóż z tego, gdy zaraz następuje seria pochwał pod adresem Atec’i? A wtręt o hałaśliwości zawieszenia Seata pojawia się przy opisie Peugeota? Mniej uważni czytelnicy gotowi pomyśleć, że to zarzut pod adresem francuskiego SUV-a! To są znane techniki manipulacji odbiorcą!
Silnik 1.6 THP zdaniem tygodnika MOTOR wyje przy obrotach powyżej 4.500 na minutę! Coś takiego. Co więcej – motor Seata „ma więcej ikry”. Sprawdźmy więc – o 15 KM i 10 Nm słabszy przyspiesza do setki minimalnie wolniej od Peugeota (dane testowe!). Ale widocznie MOTOR pisząc o tej ikrze wybrał nie dane osobiście uzyskane, tylko podawane przez producentów, a tu Seat jest większym optymistą od Peugeota. Tyle, że jego macierzysty koncern podawał też pewne dane o emisji tlenków azotu. I dane te odbiegały od realiów (i norm) nawet czterdziestokrotnie…
Nic dziwnego, że MOTOR wskazał jedynego słusznego zwycięzcę: Seata. Podobno Ateca jest dużo przestronniejsza od 3008-ki. No niech tam, nie mierzyłem. Ale „wykończenie i ergonomia” są naprawdę na tym samym poziomie? Z tymi twardymi plastikami Seata??? W innych kategoriach różnice były często jednopunktowe, ale z reguły na korzyść Seata. W ten sposób VAG znowu pokonał PSA, ale zrobił to w – moim zdaniem – podstępnym stylu wykorzystując nie do końca czyste podejście sędziów tego pojedynku.
Renault Lagunę 3.0 dCi wspomniano w materiale poświęconym problemom z uszczelkami głowicy. No i tak sobie sprawdziłem i wychodzi mi, że w latach, o których MOTOR pisze (2003-2005) nie było Laguny z trzylitrowym dieslem. Tego typu jednostka pojawiła się dopiero w Lagunie III, a i to – o ile mnie pamięć nie myli – jedynie w Coupe.
Citroëna C8 pokazano, a Peugeota 807 wspomniano na stronie 46. wśród potencjalnych rywali opisywanego przez MOTOR w dziale Używane Chryslera Voyagera.
I to już wszystko, co MOTOR napisał o francuskich samochodach w aktualnym numerze.
Krzysztof Gregorczyk; grafika: MOTOR
Najnowsze komentarze